Ludzie, czytam to i czytam i nie wiem co sama o tym myśleć
Moje koleżanki mają pieski, które dostają Chappi, czasem jakieś inne tańsze karmy (np. AS) i jak dotąd wszystkie psy mają gęstą, błyszczącą sierść, są silne i osobiście nie zauważyłam niczego niepokojącego... A czytają wypowiedzi niektórych z forum (nie chodzi mi o te) odnosze wrażenie,że te niektóre osoby myśla: taa, da psu Chappi, a ten będzie wymiotował, miał sraczke i zdechnie.
A przecież nie zawsze musi tak być... karmię bezdomne koty, albo kupię im jakąś kiełbaske, albo mama da jakieś mięsko od obiadku, ale najczęściej kupuję im Whiskas lub Kitekat (saszetki, czasem sucha). Nie stać mnie na jakieś tam Iamsy czy inne, a po prostu chce, aby w miare moich mozliwosci koty byly najedzone. I jak dotad ŻADEN (a karmie ok 4) nie mial brzydkiej siersci itp. Wiem, te wszystkie Pedigriee i Whiskasy nie są na pewno najlepsze, jestem tego świadoma, ale no bez przesady
teraz robie paczke dla schroniska: mam już kilka kilo suchej karmy, i sama nie wiem, bo przeczytaniu tych wszystkich opinii czy nie wywalić tych pedigriee i chappi...