Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do dołu

Autor Wątek: Mc'donalds  (Przeczytany 14481 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Madagaskar

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #120 : 2005-08-08, 18:48 »
Nie, no ja zaglądam raz na miesiąc.
A ten filmik widziałam ;)
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #121 : 2005-08-08, 19:04 »
Ja nie przepłacam.. w "china town mam" za 8 zł miskę pełną ryżu z drugą pełna kurczaka po wietnamsku... moze i oni mówią na koty i psy też "kurczak" .. ale mi to smakuje.. a jak widze te bułeczki na jeden raz za 12 zł to mnie sciska..
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #122 : 2005-08-08, 19:23 »
a te bułeczki na 1 raz to???
Nie, no ,nie mogłabym u Wietnamczyka czy tam U Chińczyka... może sam ryż? bo to c o robią z tym ryżem to jest wielka tajemnica..
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Mc'donalds
« Odpowiedz #122 : 2005-08-08, 19:23 »

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #123 : 2005-08-08, 19:38 »
mięso to mięso.. europejczycy sa nauczeniz awielu fanaberii.. mi tam smakuje, co więcej, jest o wiele smaczniejsze niz te nasze "cywilizowane" potrawy. Za grzybami mun przepadam, cus cus, uwielbiam... a po polskich potrawach to tylko horesterol skacze :p
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #124 : 2005-08-08, 19:42 »
Mnie tam horesterol tpfu cholesterol nie skacze :) .. nie jadam tłustego mięsa, wiem jak zdrowo jeśc.. każdy z na s ma swoje smaki.. ja mogę zajadać się plackami kukurydzianymi  :)
Zapisane

izunia

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #125 : 2005-08-08, 23:43 »
ja nie moge jeść za bardzo tłustych potraw, bo mój żołądek zaczyna strajkowac :P ostatnio w ogóle zaczęłam jeść więcej warzyw i zdrowo się odżywiać :D
Zapisane

thrilly

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #126 : 2005-08-09, 14:18 »
właśnie oglądnęłam pół filmu 'super size me' z koleżanką drugą połowę obejrzę jak ona wróci, ale chodzi tam o to że facet przez miesiąc żywi się tylko w mcdonald'sie i masakryczne rzeczy już po 5 dniach się dzieją... :|
Zapisane

Madagaskar

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #127 : 2005-08-09, 14:35 »
taa, to wyobraź sobie jak wygląda po miesiącu :O
Zapisane

pete_spider

  • *
  • Wiadomości: 626
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #128 : 2005-08-09, 14:44 »
nie niszczcie sobie zdrowia, nie jedzcie Mcśmieci...
« Ostatnia zmiana: 2005-08-09, 14:46 autor pete_spider »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Mc'donalds
« Odpowiedz #128 : 2005-08-09, 14:44 »

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #129 : 2005-08-09, 15:04 »
Nie ma teraz zdrowej zywnosci. Jest najwyzej mniej toksyczna :) ... JA osobiscie bym po prostu nie wyzyl na mcdonaldzie...  to mi nzawet nie smakuje za bardzo.. KFC twister... to jest to .. ale i tak china town rządzi :)
Zapisane

Madagaskar

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #130 : 2005-08-09, 15:35 »
Nie wiem czemu, ale Chnna town i inne tego typu restauracje kojażą mi się z moim zaginionym jamnikiem króliczym Kacprem w bułce, polanego musztardą i ketchupem :(
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #131 : 2005-08-09, 16:36 »
Bo zyjes w stereotypach zywieniowych. Mięso to mięso. Czy jamnik czy krowa... to i tak padlina. Poaztym najsmaczniejsze są podobno owady. Suszy się takiego delikwenta mieli na proszek i podobno super smakuje do zup.
 Ja osobiscie brzydze sie tylko mięczaków, (slimaki , malże)... ale juz glowonogi (kalmar, osmiornica - uwielbiam).
I do tego wszystkiego grzyby mun w sosie pikantnym... mniam mniam.. grzyby mun mogę poźreć w każdej ilości...
Zapisane

Madagaskar

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #132 : 2005-08-09, 16:39 »
a skąd ty wiesz jak ja żyje, i ma to dla mnie znaczenie czy jem krowę, czy też mojego psa
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #133 : 2005-08-09, 18:32 »
dla mnie to tez ma to różnice. Kota czy psa to bym w życiu do budzi nie wzięła. Wiem ze świnia to to samo stworzenie, ale zawsze pies jest naszym przyjacielem, ma z nami bliższy kontakt...kocha nas a my go...
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Madagaskar

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #134 : 2005-08-09, 18:36 »
Cytuj
dla mnie znaczenie czy jem krowę, czy też mojego psa
Cytuj
dla mnie to tez ma to różnice. Kota czy psa to bym w życiu do budzi nie wzięła. Wiem ze świnia to to samo stworzenie, ale zawsze pies jest naszym przyjacielem, ma z nami bliższy kontakt...kocha nas a my go...
Widzisz, jest różnica, nie?
Dlatego Ja nie lubię takich restauracji.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Mc'donalds
« Odpowiedz #134 : 2005-08-09, 18:36 »

Leloo

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #135 : 2005-08-09, 22:21 »
JA jedyne sco kupuje w macu to szejk i lody...
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #136 : 2005-08-10, 09:49 »
Kazde zwierze moze pokochac człowieka - jesli ma tylko wystarczający kontat ze swiatem.. (nie posądzajmy slimaków o uczucia wyzsze itd.. ) .. akurat krowa czy swinia jest tego przykładem. Tak się składa ze naukowcy uwazają swinię za inteligentniejsze zwierze od psów czy kotów.
 To wy bybraliscie sobie zwierzeta z ktorymi macie kotakt, ten kontakt nie jest wpisany w ich etologie, tylko w wasze "widzimisię".
 To wy nie chcecie sie przyjaznic ze swiniami a nie one  z Wami.

Jak nie rozumiesz, to zapytaj jakiech zwierząt uzywają w monarze do terapii z narkomanami. Moj kolega po takim turnusie opowiadał jak sie zaprzyjaznil ze swinką - i juz nigdy do ust jej nie wezmie.
 
Więc troszkenie rozumiem, albo kochasz tak mocno zwierzaki ze jestes wegetarianka, albo jesz co popadnie.. inne zachowanie jest z etycznego punktu widzenia hipokryzją.
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #137 : 2005-08-10, 10:12 »
I tu masz rację.. . Nie jadam świn, krówek..ale pzryznaję się do hipokryzji.. jadam drób. a to jest to samo.
Zapisane

Madagaskar

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #138 : 2005-08-10, 12:06 »
tak,ale kura której nie znam, a mój własny pies to jest różnica, nie?
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #139 : 2005-08-10, 13:07 »
a kto ci kaze zjadac wlasne psy czy koty???
Mozesz sobie zmówic psa ktorego nie widzials na oczy.. tak samo
jak robisz ze swinią czy krową.. bo dam sobie rekę uciąc ze jakbys
weszła do obory i spojzala swini w oczy, poglasakała ją
- to nieruszyłabys miesa z tej swini gdyby ci powiedzieli ze to wlasnie ta co ją glaskalas.

W Indonezji ryby z rodziny slizów (bocje np. ) sa uwazane za największy przysmak z ryb..
ja swoich tez nie zjadałem :)

Ludzie sie przyzwyczajają. Ale nie zmienia to faktu ze to hipokryzja.
JA jem wszystko, chyba ze czegos się brzydzę. nie mam jakis
bezsensownych pomyslów , w rodzaju "wyzszocsci jednych zwierzat nad drugimi"...
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #140 : 2005-08-10, 14:20 »
ola... na zachodzie coraz częściej spotyka sie świnki na smyczy... śą bardzo inteligentne, uczuciowe, przywiązują sie do własciciela... całkiem jak pieski... a przy tym wbrew pozorom bardzo czyste i sympatyczne...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

Odp: Mc'donalds
« Odpowiedz #140 : 2005-08-10, 14:20 »

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #141 : 2005-08-10, 15:22 »
Dokładnie.
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #142 : 2005-08-10, 15:29 »
tak wiem, sama chciałabym mieszkać w przytszłosci na wsi i mieć świnie ale taką do kochania a nie zabicia. Wiem ze to są inteligentne stworzenia, ale z psem mimo to mam bliżsy kontakt. Być moze jakbym mieszkała z krowami, swiniami i innymi hodowlanymi zwierzętami to bym ich nie jadła, ale teraz tak nie jest. Konia również nie rusze.
Tak naprawde nie wiem jakim zwierzęciem jest świnka, widzialam ją i dotykałam kilka razy, ale to wszystko. Natomiast z psami mam kontak codziennie. Poza tym konie i psy są moimi ulubionymi zwierzakami, wiec nie wyobrażam sobie ich jeść.
Moze dla was to jest to samo, ale dla mnie nie i nie juz tak zostanie.
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

halina

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #143 : 2005-08-10, 16:36 »
ja raczej żadko jem jedzenie z Maca ale te szejki czekowiśniowe które ostatnio są to są po prostu niebo w gębie ... :;d:
a ja już słyszałam tyle tych historii o tamtejzym jedzeniu ze glowa mala ale ja tak zadko tam bywam ze raczej nie zwracam na to uwagi.....


Data wysłania: 2005-08-10, 16:36
chcialam jeszcze powiedziec ze raczej nie jadam habmurgerów, cheeseburgerów itp ... :|
Zapisane

Madagaskar

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #144 : 2005-08-10, 19:00 »
tak wiem, sama chciałabym mieszkać w przytszłosci na wsi i mieć ¶winie ale tak± do kochania a nie zabicia. Wiem ze to s± inteligentne stworzenia, ale z psem mimo to mam bliżsy kontakt. Być moze jakbym mieszkała z krowami, swiniami i innymi hodowlanymi zwierzętami to bym ich nie jadła, ale teraz tak nie jest. Konia również nie rusze.
Tak naprawde nie wiem jakim zwierzęciem jest ¶winka, widzialam j± i dotykałam kilka razy, ale to wszystko. Natomiast z psami mam kontak codziennie. Poza tym konie i psy s± moimi ulubionymi zwierzakami, wiec nie wyobrażam sobie ich je¶ć.
Moze dla was to jest to samo, ale dla mnie nie i nie juz tak zostanie.
Podpisuję sie.
Zapisane

thrilly

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #145 : 2005-08-10, 19:38 »
obejrzałam wczoraj cały film :| po miesiącu żywienia się tylko w mcdonalds:
- przytył z 83 do 97 kg
- marskość wątroby :|
- nadciśnienie
- za dużo cukru we krwi
- przez miesiąc zjadł 14 kg cukru zawartego w tym żarciu
- niewydolność funkcji moczowych i sexualnych
-obowiązkowe odtrucie

nie pamiętam nawet więcej ale to było mrożące krew w żyłach... po 2 tyg lekarz zalecił odstawienie tej 'diety' , i doc. powiedział że pojawi się ból w gardle to niech facet lepiej dzwoni na pogotowie...
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #146 : 2005-08-10, 22:50 »
Moja kumpela pracowala w mc na stanowisku kierowniczym...
jesli bułki nie sprzedarzą w ciagu 7 minut.. trzeba ją bezwzględnie
wywalic - jest wtedy wysoce rakotwórcza.

Pozatym bułki i mięso ktore oni tzrymają w magazynach moze
pamiętac narodziny coniektórych z nas...

wolę juz te przysłowiowe psy :)
Zapisane

Elven

  • Gość
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #147 : 2005-08-11, 14:09 »
Ja, owszem. Ale nie często - wpadnę raz, dwa na miesiąc (kiedy mam alimenty od ojca), kupuję zestaw, a resztę wydaję na potrzebne rzeczy, niż przejeść wszystko w MC'u.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Mc'donalds
« Odpowiedz #147 : 2005-08-11, 14:09 »

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Mc'donalds
« Odpowiedź #148 : 2009-07-05, 21:06 »
W Galerii Krakowskiej w KCF jak się kupi raz picie można dolewać ile się chce...
Były rozwodnione i smakowały jakby były z płynem do mycia naczyń, Nestea smakowała jak woda. xP
Zapisane
Podpis bez przekazu.
Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.076 sekund z 27 zapytaniami.