Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: jak uczyc kotka??  (Przeczytany 18198 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Czanga

  • Gość
jak uczyc kotka??
« : 2004-06-05, 08:05 »
poradzcie..kolejny problem mam..otoz nie wiem jak sie uczy kotka ( m ce) czegokolwiek...np wskakuje na stol w trakcie przygotowywania poslikow...lub bawi sie moja spodnica ..drapie nogi...teraz klika razem ze mna w klawiature,,zsadzam..ni wlazi.wiem ze nie mozna wszystkiego zakazywac toz to molde kocie...ale z wlazeniem na stol...ktos mi poradzil gazete...raz dziala raz nie..kitka jest uparta..a tez nie chce jej skrzywdzic...jak oduczyc?????
Zapisane

pomarańczowa

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #1 : 2004-06-05, 10:58 »
kiedys czytalam ze jesli kot grzebie w doniczce z kwiatami trzeba go przysnac woda z takiego psiukacza do prasowania. Jak masz butelke po plynie do mycia okien, dobrze ja wymyj i nalej wody, Jak Kitka bedzie lobuzowac to ja troche popryskaj i krzyknij "nie!" albo cos w tym rodzaju zeby sie odstraszyla:) Mozesz tesz zaszczekac :wink: Krzywdy jej wtedy napewno nie zrobisz,najwyrzej na stol padnie kilka kropej wody. No jesli ten problem dotyczty doniczek to napewno tez nada sie przy innych okazjach! Powodzenia!
Zapisane

Czanga

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #2 : 2004-06-05, 11:11 »
podoba mi sie ten pomysl,rzeczywiscie wchodzi rowniez do donniczek...natomiast szczekanie w moim przypadku nie ma sensu..Kitka chowa sie razem z psem i kochaja sie " nad zycie".szczekanie to zacheta do zabawy....ale dzieki za ta wode..skorzystam i dam znac jak podkutkowalo
Zapisane

Forum Zwierzaki

jak uczyc kotka??
« Odpowiedz #2 : 2004-06-05, 11:11 »

Yzalbe

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #3 : 2004-06-05, 15:44 »
Ja postępuje w ten sposób:

1. zdecydowanym tonem mówię NIE
2. jeśli nie skutkuje, to chwytam za skóre na karku i lekko kota odciągam
3. jeśli nie skutkuje, to kot dostaje w pupę
Zapisane

Carlunia

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #4 : 2004-06-05, 15:46 »
Ja z Klara mam podobny problem. Lazi po parapecie, po stole, ktory stoi pod oknem. Jak jestem w pokoju to na stol nie wchodzi bo co tu duzo mowic..dostala klapsa od mojego chlopaka :roll: Ale jak mnie nie ma to juz inna historia. Wczoraj zwalila z parapetu wielkiego papirusa. Wrocilam z pracy i mialam w calym pokoju piaskownice :wink: Kwiatek posadzony i tyle..
Najgorsze jest to, ze ona tez mnie drapie i gryzie. Mi to wyglada na zabawe i pewnie tak jest. Tyle, ze ta zabawa jest dosc bolesna i wygladam po niej jak zolnierz wietnamski :roll: Nie chce jej bic bo to nie jest wyjscie, ale czasami mi juz nerwy puszczaja :grr: Ona sobie nic nie robi z tego, ze podnosze glos tylko sobie radosnie pomrukuje i bryka po pokoju :roll: Rzuci sie na noge i ucieka po czym po chwili wraca z ogonkiem w gorze albo sie na mnie czai ;) Poza tym jest grzeczna...jak spi :wink: np teraz u mnie na kolanach..wczesniej gdy cos pisalam to drapala mnie po rekach :roll: Az w koncu zasnela..
Zapisane

olc!a

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #5 : 2004-06-05, 15:51 »
No niestety, mając kota nigdy w domu nie będzie 100% porządku i czystości. Kot zawsze będzie łaził po parapecie, stole itd itd. Nawet jeśli nie przy Tobie, to jak Ciebie nie będzie. Kot to nie pies.
A jeśli chodzi o sposoby karania... Na Kazika (bo został przechrzczony ;) ) działa głośne 'zmiataj', 'uciekaj', 'spieprzaj' + czasami (jeśli nie reaguje) klaśnięcie w ręce.
Zapisane

Ellen

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #6 : 2004-06-05, 17:53 »
Olc!a ma racje, niestety, kotek nawet z pozoru grzeczny pod nieobecnosc wlascicieli nabroi jeszcze bardziej  :P Mlode kotki (tak gdzies do 2 roku zycia) musza sie po prostu wyszumiec, wiec i tak duzo nie zdzialamy  :P Kocia ciekawosc i chec dzialania nie zna granic. Ale jest 1 bardzo dobre wyjscie - drugi kot.... zwykle wtedy koty zajmuja sie soba i problem kota niszczyciela znika, ale jest tez ryzyko, ze teraz szkody beda razy 2 (jak w moim przypadku  :roll: )
Zapisane

Czanga

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #7 : 2004-06-05, 20:07 »
poki co jest sukces...psikanie woda...ucieka jak diabel od swieconej...to dziala,psikanie i troche podniesiony glos....dzieki za porade....moj kot nie psoci tak jak piszecie ma do zabawy psa...Czanga 4 miesiczna goldenka nowi go w pysku,lub za ogon,najpierw usilowalam protestowac z obawy o calosc kotka,akle on sie tego domaga,prowokuje ja do zabawy,drapie po nosie...ogladanie ich to niebywala przyjemnosc...a w ogrodzie to przechodza same siebie,tak kotek jest gora wchodzi glebowko w rabatki tam gdzie pies nie ma wstepu....
Zapisane

Evelyn

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #8 : 2004-06-05, 20:36 »
Nasz maluch ma 9 miesięcy i na niego też nie ma rady. Niestety w przypadku kocich dzieci mało działa tak naprawdę. Klapnięcie w pupę jeszcze bardziej rozzłości kotucha a głos podniesiony nie zawsze działa bo mają nas po prostu w nosie. Kot zawsze będzie chodził tam gdzie chciał taka jego natura :) A co do drapania po nogach... powinno mu się to znudzić za jakiś czas.  Jest takie jedno mądre zdanie " to nie kot musi się do was dostosować ale wy do kota" :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

jak uczyc kotka??
« Odpowiedz #8 : 2004-06-05, 20:36 »

Carlunia

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #9 : 2004-06-05, 23:00 »
WIecie: majac jakiekolwiek zwierze w domu nalezy pogodzic sie z tym, ze nie bedzie 100% porzadku i wiem to juz dawno. Nawet nie wyobrazacie sobie jak mam zniszczony pokoj po kroliku. I wiedzialam, ze kot bedzie lazil wszedzie lacznie ze stolem. Mi to osobiscie nie przeszkadza i nie ja jej dalam klapsa w pupe jak wlazl na stol tylko moj luby. Mi bardziej chodzi o drapanie mnie i tylko mnie. Nie drapie nikogo innego w domu tylko mnie. Moze to sie laczy troszke z tym, ze na poczatku traktowala mnie jak mamke bo tylko u mnie szukala cycucha jak miala 2 miesiace, ssie moja bluzke do tej pory. ALe to drapanie jest dosc uciazliwe. NIe przeszkadzaja mi zwalone na ziemie kwiatki bo nie ten to bedzie drugi. I do kazdego zwierzaka dostosowuje sie jak nikt kogo znam szczerze mowiac bo zwierze sie do domu samo nie pcha w koncu tylko bierzemy je swiadomie :wink: Ale moje nogi zaczynaja wygladac dosc nieciekawie i rece to samo. A jak poloze sie do lozka to podbiega i mnie klepie lapka po czym ucieka i tak pare razy az daje za wygrana i sie kladzie na swojej podusi i spi. Jak pisalam wczesniej te jej drapanie wydaje mi sie zacheta do zabawy, zaczepkami. Wiem, ze ona wybrala sobie mnie na swoja pania: na mnie spi, rano mimo ze mama przynosi jej mleczko i mnie przy okazji budzi to biegnie do mnie sie przywitac i mruczy pchajac sie pod koldre zostawiajac swoj ulubiony napoj w tyle, miauczy jak tylko sie pojawiam..czuje ze mnie bardzo lubi a ja za nia szaleje i traktuje jak dziecko doslownie ;) Moze i jej przejdzie..w stosunku do zwierzat nie potrafie byc konsekwentna i to moze moj blad :roll:
Ktos kiedys tam powiedzial, ze pies uwaza swojego pana za Boga a kot uwaza siebie za Boga skoro czlowiek tak o niego dba ;) I za to kocham koty ;)
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #10 : 2004-06-05, 23:07 »
Cytuj

Mi bardziej chodzi o drapanie mnie i tylko mnie. Nie drapie nikogo innego w domu tylko mnie.

Daisy też drapie tylko mnie :bezsilny: A co najciekawsze na swojego ukochanego wybrała mojego chłopa który jest wielce z tego zadowolony. Daisy skacze mi na nogi wgryza się w kolana,albo gryzie w łydki, jak mi nogi wystają spod kołdry to też im nie przepuści :diabolik:
Zaczynam się zastanawiać nawet czy TZ jej specjalnie jakoś nie wytresował, żeby mnie takowała :mysli:
Zapisane

Carlunia

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #11 : 2004-06-05, 23:12 »
Klara ostatnio odkryla, ze mozna mi sie wspinac po nogawce spodni jak szykuje jej jedzenie :roll: Takze nie tlyko lydki mam juz podrapane, ale juz cale nogi..przynajmniej jest jednolicie ;)
Zapisane

olc!a

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #12 : 2004-06-05, 23:22 »
Moja śp Zośka jak nie mogła dosięgnąć do stołu, żeby zobaczyć, co przygotowuję, też wdrapywała mi się po nogwakach ;) Jak podrosła, to jej przeszło ;) A jeśli chodzi o drapanie... Śp Zośka też miała napady 'glupwaki' i próbowała mnie atakować, wtedy zajmowałam ją czymś innym (np. piłeczką, kawałkiem sznurka etc). Z wiekiem coraz rzadziej mnie drapała ;) Za to Kazik w ogóle mnie nie drapie ani nie atakuje, czasami tylko delikatnie gryzie mi palce, kiedy go głaszczę. No ale jego wzięliśmy jak już miał 2 lata...
Zapisane

Evelyn

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #13 : 2004-06-06, 00:51 »
Cytat: Carlunia
WIecie: majac jakiekolwiek zwierze w domu nalezy pogodzic sie z tym, ze nie bedzie 100% porzadku i wiem to juz dawno. Nawet nie wyobrazacie sobie jak mam zniszczony pokoj po kroliku. I wiedzialam, ze kot bedzie lazil wszedzie lacznie ze stolem. Mi to osobiscie nie przeszkadza i nie ja jej dalam klapsa w pupe jak wlazl na stol tylko moj luby. Mi bardziej chodzi o drapanie mnie i tylko mnie. Nie drapie nikogo innego w domu tylko mnie. Moze to sie laczy troszke z tym, ze na poczatku traktowala mnie jak mamke bo tylko u mnie szukala cycucha jak miala 2 miesiace, ssie moja bluzke do tej pory. ALe to drapanie jest dosc uciazliwe. NIe przeszkadzaja mi zwalone na ziemie kwiatki bo nie ten to bedzie drugi. I do kazdego zwierzaka dostosowuje sie jak nikt kogo znam szczerze mowiac bo zwierze sie do domu samo nie pcha w koncu tylko bierzemy je swiadomie :wink: Ale moje nogi zaczynaja wygladac dosc nieciekawie i rece to samo. A jak poloze sie do lozka to podbiega i mnie klepie lapka po czym ucieka i tak pare razy az daje za wygrana i sie kladzie na swojej podusi i spi. Jak pisalam wczesniej te jej drapanie wydaje mi sie zacheta do zabawy, zaczepkami. Wiem, ze ona wybrala sobie mnie na swoja pania: na mnie spi, rano mimo ze mama przynosi jej mleczko i mnie przy okazji budzi to biegnie do mnie sie przywitac i mruczy pchajac sie pod koldre zostawiajac swoj ulubiony napoj w tyle, miauczy jak tylko sie pojawiam..czuje ze mnie bardzo lubi a ja za nia szaleje i traktuje jak dziecko doslownie ;) Moze i jej przejdzie..w stosunku do zwierzat nie potrafie byc konsekwentna i to moze moj blad :roll:
Ktos kiedys tam powiedzial, ze pies uwaza swojego pana za Boga a kot uwaza siebie za Boga skoro czlowiek tak o niego dba ;) I za to kocham koty ;)


To tak właśnie jest. James nas w ogóle traktuje jak rodziców, bo mamy ten komfort i możemy być z nim 24/dobe.  Dokładnie wie że za nim w świecie go nie skrzywdzimy i pięknie to wykorzystuje. Gryzie nas ile popadnie bo wie że nawet klapsa nie dostanie, a jak już nas wnerwia absolutnie to dostanie klapsa i wtedy rzuca się z zamiarem mordu :P
Łydki mam całe poorane a na rękach potężne blizny no ale co zrobić jak kocha się takiego wariata :D
Zapisane

kotka_Maxi

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #14 : 2004-06-06, 10:06 »
Moja koteczka Maxi (ogromne 5 kg kocisko  ;) ) też mnie drapie, ale już teraz niechcący. To co robią Wasze kociaczki to raczej napewno zachęta do zabawy - uważają Was za swoje rodzeństwo.

Dla mojej mam specjalną (już drugą  :) ) grubą, najlepiej skórzaną rękawice, którą zakladam kiedy Maxi podjedzie i mnie pacnie.
Wtedy kotka może mnie bezpiecznie gryźć, drapać i kopać rękę do woli i się wyszumieć  :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

jak uczyc kotka??
« Odpowiedz #14 : 2004-06-06, 10:06 »

Faza

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #15 : 2004-06-06, 11:55 »
Ja aby oduczyć moje kociaki niechcianych zachowań mówiłam doo nich powżnym głosem nie wolno i od suwałam je od miejsca zbrodni, sposobu z wodą też próbowałam i poskutkował w kilku sprawach, wiem natomiast ze kotow nie na;lezy nigdy ale to przenigdy bic, gdyz moga pozniej ci specjalnie zrobic cos na złość  :)
Zapisane

Ellen

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #16 : 2004-06-06, 12:09 »
Zelek tez rzucal sie na moje nogi i rece, ale od kiedy jest drugi kot, tluka sie ze soba.
Przytocze teraz fragment z ksiazki o kotach: "Nie krzycz na kota. Nie pozwol kotu zobaczyc, ze to ty tryskasz w niego woda z pistoletu, bo bedzie ciebie unikal. Nie uzywaj przemocy fizycznej, w wyniku ktorej kot moze byc zestresowany lub zraniony."  :roll: Coz, moje koty chyba nie czytaly tej ksiazki, bo wszystkie inne argumenty zawiodly, pozostaja jedynie te, a i to zwykle nie dziala. Krzyczec sobie moge do upadlego, pryskac woda tez, bo koty uznaly, ze to fajna zabawa (mam koty wodolubne), przemoc fizyczna tez jest zakwalifikowana jako rodzaj zabawy... no skoro one sie tak ze soba bawia, ze az futro lata, to pewnie ja chce sie przylaczyc  :roll:
Zapisane

Maxim

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #17 : 2004-06-06, 13:34 »
W artykule "Kot agresywny" w sytacji polowania na nasze stopy, łydki czy spódnicę oprócz wyżej wspomnianego sposobu lania wody ze zraszacza podano jeszcze dwa.
1. Mieć pod ręką jakąś zabawkę np. piłeczkę lub myszkę, którą rzucamy w kota w momencie jego ataku w celu odwrócenia uwagi od naszych nóg.  Jednakże istotnym minusem tej metody jest fakt, że u niektórych kotów może się wyrobić schemat -atak równoznaczny jest z zabawką.
2.lepsze efekty daje narzucenie na kota w momencie ataku ręcznika lub kawałka materiału. Odwraca to jego uwagę i jednocześnie jest dla niego dość przykrą niespodzianką  :shock: Po kilku takich niespodziankach kot powinien skutecznie zniechęcic sie do polowania na nasze łydki.
Ja osobiście nie wypróbowałam żadnej z tych metod bo mój kot jakoś na szczęście nie obiera sobie za cel swoich łowów nóg domowników  :wink:
Zapisane

Carlunia

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #18 : 2004-06-06, 14:48 »
Ja tylko mam cicha nadzieje, ze znajdzie sobie inna zabawke bo moje rece sa dzis w oplakanym stanie. Urzadzila mi rano pobudke i tak dlugo skakala po mnie i drapala rece az wstalam :roll: Lobuzica jedna :grr: Chyba bede zmuszona wyprobowac ktorys z tych sposobow ;) Mowienie powaznym glosem nie odnosi zadnych rezultatow bo juz probowalam. Ona to chyba traktuje jak wyzwanie i sie wkurza przy okazji :roll: Macha ogonem na prawo i lewo i "ciach" za lydke :roll: Teraz w koncu sie zmeczyla i spi mi na kolanach :)
Zapisane

Maxim

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #19 : 2004-06-06, 15:16 »
Wypróbuj, może akurat któryś okaże się skuteczy w tłumieniu morderczego instynktu łowcy - Klaruni  8)
Zapisane

Carlunia

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #20 : 2004-06-06, 20:22 »
Jesli wybiore pryskanie woda to caly dzien bede chodzic ze spryskiwaczem ;) To samo tyczy sie recznika :wink: Ale cos musze zrobic w koncu..
Zapisane

Forum Zwierzaki

jak uczyc kotka??
« Odpowiedz #20 : 2004-06-06, 20:22 »

Sal

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #21 : 2004-06-07, 08:23 »
Ja mam to szczęście, że moje trutnie nigdy nie ulubiły sobie rąk do drapania. Tłumaczę to tak, że wiedzą, że ręka je karmi, więc jej nie wolno atakować.  ;)

Co do nauki: krzyk + pryśnięcie wodą - to się sprawdziło najlepiej.

Jesli chce się, żeby kot drapał tylko drapak, wystarczy popsikać go kocimiętką.
Zapisane

Evelyn

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #22 : 2004-06-07, 09:51 »
Cytat: Salamandra
Jesli chce się, żeby kot drapał tylko drapak, wystarczy popsikać go kocimiętką.


To tak się czasami wydaje. Mój w ogóle nie reaguje na kocimiętkę :D
Zapisane

Ellen

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #23 : 2004-06-07, 10:31 »
Cytat: Maxim
lepsze efekty daje narzucenie na kota w momencie ataku ręcznika lub kawałka materiału. Odwraca to jego uwagę i jednocześnie jest dla niego dość przykrą niespodzianką  :shock: Po kilku takich niespodziankach kot powinien skutecznie zniechęcic sie do polowania na nasze łydki.


Chyba raczej zachecic  :roll: No coz, dla wiekszosci kotow takie zarzucenie na niego recznika czy materialu jest zacheta do zabawy/walki i kopania sie z tym, wiec raczej osiagniemy efekt przeciwny do zamierzonego. Ja bawilam sie w ten sposob z Zelkiem i teraz mam tego efekty... reka sie zbliza - trzeba sie wczepic i zagryzc przeciwnika  :P
Zapisane

ixa

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #24 : 2004-06-07, 10:43 »
Najlepsza w tym okaże się CYTRYNA kiecdy kot wskakuje ci na stul na następny raz wylej na obrus troche soku z cytryny kidy cie drapie po spudnicy też musi kot poczuc zapach cytryny kidy wskakuje lub wchodzi tam gdzie niepowinien wystarczy polać odrobinką soku z cytryny. Cytryna wywołuje u kotów strach i też kiedy ją wąchają robi im się niedobrze bo mają takie gruczoły nosowe a sami wiecie ze psy maj.ą o 1000 razy czulszy węch od człowieka tak samo koty. Po jakims czasie kot się tam nie zbliży. Cytryna działa na nie odpychająco  :lol:  :lol:
Zapisane

Sal

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #25 : 2004-06-07, 14:46 »
Cytryna nie każdego kota odstrasza. Moje np. sikały na cytrynowe chusteczki, którymi zaścieliłam podłogę w warsztacie mężą (gdy jeszcze miały tam stały dostęp) i zdarzyło sie któremuś siknąć. Myślałam, że ten zapach je odstraszy, a było dokładnie odwrotnie... :?

Niemniej próbowć warto!  :wink:
Zapisane

ixa

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #26 : 2004-06-07, 14:53 »
ja nie wiem moje koty nienawidzą tego zapachu i koty moich kileżanek też sprobuj bo warto
Zapisane

Maxim

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #27 : 2004-06-07, 19:46 »
Cytat: Ellen
Cytat: Maxim
lepsze efekty daje narzucenie na kota w momencie ataku ręcznika lub kawałka materiału. Odwraca to jego uwagę i jednocześnie jest dla niego dość przykrą niespodzianką  :shock: Po kilku takich niespodziankach kot powinien skutecznie zniechęcic sie do polowania na nasze łydki.


Chyba raczej zachecic  :roll: No coz, dla wiekszosci kotow takie zarzucenie na niego recznika czy materialu jest zacheta do zabawy/walki i kopania sie z tym, wiec raczej osiagniemy efekt przeciwny do zamierzonego. Ja bawilam sie w ten sposob z Zelkiem i teraz mam tego efekty... reka sie zbliza - trzeba sie wczepic i zagryzc przeciwnika  :P


Ellen, to po co zbliżałaś rekę  :P  Narzucasz ręcznik - cel osiagnięty odwrócona kocia uwaga od zamierzonego ataku , niech sie tam kłębi w spokoju pod  materiałem. Ewntualnie można by jeszcze dodać ( może autor pomysłu zapomniał  :roll:  ),że po rzuceniu ręcznikiem uciekamy jak najdalej od kota  :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

jak uczyc kotka??
« Odpowiedz #27 : 2004-06-07, 19:46 »

Carlunia

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #28 : 2004-06-08, 21:11 »
A co zrobic jak kot skoczy na plecy?  :lol: Dzis Klara wskoczyla mi z krzesla na plecy jak karmilam ryby :roll: Brak mi slow :lol:
Zapisane

Sal

  • Gość
jak uczyc kotka??
« Odpowiedź #29 : 2004-06-09, 09:43 »
Przeczekać.  :P  Minie jej. Tak jak minęło mojemu Krawatkowi.  :wink:
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.124 sekund z 29 zapytaniami.