Prawde mówiąc to nie jestem zwolenniczką uczenia psa siusiania w domu. Nigdy tego nie robiłam, a wiem że tak robił mój wujek, no i wyszło tak że jak zabrano temu pieskowi gazetę, to się okazało że nie umie nigdzie indziej sikać, kiedy moja miała już to opanowane do perfekcji, myśle że większa ilość spacerków nikomu nie zrobi źle, a piesio szybko zrozumie ze ma siusiać na podwórku.