Hmmm... Aujeszka
metoda drzewka
Nie wiem czy to to ale wyjaśnię
Najlepiej abyś zaczeła naukę w jakimś ogrodzonym, ustronnym miejscu gdzie psa nie będzie nic rozpraszac. Jeśli już masz takie miejsce to idziesz z Bafiuszem na spacerek
Możesz wziąć ze sobą drugą osobę. Metoda polega na tym, abyś dała Bafiuszowi jak NAJMNIEJSZĄ przestrzeń; pies będzie czuł się niepewnie. Możesz do tego wykorzystać albo drugą osobę badz ogrodzenie czy jakiśmur. Bafiusza "przestawiasz" na swoją lewą stronę (zresztą jak Ci wygodniej byly pies był między Tobą a murem/inna osobą/ogrodzeniem) w ręce trzymasz smakołyk. Pies czując że po prawej i po lewej miejsce nie ma będzie czuł się niepewnie i szedł obok Ciebie przy nodze
Jeśli nie będzie ciągnął możesz go nagrodzić smakołykiem. Trzeba o powtarzac czesto pies się na pewno nauczy
Metoda sprawdza się przynajmniej przy moich suczach. Agnes najbardziej ciągnie ale nie mam zamiaru jej dawać na kolczatkę- pies za delikatny
No więc zazwyczaj chodze albo koło koleżanki a pies między nami lub przy murze jakimś.