z mafią i z Tiggy
Hehe dobrze ze ja sie z mafia nie kojarze bezposrednio :mrgreen:
Ale wiecie co.. nie wiem czy juz to pisalam, ale Pków to NAPRAWDE ciche miasto... tzn no nie tak jak na wsi, bo tow koncu ponad 70 tys. mieszkancow, ale nic sie nie dzieje... nasze dawne slawy- Kielbasa- nie zyje, Masa- "ukrywa sie" (tzn jako swiadek koronny wyjechal, nikt nie wie gdzie) Nie ma zadnych ich "porachunków" w miescie, chyba na tyle zmadrzeli, ze nie dzialaja w srodku miasta (jak bylo kiedys, ale to z 5-10 lat juz bedzie). I nie ma zadnych haraczy itp, nawet powstaly jakies KAWIARNIE
(co dawniej nie bylo mozliwe, bo taka kawiarnia istniala miesiac, po czym mafia przychodzila, robila rozrobe, kase brali i koniec)
No wiec zapraszaaam do Pruszkowaaa...