Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: kot z sąsiedztwa...  (Przeczytany 754 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

thrilly

  • Gość
kot z sąsiedztwa...
« : 2005-09-02, 20:53 »
 :help: u mnie na ulicy jest sporo kotów ale żyją zgodnie oprócz jednego który wszystkie inne terroryzuje i do tego niczego się nie boi [ sytuacja: siedzę sobie obok mnie Borys a tamten przychodzi i zaczyna bić Borysa nie zwracając na mnie uwagi. Jest wiele takich sytuacji i ten jeden kot robi masakrę. Wszyscy już mówią jego właścicielce żeby coś z nim zrobiła to ona "on taki w domu dobry i zawsze nakarmiony nie wierzę".. no już wszyscy mają dość bo on wszędzie znaczy teren [ np nieraz na materacu do leżaka i innych takich miejscach] .. no i nikt nie wie co zrobić z tym...
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: kot z sąsiedztwa...
« Odpowiedź #1 : 2005-09-02, 20:55 »
normalne- niewykastrowany samiec...
Zapisane

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: kot z sąsiedztwa...
« Odpowiedź #2 : 2005-09-02, 23:17 »
To wybłagajcie u sąsiada, ciach ciach i juz będzie spokojny .. i nie narobi kolejnych kociaków do schroniska  :roll:
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

Forum Zwierzaki

Odp: kot z sąsiedztwa...
« Odpowiedz #2 : 2005-09-02, 23:17 »

ESIO

  • Gość
Odp: kot z sąsiedztwa...
« Odpowiedź #3 : 2005-10-07, 23:40 »
To o to chodzi:
normalne- niewykastrowany samiec...
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 25 zapytaniami.