Nowym nabytkiem jest długa sukienka z Mango- tak długa, ze muszę iść do krawcowej, albowiem projektowana była na modelkę 180 cm, zasuwajacą w obcasach i wleke ją jak firanę.
Poza tym ubytki szafowe i moge się pochwalić, że moja szafa wygląda tak (jak na babę całkiem nieźle - niedużo!
) Ostatnia półka to taki "pierdolnik" chustki tam trzymam, zamienną poszewkę na pościel, komin...
Oprócz tego mam 2 marynarki, 2 sukienki, 3 kurtki(softshell, zimowa i ramoneska). A kiedyś miałam tyyyyle że mi szafy brakowało, tylko, że blisko połowa to rzeczy w których nie chodziłam, bo za duże, za male, nie lubilam- tzw szafozajmowacz.