Jeśli chodzi o ludzi czasami wrzucę komuś pieniądze, ale niestety większość z nich zwyczajnie oszukuje, a forsę wyda na alkohol czy narkotyki... :? Jeszcze gorzej jest jak ktoś wysługuje się swoimi właśnymi dziećmi... ubierze je w najgorsze ubrania, podarte, brudne a potem karze usiąść pod kościołem czy sklepem i zbierać
To okropne!!!
Co do braku pomocy to nie uważam żeby tak było, że ludzie nie chcą w ogóle pomagać, są organizacje, osoby prywatne które pomagają i ludziom i zwierzętom
Ja pomagam zwierzaczkom w ten sposób, że zajmowałam się wieloma, kilkudziesięcioma bezdomnymi psiakami, kotkami, wróblami, gołębiami, szczurkiem, rakiem i innymi
oprócz tego jestem wolontariuszką w schronisku, szukam ludzi, którzy wykupią konie przeznaczone na rzeź... Robię, co mogę!
Ale nie dam sobie wmówić, że WSZYSCY ludzie są sami sobie winni! Pomyślcie o sytuacji takiej, że wielu ludzi nie ma na chleb bo nie ma pracy, a dlaczego nie ma? bo w naszym kraju jest tak duże bezrobocie, albo u innych osób ich rodzice w młodości nie mieli pieniędzy aby mogli się kształcić! Są różne powody... Prawdą jednak jest, że bardzo wielu z nich sama do tego doprowadziła!!! Pijaństwo, narkomanizm, przemoc to najczęstsze tego powody.
Acha, chciałam jeszcze pomagać w Domu Dziecka opiekować się dzieciaczkami, ale do jednego, do którego dzwoniłam przyjmują tylko pełnoletnich wolontariuszy... Szkoda... Ale został mi jeszcze drugi, a nóż się uda
Tak naprawdę jednak pomagam głównie zwierzętom, czasem nawet się nie wie jak pomóc ludziom
Pozdrawiam
Dalmafreciak&Zwierzaki