Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Psy, pieski, psiaki => Wątek zaczęty przez: charon w 2004-12-19, 20:06



Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-19, 20:06
Im bardziej szukam, tym bardziej nie znajduję, a napewno były wątki na temat... oczywiście psów i sylwestra... a konkretnie hałasów petard itp.

Dwie sprawki mom... po pierwsze dajecie swoim psom środki uspakajające, jakie?

Po drugie, w mądrych książkach piszą, że jak pies panikuje przz hałasy to należy go olać, to wtedy pomyśli, że jak pan na nic nie reaguje to jest ok, a jak się psa zacznie pocieszać, to tak jakby chwaliło się jego zachowanie/strach... Co wy na to? Specjalnie nie idę na sylwka, żeby się psam zająć, ale nie wiem jak... :oops:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2004-12-19, 20:09
Moj Elfi panicznie boi sie wystrałów. Nie pomaga ani pocieszanie, ani "olewanie".
Ale fakt faktem,że w miare jak częściej strzelaja troszke mniej panikuje!
Juz teraz nie chce wogole wychodzic na dwór. Długie spacery robimy tylko raniutko i późnym wieczorkiem. dzień odpada!!
W Sylwestra dostanie tabletke , która kupiłam u weta.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2004-12-19, 20:12
Raptus nie boi się chałasów. Zawsze o północy wychodzi na balkon podziwiać fajerwerki.
Jeśli pies boi się hałasów można zamknąć go np. w łazience (gdzie dochodzi najmniej odgłosów).


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-12-19, 20:15
Cytuj

 jak się psa zacznie pocieszać, to tak jakby chwaliło się jego zachowanie/strach

prawda


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2004-12-19, 20:17
Mój tam nie boi się fajerwerków:)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: emyla w 2004-12-19, 20:22
tez tak słyszałam ze nalezy psa olewać ale jak mój u weta się boi, nie chce wejśc to nie dam rady go tak po prostu olać

mój na szczęście petard się nie boi, wiem że można u weta kupic jakieś specjalne środki na sylwka


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-19, 20:25
Cytat: VioaoiV
Cytuj

 jak się psa zacznie pocieszać, to tak jakby chwaliło się jego zachowanie/strach

prawda

Popieram... ja z moim pieskiem nie mam takich problemów... ona ma głęboko gdzieś, czy słychać strzały, czy nie... śpi sobie w najlepsze ;) Heh nie przestraszyła się nawet, kiedy jakiś idiota rzucił jej perardę pod łapki :roll: ... na szczęscie nic sie jej nie stało  :o  :)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: tymon w 2004-12-19, 21:33
Mojej cioci psu nie pomagają środki uspokajające on sie panicznie boji huków.....Biedny mojej cioci jest tak jego żal że nie może mu pomóc zresztą mi tez  :cry:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: k_lap w 2004-12-20, 00:52
:evill:  :killer:  :evill:  :killer:  :evill:  :killer:  :evill:  :killer:  :evill:  :killer:  :evill:  :killer:
Mój Rocky jeszcze nie przezyl Sylwestra w swoim zyciu, ale jak ostatnio dzieciaki na podworku nakupowaly petard i bombowaly osiedle przez 2 godziny, to Rocky najpierw nasluchiwal, a po chwili polozyl sie spac jak gdyby nigdy nic. Wiec mam nadzieje, ze jego ten problem leku przed wystrzalami nie bedzie dotyczyc !!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Kesi w 2004-12-20, 01:10
Moje psisko jak słyszy jakieś huki to od razu leci do łazienki i się za muszlą klozetową chowa  :lol: , albo wsadzi łepek pod stołek, tyłek jej cały wystaje. ale myśli że jej nie widać  ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: tymon w 2004-12-20, 07:31
A mój pies jak soebie jakieś dzieci na podwórku kupiły petard to on maluszek taki mały uciekał biedaczek :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: NaNcY w 2004-12-20, 07:48
Snoopy zeszłorocznego sylwestra przeżył olewając huki... teraz gdy gdzieś strzelają też się nie przejmuje...
w sylwestra najprawdopodobniej będzie ze mną więc będę go mieć na oku, ale myśle że nie zacznie sie nagle bać... :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: monikaa w 2004-12-20, 08:16
Aria w sylwka "nie zyje" -nie je, lezy tylko pomimo środków na uspokojenie wiec nie lubimy jak strzelają.

Tymon to faktycznie bardzo zabawne, że Twój pies sie bał-aż sie popłakałam ze smiechu.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2004-12-20, 08:35
Moja Beta zawsze bardzo się bała...Moja mama dawała jej tabletki uspakajajace, ktore dostawala od weta, ale to nie wiele pomagalo. Zawsze Beta się chowała za fotelem albo wskakiwała do wanny(raz przez przypadek odkrecila wode :P ). I strasznie się trzesła. Tak samo się bała burzy...ALe potem na Sylwestra woziliśmy ją do mojej babci, bo mieszka na osiedlu domkow na przedmiesciach miasta i tam nie wiele osob strzela.
a to Beta która się schowała w szawce(na zdjeciu juz z niej wychodzila), bo się bała strzałow:
(http://upload.miau.pl/38330.jpg)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-12-20, 09:10
a jesli juz mowimy o swoich piechach.. wezyrowi wystarczy wziecie do domu ;) ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2004-12-20, 09:16
Batus sie nie boi - na szczescie :) sylwka co prawda jeszcze w moim domQ nie przezył ale kiedys była impra w parku i były fajerwerki to sie nie bał :) szczekał :P :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: tymon w 2004-12-20, 10:14
Cytuj

Tymon to faktycznie bardzo zabawne, że Twój pies sie bał-aż sie popłakałam ze smiechu

Sory pomyliłem minki!! Złą napisałem miała być ryk ta o  :cry:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Zwierzomaniaczka w 2004-12-20, 11:06
Nie wiem czy mójn boi się strzałów Poprzedniego sylwestra obchodziłam jeszcze z Maxem :cry:  :cry:  :cry:  :cry:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-20, 11:22
No ale od czego to zależym że jeden opies boi się panicznie sylwesrtowych wystrzałów, a innemu jest to obojętne :roll:  :? ?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: NaNcY w 2004-12-20, 11:30
NIKA równie dobrze możesz zapytać czemu jeden pies woli sie bawic  pluszową maskotką a inny gumową piłką lub dlaczego Zosia boi sie ciemności a Kasia nie...

tak naprawde wiele zależy od tego jakie szczeniak miał dzieciństwo...


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: tymon w 2004-12-20, 11:38
Mój piesek teraz sobie śpi i mu nie przeszkadzaja szczały on zawsze śpi tak głęboko!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-20, 11:44
Ehh... mniejesa o to,m ja tam się cieszę, że Puśka ma wszystko w tyele ;) :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: tymon w 2004-12-20, 11:45
Ciesz sie ciesz ze nie musisz patrzec jak twój pies sie męczy !!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Kamaq w 2004-12-20, 11:48
Kama też, ale czasem musi pokazać, jaka to ona jest groźna  :lol: i zaszczeka [zawyje] i pójdzie spać  :P


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Atomic w 2004-12-20, 11:50
Atomic  :roll: sie strasznie boi :( Zawsze chowa sie do łazienki bo jest tam najciszej..


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: tymon w 2004-12-20, 11:51
Biedne psy  :cry:  zal mi ich !! Jak im nie pomagają srodki uspokajajace to ja nie wiem co może im pomóc......


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: NaNcY w 2004-12-20, 11:54
tego chyba już za bardzo nie można zmienić... na szczęście sylwester jest raz do roku... (choć strzelają przez cały rok  :grr: )

BTW ja mam sylwestra cały rok  :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-20, 12:10
No niezmiernie się cieszsę... ale szczerze mówiąc dziwi mnie to, że nie jeden pies typu pity bull czy amstaff panicznie boi sie wystrzałów, a inny malutki psiaczek nie... no rosumiem, ze każdy pis, nie zależnie od wielkości ma własna psychiką,.,, ale tak jkoś dziwnie :oll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Dalmafreciak w 2004-12-20, 14:45
Przypuszczam, że moja sunia będzie panikować, bo jak w ostatnim czasie słyszała 'próby' wystrzałów, to wydawało mi się, że ona się tym stresowała...
A mogę tylko przypuszczać, dlatego, że to będzie nasz pierwszy wspólny Sylwester, jak i Gwiazdka zresztą. ;) Maja trafiła do nas pod koniec stycznia tego roku. :)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-20, 15:26
Hehe moze nie bedzie tak źle ;) Wszyscy przypuszczali, że Puńka też bedzie zwiewać po kątach, ale nic ;) na szczęście;) a w pierwszego jej sylwka, wzięłam ją na ręce, przytuliłam mocno, bo myślałam, że bedzie sie bać, a tu nic :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-20, 19:22
AAA, Jaśka! Mam identyczne meble sprzed 10 lat... :P

Cytuj

No ale od czego to zależym że jeden opies boi się panicznie sylwesrtowych wystrzałów, a innemu jest to obojętne   ?


Bo jeden pies miał strachliwa matkę, albo właściciel nie przyzwyczaił psa jak był mały, albo pies jest po przejściach, schroniskowiec jak mój...

Cytuj

No niezmiernie się cieszsę... ale szczerze mówiąc dziwi mnie to, że nie jeden pies typu pity bull czy amstaff panicznie boi sie wystrzałów, a inny malutki psiaczek nie... no rosumiem, ze każdy pis, nie zależnie od wielkości ma własna psychiką,.,, ale tak jkoś dziwnie :oll:


Sporo inteligentów "tresuje" swoje "psy bojowe" w sposób bardzo stresujący, nie dziwię się że potem boją się wszystkiego co się da...

Ok, wnioskuje z waszych postów, że mój pies mało co zawału w sylwka nie dostanie... muszę przejść się do weta po środki, choć pewnie g**** one dadzą... :(  :?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Michał z Warszawy-Ursus w 2004-12-20, 19:30
Mi się wydaje że najlepiej pieska zchować pod jakiś kocyk.
Pozdraiwam, życze zdrowia.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-20, 20:27
-


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-20, 20:41
Moja Figa nie ma takich problemów, zupełnie to olewa. Bardziej interesuje ją czemu nagle strzelamy korkami od szampana po całym domu, oczywiście to czysta ciekawośc, z pewnością nie strach  8)  ;)

Natomiast znam ludzi, którzy mieli pieska - Miśka. Znaleźli go na ulicy. Był postrzelony, dosłownie, nie w przenośni. Ktoś mu brutalnie obciął ogonek, miał szramę... Po prostu biedny, w dodatku stary (ok. 8-9 lat) psiaczek  :cry: Miał chyba raka, ale to pod koniec swojego życia. Przeżył u nich ok. 4-5 lat, był naprawdę cudowny... Musieli go uśpić, chyba we wrześniu tego roku... Nie był piękny (czarno-siwy kundelek), ale u nich zaczął żyć... Ehh... :(


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: M0j0_J0j00 w 2004-12-20, 21:33
Mój pies nie boji sie petard tylko lata z pokoju do pokoju i patrzy jak sie błyska  :wink:  :wink:  albo jak ktoś lata po klatce to ujada :D:D


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2004-12-20, 21:52
buhehe :) Batuśkowi sie chyba wydawało ostatnio przy petardach że ktos trzasnął furtką bo skoczył do okna i patrząc na furtke szczekał :P buhehe


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: M0j0_J0j00 w 2004-12-20, 21:58
Batuś to latlerek bo jeśli tak to widocznie obronny jak leci patrzewć czy nikt jego furtki nie tyka :D:D


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-20, 21:58
heja, nie można z góry zakładac, że pies będzie panikował naodgłosy petard... Czy boi się on sztucznych ogni? Albo czy boi się, jak sie np mocno uderzy ręką o stół? No a przecież nie kżdy pies, który boi się wystrzałów miał ciężkie dzieciństwo... bo wtedy połowa psów by takie miała;) Mojej koleżanki pies dostaje co roq a sylwka środki usypiające, i jest dobrze... :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2004-12-20, 22:01
Cytat: Nicka
Czy boi się on sztucznych ogni?

Przeciez sztuczne ognie nie wydają dzwieku(halasu) i psy sie raczej ich nie boją...


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: M0j0_J0j00 w 2004-12-20, 22:01
Środki usypiające nieźle.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Fredziaa w 2004-12-20, 22:13
Clio (dog niem) i Peper (jamnik) się panicznie boją, miuały w tamtym roku podawane tabletki uspokajające, i działały jak tzw "Głupi Jaś"  ;) Psy chodziły jak pijane głuche na wszystko ;) A Erisiu jeszcze nie wiem jak zareguje  ;) Mam nadzieje ze bedzie  :wink:  :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-20, 22:16
Cytuj

heja, nie można z góry zakładac, że pies będzie panikował naodgłosy petard... Czy boi się on sztucznych ogni? Albo czy boi się, jak sie np mocno uderzy ręką o stół? No a przecież nie kżdy pies, który boi się wystrzałów miał ciężkie dzieciństwo... bo wtedy połowa psów by takie miała Mojej koleżanki pies dostaje co roq a sylwka środki usypiające, i jest dobrze...


No właśnie o to chodzi że boi się hałasów, nagłych ruchów, np. jak koleś się na lodzie pośliźnie, albo coś huknie to trudno mi psa utrzymać bo odrazy żuca ise do biegu, a jak już przestaje to ciągnie na chama w stronę domu... :(


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-21, 09:21
W grudniowym numarze "Mojego Psa" był artykuł "Dzień strachu", to fragment -->
                           CZY BĘDZIE SIĘ BAŁ W SYLWESTRA?
Czy Twój pies reaguje nerwowo na:
*upuszczanie łańcuszka na posadzkę z wysokości około metra
*niespodziewane yderzenie książką o blat stołu
*strzał pistoletu kapiszonowego
*intensywny ruch uliczny
*trzaśnięcie drzwiami
*płomień zapalniczki
*odgłos pociągu lub tramwaju

Jeśli przynajniej dwa razy odpowiedziałaś trwierdząco, wskazane jest oswajanie czworonoga z głośnymi dźwiękami.

i jeszcze jak oswajać psa z głośnymi dźwiękami:
http://upload.miau.pl/38481.jpg


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2004-12-21, 10:45
Ja tam nie wiem jak moja Nelka. Dopiero przeżyje swojego pierwszego Sylwka. Mnie przy niej nie będzie - wybywam z domu ;) Ale myślę, że rodzice będą wiedzieli co zrobić.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-21, 10:56
Może będzie dobrze..... musi być dobrz ;) :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-21, 17:19
-


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-21, 17:22
Heh, golden(ka), może to poprostu nowa jakaś rasa, a my nic jeszcze o niej nie wiemy :roll: hahaha, mała pomyłka przy pracy, no nie? :P


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-21, 17:27
-


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-21, 17:35
Cytat: golden(ka)
Cytuj

Batuś to latlerek


ekhem... poprawna nazwa brzmi "ralterek"  :lol:


Nie żartuj ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-21, 17:37
-


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-21, 17:41
Cytat: golden(ka)
Nie no wiesz... żartowałam  :lol:


Wiedziałam  :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-21, 17:49
Nie, no ale jeśli odkryłaś czy wyhodowałaś jakąś nową rasę, to chętnie się dowiemy... nie chcezmy być zacofane!... no nie? :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-21, 18:19
Cytat: Nicka
Nie, no ale jeśli odkryłaś czy wyhodowałaś jakąś nową rasę, to chętnie się dowiemy... nie chcezmy być zacofane!... no nie? :lol:


Się wie  :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-21, 18:32
Hehe no aj myślę ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2004-12-21, 21:47
TYtus troche boi sie wystrzalow, ale nie tak, by dawac mu jakies tabletki ;] a gdy wychodzimy zamykamy okna (sa szczelne bo plastikowe, wiec az tak halasu nie przepuszczaja) i wlaczamy mu radio ;] ma komforcik ;-)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-21, 21:48
Dzięki Nicka za artukuł! :P


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2004-12-21, 21:48
Kiwusia!! Siemka Aera :D


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-22, 08:17
Spoko spoko, nie ma za co ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-22, 08:56
-


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2004-12-22, 12:18
a reks jak już sie wkurzy wybuchami to pod kocyk swój łepek kładzie


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-22, 14:04
Cytat: Psia_kostka_1211
a reks jak już sie wkurzy wybuchami to pod kocyk swój łepek kładzie


To musi bosko wyglądać  :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-22, 18:05
Heh no słodko.... ;) Punia jak nie chce wstawać z łóżka (śpi ze mną), wchodzi pod kołdrę i warczy jak sie chce łóżko pościelić :)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2004-12-22, 18:14
No słodko jak łapką próbuje kocyk zadrzeć jak na łepek wkłada:) a potem mordka pod kocem a łapki kocyk trzymają:)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Amstaffka w 2004-12-22, 18:38
Moje psy nie boja sie strzalow,petard itp.Ale amstaff mojej kolezanki panicznie boi sie wystrzalow.W ubieglym roku calego Sylwka przelezal z ogromna goraczka-biedny :( Chociaz ma dopiero 4 lata to jego pyszczek jest siwiutki z tych nerwow.Ona w tym roku ma kupic jakies tabletki na uspokojenie od weta,zobaczymy czy pomoga.Zal mi go strasznie...


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-22, 18:55
Mój psiuch identycznie, też koło 4 lat i siwiutki... :(


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-22, 21:09
Heh Puńce ot chyba nie grozi... bo jest biała :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: pola w 2004-12-22, 21:17
Tinuch? Tinuch śpi jak zabita :lol: nie w głowie jej świętować w jakikolwiek sposób sylwestra :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2004-12-22, 21:21
Cytuj

Mój psiuch identycznie, też koło 4 lat i siwiutki...

Moj jest koloru pieprz i sol i tez nie widać!! ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-22, 21:23
Heh no to dzielimy się na dwie grupy... a dokładniej nsze pieski... witam pola ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden w 2004-12-22, 22:05
Moje psy do różnych wybuchów się już przyzwyczaiły :roll: codziennie dzieciaki bawią się petardami... więc odgłosy sylwestrowe to dla nich nic nowego ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-23, 17:40
-


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2004-12-23, 17:48
Kiwusia= Aera a co :D:D:D
Siema Goldenka :D
i Malka off course ;]
Tytan nie boi sie az tak bardzo petard - i chwala mu za to [; ale zabic takich idiotow co puszczaja petardy nawet pol roku przed sylwkiem :[


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-23, 18:16
-


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-23, 20:36
Taaa... pod Punie to raz jakis idiota wrzucil petarde  :grr:  :grr:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2004-12-23, 20:42
a nic jej sie nie stało


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-23, 20:56
Cytuj

Taaa... pod Punie to raz jakis idiota wrzucil petarde  


Wrr... :grr: chyba takiemu bymłeb urwała...


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-23, 21:40
No nic, naszczescie nic... ale myslalam, ze mu zaraz wydrapie oczy. jak mozna byc takim bezmyslnym ******... :grr:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-24, 15:21
Kupiłam mojemu psu u weta (za 20 zł :shock: ) tableteczki pt. Sedalin, znacie?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-24, 15:46
-


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-24, 17:43
Słyszałam taką nazwę, ale nie spotkałam się z tym, że ktoś tego używa...  A dzisiaj stało się coś dziwnego. Punia usłyszała odgłos petardy, i... podkuliła ogon i przyśpieszyła kroku :roll: co jej odbiło...? najpierw zaczela jesc sucha karme, teraz boi sie hukow...  :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-25, 17:52
Cytat: Nicka
Słyszałam taką nazwę, ale nie spotkałam się z tym, że ktoś tego używa...  A dzisiaj stało się coś dziwnego. Punia usłyszała odgłos petardy, i... podkuliła ogon i przyśpieszyła kroku :roll: co jej odbiło...? najpierw zaczela jesc sucha karme, teraz boi sie hukow...  :roll:


Zmienny charakterek  ;) Z moją Figą nigdy tak nie było... A co do petard... U mnie puszczają prawie pod samym domem... Staram się ich zazwyczaj omijać... "Nie kuś licha póki śpi"  :P


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2004-12-25, 18:37
Moja Belcia boi się fajerwerków. Koło mnie jest Studio, a w nim dyskoteki. Puszczają tam fajerwerki a mój pies panikuje i zwiewa do łazienki, lub pod komputer... Ale ja wtedy muwię aby nie piszczała i ją przytulam, a po 2  min. jest wporzo. :P


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Monika Z w 2004-12-25, 19:22
Moj piesek olewa to wszytsko wyszlam kiedys z nim w sylwestra tutaj pelno fajerwerkow wybucha a moj piesek sobie robi kupke  :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-25, 19:23
-:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Monika Z w 2004-12-25, 22:01
Cytuj

Zobaczymy jak się Alga spisze za kilka dni

Goldenko nie nabijaj się ze mnie mam bardzo wytrwałego psa  :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-25, 23:16
Heh taaa, zmienny charakterek :roll: :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-26, 12:24
-


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: *Antek* w 2004-12-26, 12:36
Moj piesek zawsze szczeka w sylwestra :roll: i zawsze go olewamy ale on i tak szczeka i szczeka :roll: dlatego w tym roku damy mu cos na uspokojenie a moze nawet cos zeby przespal sylwestra :roll: tylko trzeba weta odwiedzic bo srodki daje sie chyba wedlug wagi psa ?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-26, 12:38
.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: *Antek* w 2004-12-26, 13:01
nio wlasnie dlatego sie musze z nim do weta przejsc w tym tygodniu zeby mi wypisal co i jak :)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-26, 18:18
Radocha z siedzenia w domu? ale mi radocha :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-26, 18:20
.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-26, 18:33
Heh i mają raj :wink: No Punia uwielbie poduszki... tylko jakas zobaczy, juz na niej jest :lol: albo na babci fotelu sie ostentacyjnie rozklada --> http://upload.miau.pl/39246.bmp


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-26, 18:52
Punia to mały rozrabiaka, co?  ;)  :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2004-12-26, 19:11
Wygląda na to, że gdzieś będę szła i się obawiam o Apicha :( Heh :(


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-26, 19:59
Karooola, żeby to mały...  ona jest wielkim rozrabiakom!!! :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-26, 20:01
Cytat: Nicka
Karooola, żeby to mały...  ona jest wielkim rozrabiakom!!! :lol:


Czyli należy do rodziny rozrabiakowato-gryzoniowatych - jak moja Figa  :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-27, 11:53
heh bardziej rozrabiakowato-wariatowatych, bo gryźć to jeszcze nic nie pogryzła... chociaż może ludzi łapie za nogawki... no to niech będzie rozrabiakowato-gryzoniowato-wariatowatych :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: k_lap w 2004-12-28, 16:18
Wczoraj bylam z Rocky`m na spacerze i chyba otrzymalam kolejne potwierdzenie, ze mimo, ze bedzie to pierwszy Sylwester w jego zyciu, bedzie raczej spokojny. Kiedy zobaczyl wybuchy na niebie (grupa chlopcow zrobila sobie przedsylwestrowe bombardowanie) to stal, zagladal w gore i machal ogonkiem, kiedy chcialam isc do domu to obracal sie w strone wystrzalow i zapieral, zeby moc jeszcze popatrzec na fajerwerki  :lol:     :lol:     :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-28, 16:40
Heh suuuuper.... ale on to ciekawski jest, no nie? :lol: Heh to pewnie w Sylwestra usiadzie w oknie i bedzie sie przygladal, no nie? :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: k_lap w 2004-12-28, 16:59
Zgadza sie Nicka, jest ogromnie ciekawski, jak juz pisalam m.in. w Twoim topicu: szczekanie z glowa w bebnie pralki, walki z odkurzaczem i miotla, zagladanie przez okna w tramwaju, zainteresowanie petardami... Moglabym wymieniac tu bez konca :lol:
Jednym slowem wszedzie chcialby byc i wszystko wiedziec i zobaczyc... on nie jest ciekawski tylko MEGACIEKAWSKI :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2004-12-28, 17:08
Cholercia, przeczytalam 4 strony i nic sie nie dwoiedzialam :(
Ludziska kochane, piszcie co robicie jak psiak sie boi wystrzalow a wszystkich tych ktorzy maja psy odwazne prosze o nie zabieranie glosu i nie pisanie tekstow w stylu "moj sie nie boi" lub "moj nie reaguje na wystrzaly".  ;)

Heja, piszesz o sedalinie, myslalam ze ktos juz tego uzywal i podzieli sie swoja wiedza ale niestety chyba bede musiala wyprobowac to na wlasnym psiaku zeby sie przekonac jak to dziala. Do tej pory wet przepisywal relanium ale nie bylam zadowolona ze skutkow dzialania tego specyfiku. Niby pies byl otumaniony ale na kazdy odglos reagowal z wieksza sila. Podawalam hydroxyzinum w syropie, ma lagodne dzialanie i nie sprawdza sie w sylwestra kiedy jest przez dwie godziny kanonada wystrzalow. Na pojedyncze huki w ciagu tygodnia jest ok ale na sylwestra odpada. Czytalam w internecie o sedalinie ale nikt z moich znajomych go nie stosowal i nie wiem jak dziala :(
Heja, a mozesz napisac w jakiej postaci jest sedalin? tzn. czy to tabletki , syrop czy inne pierunstwo? i ile tego jest za te 20 zł? :lol:

Elfi, a ty jaki srodek stosujesz?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-28, 17:37
.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2004-12-28, 17:40
a ile tabletek sie podaje na 5 kg zywej wagi? i ile jest w opakowaniu?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-28, 17:49
.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2004-12-28, 18:34
Moja jednak się nie boi strzałów ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-28, 20:22
Cytuj

Heja, piszesz o sedalinie, myslalam ze ktos juz tego uzywal i podzieli sie swoja wiedza ale niestety chyba bede musiala wyprobowac to na wlasnym psiaku zeby sie przekonac jak to dziala. Do tej pory wet przepisywal relanium ale nie bylam zadowolona ze skutkow dzialania tego specyfiku. Niby pies byl otumaniony ale na kazdy odglos reagowal z wieksza sila. Podawalam hydroxyzinum w syropie, ma lagodne dzialanie i nie sprawdza sie w sylwestra kiedy jest przez dwie godziny kanonada wystrzalow. Na pojedyncze huki w ciagu tygodnia jest ok ale na sylwestra odpada. Czytalam w internecie o sedalinie ale nikt z moich znajomych go nie stosowal i nie wiem jak dziala  
Heja, a mozesz napisac w jakiej postaci jest sedalin? tzn. czy to tabletki , syrop czy inne pierunstwo? i ile tego jest za te 20 zł?  


Tzn. taaak... ja kupiłam w postaci talbetek ale wet mi proponował tez w innej formie... tylko nie wiem jaka to była... :oops: Nie będę się wyrywać, bo nie mam zielonego pojęcia co to było... Wydałam 20 zł za 4 tabletki. Mam mu podać 2 żeby był spokojny, 3 żeby spał... Powiedziałam, że nie chce żeby psiuch spał, to mi dał tylko na uspokojenie tzn. 2 + 2 do podania po 6h jeśli pierwsza dawka nie zadziała, czy coś takiego, mam zapisane...


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-28, 21:04
Heh no to życzę spokojnej nocy heja!!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2004-12-28, 21:07
Czyli wychodzi na to ze jedna tabletka po 5 zl. :wink:
Juz wiem, ta inna forma to zel :)  Jutro ide do weta zeby zakupic specyfik. Na stronie  przeczytalam ze nalezy podawac godzine przed najwiekszym hukiem ;) Chyba podam mniejsza dawke i nawkladam waty do uszu jak co roku oraz nastawie muzyczke :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-28, 23:35
Cytuj

Heh no to życzę spokojnej nocy heja!!!


Dzienks!

Cytuj

Juz wiem, ta inna forma to zel


Aha, no dokładnie! :oops:  ;)

Cytuj

Chyba podam mniejsza dawke i nawkladam waty do uszu jak co roku oraz nastawie muzyczke


Jak jest jakiś pojedynczy huk za oknem to Trap tylko stawia uszy, za to na spacerze wariuje... nie wiem jak będzie w mieszkaniu przy huku za hukiem... :( Zobaczymy! :)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2004-12-29, 16:25
Mój jeszcze nie przeżył Sylwestra, ale już wiem, że będzie się bał  :(
Wczoraj blisko naszego bloku, ktoś puścił troche ogni... tak blisko koło nas, strasznie głośno wybuchły, że nawet ja się troche przestraszyłam, bo tak nagle z zaskoczenia wybuchło :lol: a Bergen akurat na balkonie był  :( wpadł do domu i potem się uspokoić nie mógł i cały czas szczekał  :( Przestraszył się jednego wybuchu, a co dopiero tysięcy w Sylwestra (no może po iluś tam się przyzwyczai...)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-29, 21:27
Własnie a propo tego balkonu! Pamiętajcie właściciele strachliwych psiaków, żeby pozamykać balkony i okna... Słyszałam o psach które w popłochu wyskoczyły... i koniec... :(


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: M0j0_J0j00 w 2004-12-29, 21:32
Njabardziej mnie denerwuje jak wyjde o 10 z psem przed sylwestrem bo musze wcześniej wyjśc ob później sie imprezuje i są już te pojedyńcze strzały to mnie tak denerwuej to że fido zamiast sie zajmować oblewaniem drzewek to i dzie i sie patrzy skąd dobiega chuk lub sie ptrzy w niebo a co lepsze sika i sie patrzy w niebo jak by ktoś my zabrał kość  :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-29, 22:16
taaak, albo jak jeszcze tydzien przed sylwestrem, a ci już strzelają... wrrr :grr:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Monika Z w 2004-12-29, 22:32
Cytuj

Monika ja nie śmię się z Ciebie nabijac  Tylko pogratulować "męskiego" psiaka  Twardziel

Twardziel jakich mało tylko ja go potrafie nastraszyć :)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-30, 08:55
:lol: :P Nie strasz Naxika bo sie na Ciebie obrażę!! :P


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: NaNcY w 2004-12-30, 09:49
sylwester już jutro a faktycznie strzałów mnustwo... a Snoopy??  :lol:  nawet oczkiem nie mrugnie na te chałasy... ale widziałam na spacerze wiele psów które były przerazone jak cokowiek usłyszały...
w wielu sklepach zoologicznych  wywieszono plakaty z reklamą środków uspokajających...


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-30, 14:34
Nooo.... już jutro... a mnie w domq nie będzie... ale chyba mamuska bedzie wiedziala, co robic, jak Puńka sie bać bedzie... chociaż nie powinna... :roll: :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Michał z Warszawy-Ursus w 2004-12-30, 14:40
A mój piesek się boi strzałów bardzo chowa się pod kocyk się dostaje dreszczy, wtedy ją przytulam i się troche uspokaja.
Pozdrawiam, życze zdrowia.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-30, 15:06
Nie powinno sie tak traktowac bojacych sie psow, bo one mysla ze to pochwala ich zachowania... ale ja też tak robie... w koncu czasami tylko to pomaga... :roll: Z raszta jak sie patrzy na takiego biednego, przestraszonego pieska. nie sposob nie poglaskac, nie przytulic :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-30, 17:20
Dzisiaj ktoś u nas strzelał przed samym ogródkiem a psy były wypuszczone. Kilka razy wystrzeliły petardy a psy jak jadły kości... tak dalej jedzą :P Więc o Algę jestem spokojna


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-30, 17:47
Heh wiec moze z innymi tez pojdzie gladko :lol: albo daj kość i bedzie sii ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: NaNcY w 2004-12-30, 18:01
a te wszystkie środki uspokajające wogóle nie działają?? ktoś próbował  :roll: ??


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-30, 18:19
No przecież NaNcy, Pauliny pies dostaje :roll: i spi przez Sylwka :roll: i dziala :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-30, 20:37
Nicka o pozostałe martwić się nie musze ;) Agnes przezyła już sylwka, a Banty przeżyła jak miała... dokłądnie...12 dni  :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-30, 20:44
Cytat: golden(ka)
Nicka o pozostałe martwić się nie musze ;) Agnes przezyła już sylwka, a Banty przeżyła jak miała... dokłądnie...12 dni  :wink:


12 dni? Ja też tak chce :P moje Gusiątko miało dobre cztery miesiaki jak był jej pierwszy Sylwester  :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2004-12-30, 22:05
Heja, kupilam sedalin :) wet zalecil dac 1 tabletke (w ulotce pisza ze na 5 kg - 1 do 2 tabletki). A za 11 tabletek dalam 22zł, bede sie dzielic z sasiadami ;) Nie we wszystkich lecznicach maja sedalin, muislam troche podzwonic ale wreszcie sie udalo.
W ulotce pisze ze dzialanie nastepuje po 30-60minutach a dzialanie trwa 4 godziny. Jedyna ostroznosc nalezy zachowac przy stosowaniu u bokserow :?: Ciekawe czemu?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-31, 13:40
A moja sunia miała rok... bez dwuch dni... :lol: i spała :lol:


Tytuł: Re: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Miyu w 2004-12-31, 14:41
Cytat: heja
Im bardziej szukam, tym bardziej nie znajduję, a napewno były wątki na temat... oczywiście psów i sylwestra... a konkretnie chałasów petard itp.

Dwie sprawki mom... po pierwsze dajecie swoim psom środki uspakajające, jakie?

Po drugie, w mądrych książkach piszą, że jak pies panikuje przz hałasy to należy go olać, to wtedy pomyśli, że jak pan na nic nie reaguje to jest ok, a jak się psa zacznie pocieszać, to tak jakby chwaliło się jego zachowanie/strach... Co wy na to? Specjalnie nie idę na sylwka, żeby się psam zająć, ale nie wiem jak... :oops:


Lepiej go nie olewaj, mów do niego i przytulaj go


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2004-12-31, 15:15
Cytuj

Elfi, a ty jaki srodek stosujesz?

Megi!! ja dostałam od weta tabletki, niestety nie wiem jak sie nazywają (ale na pewno nie jest to relanium). W ciagu dnia dałam Elfiemu syrop ziołowy Neospazminum, a wieczorem dostanie tabletkę!!  Teraz śpi po tym syropie. Mam nadzieje,że będzie wszystko OK!!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2004-12-31, 15:42
Dziś zostawiam Apisa z rodzicami....Zobaczymy jak będzie. Ale nie na długo.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-31, 15:55
Cytuj

Lepiej go nie olewaj, mów do niego i przytulaj go


Teraz to nie sylwester jest największym problemem bo jak są pojedyncze huki to albo podnosi uszy albo go olewa... Gożej, że jest chory i muszę z nim wychodzić NA DWÓR W CZASIE SYLWESTRA!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2004-12-31, 16:00
Ojej... a co mu jest...?
No to może mieć niezlego stracha :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-12-31, 17:15
Standardowo biegunka... na razie nie jest tak źle... odpukać...


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2004-12-31, 19:02
Cytat: Megi N
Jedyna ostroznosc nalezy zachowac przy stosowaniu u bokserow :?: Ciekawe czemu?


Eee...? Dziwne... Ostrożność powinna być zachowana przy każdym psie  :wink:  Ale może boksie mają jakieś "specjalne wymogi"?  :?: Nie wiem, mój Gusiak normalnie przeżywa Sylwka, i nie potrzeba żadnych tabletek  ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2004-12-31, 19:11
Wiecie co... jestem...  :shock:
Dzisiaj psy wypuscilam na ogród i Agnes z podkulonym ogonkiem przyszła do mnie a reszta bandy bawiła się  :? Agnes nie bała się fajerwerek ale coś jej odbiło... a Banty i Alga o które tak się martwiłam biegaly się i głupio przyglądały fajerwerkom...  :shock:  :P


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Meggy w 2004-12-31, 19:19
Może tu coś znajdziecie ciekawego..
www.darmoland.pl/basza.
w ZDROWIE,domowa pomoc medyczna,w tabelce środki uspokajające... :D


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: pati w 2004-12-31, 20:45
Moj piesek szczekał na odgłos petard, ale teraz...chyba sie przyzwyczaił :)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-01, 00:28
Cytat: heja
Standardowo biegunka... na razie nie jest tak źle... odpukać...


a moja od rana rzyga :(  Niestety stres ma juz od paru dni bo dzieciaki strzelaja ile tylko wlezie :(

Dalam o 21.oo tabletke, przenioslam poslanie do lazienki, napchalam waty do uszu, nastawilam muzyczke i jest gut ;) o niebo lepiej niz w roku ubieglym, gdyby jeszcze przestala rzygac to byla bym w siodmym niebie :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-01, 00:32
??????????
przepraszam ale o tej porze moj deszyfrator tekstu zdechl :lol: poprosze o tekst w polskiej wersji :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-01-01, 01:32
No u mnie Megi chyba też  :wink:
Agnes cały czas piszczała gdy tylko wystrzelili fajerwerki, a reszta bandy- biegała po ogrodzie i głupkowato wpatrywała się na "spadające gwiazy"  :lol: Przynajmniej wiem, że psiska przeżyją następnego sylwka :P A Rocky (pies mojego kuzyna) był tak zajęty zabawką, że nawet nie zauważył wybuchających petard...  :?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: M0j0_J0j00 w 2005-01-01, 01:46
Jestem u babci i fido biega z  okna do okna i patrzy co sie dzieje :D:D:D a spotkalem sasiadke i sięz nią zagadałem i powiedziała mi że swoją suczke już wywiozła na wieś a i tak na proszkach jest aż tak sie boji biedactwo.

Sorki za te bzdury ale sie zabalwałem i niepamietam co napisałem w sumie   :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-01-01, 11:30
M0j0_J0j00 pisz troszke wolniej bo najwyraźniej się spieszysz i popełniasz dużo błędów...  :roll: Później nie można się rozczytać :P


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: k_lap w 2005-01-01, 14:03
Rocky tak jak sie spodziewalam... nic go nie ruszyly petrardy, wrecz przeciwnie, ciagnal na podworko, zeby dobrze widziec wszystko... Wiec jest tak jak myslalam... jego pierwszy w zyciu Sylwester odbyl sie bez stresow.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: emyla w 2005-01-01, 15:33
i jak było?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2005-01-01, 16:44
ja wiem tylko z opowiadań rodzinki, ze Puńka bała sie w czasie Sylwestra... chodziła po całym domu i nie mogła sobie znalezc miejsca... ale najchętniej przybywała w łazience... cyba dlatego, że tam było najciszej  :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-01, 19:57
Z tego co wiem Elfi do północy spał :wink: , ale potem, niestety, przez ok. pół godziny był w wielkim strachu. trząśł sie niesamowicie i ziajał!!!
Nareszcie po wszystkim....................uffffffffffffffff!!!!!!!!! do następnego roku!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2005-01-01, 20:49
A Bergen to się wogóle nie bał  :) Zapomniałam o tym, że w Sylwestra nie slychać bardzo głośno wybuchów, bo mamy dźwiękoszczelne okna  :P Bergen leżał koło balkonu i olewał wszystko  :P


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2005-01-02, 19:21
Heh no dokładnie... do następnego Sylwestra :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2005-01-03, 16:34
Cytuj

Zapomniałam o tym, że w Sylwestra nie slychać bardzo głośno wybuchów, bo mamy dźwiękoszczelne okna


Farciara... :D


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2005-01-03, 17:00
Heh skleroza nie boli? :lol: szkoda, ze ja takich okien nie mam.. dzis o 6 rano mnie burza obudziła :roll: burza... w tsyczniu... :?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2005-01-04, 00:43
No burze to u mnie też czasem słychać, jak są wyjątkowo głośne  :P
Cytuj

Farciara...

Hehe, no bo to nowy wieżowiec  :D

A no ta, ja zupelnie o tym zapomniałam jakoś  :roll:  :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2005-01-04, 08:54
Nooo... wczoraj jak burza była i taaak waliło, że... spać się nie dało... a Punia nawet oczu nie otworzyła :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-04, 12:35
nareszcie po  :lol: sedalin jest gut, zostal przetestowany na roznych psiakach i wszedzie byl ten sam efekt, psy spokojnie kimaly na swoich legowiskach :-x Teraz juz jestem spokojna o wielkanoc ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: charon w 2005-01-05, 17:08
Dobrze że ci się przydał :) i pomórł psiakowi... :lol:  :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-05, 20:38
Owszem, stes zlagodzil tylko,  ze moglam dac jedna tabletke rano a druga wieczorem :(  A tak to psica po calym dniu tak sie zestresowala ze az sie pochorowala :( Nie chcialam jej tak faszerowac dla zdrowotnosci a wyszlo na odwrot :( Ale juz doszla do siebie i to najwazniejsze.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-05, 22:30
Cytuj

Zapomniałam o tym, że w Sylwestra nie slychać bardzo głośno wybuchów, bo mamy dźwiękoszczelne okna  

Dla nas to może dżwiękochlonne, ale nie dla psow, ktore slysza ileś set razy wiecej od ludzi!!! Poprostu Twój pies nie reaguje na takie halasy !!

Cytuj

nareszcie po  sedalin jest gut, zostal przetestowany na roznych psiakach i wszedzie byl ten sam efekt, psy spokojnie kimaly na swoich legowiskach  Teraz juz jestem spokojna o wielkanoc

Megi..............do nsstępnego Sylwestra mamy spokoj! a jak u Yuki z burza?? boi sie?? Elfi tez ma stracha, ale burze zawsze mozna przewidziec i odwocić w pore uwage psa...............poprzez zabawe!! w tamtym roku latem przez godzine z nim szalałam w domu ale nawet nie zauwazył,że pieruny waliły!!! ale za to byłam mokrusińka!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-05, 22:40
burzy tez sie boi :lol: ale nie ma takiego cykora jak przy wystrzalach :)  Zreszta burza z pierunami trwa najwyzej godzine i na cale szczescie nie wystepuje czesto ;)
Najdziwniejsze jest to, ze kiedys jak bylismy w lesie to bylo polowanie i slyszelismy odglosy z oddali a psica wlasciwie nie reagowala. Na wszelki wypadek zapielam na smycz ale nie bylo ani telepki ani ziajania :)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: monikaa w 2005-01-06, 11:02
Mój pies boi sie wszytkiego- od torebek foliowych po autobusy, dostaje trzęsiawki, łyz leca z oczu nawet szkolenie nic nie zmieniło w tej materii.


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-07, 22:05
Cytuj

Mój pies boi sie wszytkiego- od torebek foliowych po autobusy, dostaje trzęsiawki, łyz leca z oczu nawet szkolenie nic nie zmieniło w tej materii.

Biedactwo!!

U nas wreszcie na całego ucichło!!! (skończyły sie zapasy petard).
Dzisiaj w końcu Elfi wyszedł na prawdziwy dłuuuuuuuuuuuuugi spacer!!!! I od jutra wracamy do formy!!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Meggy w 2005-01-07, 22:12
Elfi!Już widzę szczęśliwego,biegającego pieska bez strachu,że za chwilę coś wybuchnie.... :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-07, 22:16
Chociaz dzisiaj był fałszywy alarm!!
Usłyszał taki gwizd (z koł samochodu)......stanął................słuchał................i................p odreptał dalej!!! Zazwyczaj taki gwizd poprzedza hałas z wystrału i on to wie!!! Tym razem byl mile zaskoczony!!! Nic nie wybuchło!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-07, 22:19
Cytat: Elfi

Megi..............do nsstępnego Sylwestra mamy spokoj!


A Wielkanoc? :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Meggy w 2005-01-07, 22:22
Cytuj

A Wielkanoc?      

EEEEEEEE,na Wielkanoc też walą?? :roll:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-07, 22:25
Cytuj

Cytat:

A Wielkanoc?


EEEEEEEE,na Wielkanoc też walą??


Tez walą?????????????
Eeeeeeeeeeeeeee........Megi cos ściemniasz???


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-07, 22:34
ja nie sciemniam, jak jest rezurekcja to wala z armat na Jasnej Gorze a dzieciaki ze wszystkiego co sie da :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-07, 22:41
Cytuj

ja nie sciemniam, jak jest rezurekcja to wala z armat na Jasnej Gorze a dzieciaki ze wszystkiego co sie da

O kurczę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To przyjeżdzaj na ten czas do Szczecina!!!!!!!!!!!!!!!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Meggy w 2005-01-07, 22:47
To nie wesoło macie Megi....W Krakowie,to w Wielkanoc raczej spokojnie.... 8)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-07, 22:50
Elfi, moze sie skusze i przyjade :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-07, 22:51
Cytuj

Elfi, moze sie skusze i przyjade

Ale się wkopalam............... ;)


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-07, 22:58
tylko strachalam :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-07, 23:24
Cytuj

tylko strachalam

Aaaaaa to zapraszam, zapraszam..!!!!!!!!! :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-07, 23:27
dziekuje, przyjade jutro w porze obiadowej :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Aagata w 2005-01-07, 23:27
Cytat: heja
Cytuj

Zapomniałam o tym, że w Sylwestra nie slychać bardzo głośno wybuchów, bo mamy dźwiękoszczelne okna


Farciara... :D


U mnie również nic nie słychać :) Zresztą Gaja nie boi sie wybuchów.

Elfi...ja pod koniec stycznia będę w Szczecinie(mam nadzieję) :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-07, 23:30
Cytuj

Elfi...ja pod koniec stycznia będę w Szczecinie(mam nadzieję)
_________________

Aagata, a skąd jesteś??


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Aagata w 2005-01-07, 23:41
z drugiego końca Polski- Białystok...


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-07, 23:41
widze ze jest wiecej chetnych :lol: Elfi, schowaj troche zarcia dla mnie w lodowce po starej znajomosci :wink:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-07, 23:49
Cytuj

widze ze jest wiecej chetnych  Elfi, schowaj troche zarcia dla mnie w lodowce po starej znajomosci

No dobra!!! niech bedzie...........przyjeżdzaj!!! Żarełko bedzie czekalo!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-07, 23:55
ale cieple? :lol: bo kanapki to wezme ze soba :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Aagata w 2005-01-07, 23:56
a deserek będzie?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Megi N w 2005-01-07, 23:58
tia bedzie :lol: i nawet 8) a pozniej pojdziemy w Polske :lol:


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Elfi w 2005-01-08, 13:46
Cytuj

 deserek będzie?

Pewnie,ze będzie!!! Co tylko zechcecie?? - lody, ciasto itd.

Wiecie, gowniarze znowu dzisiaj zaczęli walić.......... :grr: , ale na szczeście Elfi nie zwraca uwagi!!!


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Aagata w 2005-01-08, 14:50
Uła to po taki obiedzie + deser od razu przybędzie kilka kilogramów ;)

Elfi, wyrazy współczucia. U mnie już od poniedziałku, po sylwestrze, jest spokój. A może to jest taki nowy trend, że sie strzela przez okrągły rok? :?


Tytuł: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: Nicka w 2005-01-11, 20:46
o nieeeeeeee............... Tylko nie to :grr:


Tytuł: Odp: Sylwek: strzały ze śmietnika
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-12-07, 21:40
odświerzam poniewaz nie ma sensu nowego zakładać a zaniedługo znowu psy bedą sie bały :/

Kora strasznie si eboi, na spacerze jak usłyszy strał to od razu ciągnie do domu, jak jest puszczona to biegnie do domu. puszczam ja w takich miejscach ze wiem że jak coś to wróci. wiec spacery w czasie wystrzałów są straszne. nie dość ze sie spokojnie nie może załatwić to jeszcze ręka mnie boli
a sam sylwester? jeszcze gorzej! ostatnio dostała 3 tabletki relanium 5mg. w odstępach oczywiście, nic nie pomogłó. piszczała, kuliła sie, trzesła. chwile została sama to sie zesikała, napewno ze strachu i że na dworze ciągnie do domu zamiast sie załatwiać :( patrzeć na to jest okropne taki przestraszony ziapiący piesek :( a idąc ulicą i widze kolorowe napisy 'fajerwerki' to mnie coś trafia. jeszcze sprzedają nieletni, taki które tylko wybuchają i są bez sensu.

co moge zrobić żebo kota sie tak nie bała? to pytanie do Iras: jakie są środki i jak skuteczne by pies sie tak nie meczył. podkreslam ze relanium nie pomogło :(

a jak teraz wasze psy przezywają? nowi użydkownicy sa, opiszcie :)