Ja kocham siebie, bo to podstawa szczesliwego zycia
Kocham kazdy centymetr swojego ciala, chociaz nie jest idealne, to wiem ze jest tylko moje i ze jak troche pocwicze to bedzie ladniejsze
Nie lubie zbyt swojego charakteru, nie przez to jaka jestem, ale przez to ze wszyscy mnie wykorzystuja... Po prostu jestem dobra dla ludzi a oni sie chamsko odplacaja
Ale wole byc taka, niz sucha i nieprzyjemna... Nie lubie tez mojej wrazliwosci, chociaz ona wiaze sie z ta moja dobrocia... Chcialabym zeby wszyscy byli szczesliwi, a gdy ktos nie jest to wydaje mi sie ze to przeze mnie, ze moglam cos na to zaradzic... taki juz moj charakter, nic na to nie poradze, nawet gdybym chciala. Dlatego lubie siebie taka jaka jestem, chociaz wszyscy naokolo ciagle mowia mi jaka to jestem beznadziejna... Moze powiecie, ze ta moja "dobroc" jest przesadzona i ze ja tylko zgrywam taka, ale gdyby tak bylo to bym nie miala tylu nieprzyjemnosci ze strony innych ludzi... Dobra, tyle o mnie
Pozdrawiam.