Kasiu mamy ten sam typ włosów chyba
Nie wiem jakTwoje ale moje to proste druty i złośliwe jak mało co
Może jednak skuś się na obcięcie? Ja w końcu się odważylam, bo uwierzyłam, że jakaś fryzura nie będzie wymagała układania i będzie dobrze na moich włosach wyglądać
Z długości nie starcilam, nadal mam za łopatki, natomiast mam wycieniowane od góry tak,że wygląda to tak, jakbym miała ich na górze więcej, do tego super wystrzępione końce i delikatna grzywka na bok, która może być widoczna i może wcale jej nie być
Wszystko co z włosami robię to uszę i kladę się spać
A nieustannie zbieram komplementy dotyczące fryzury, mimo iż minęło ponad 3 miesiące od ścięcia i już nie wygląda tak efektownie.
Bardzo się cieszę, że je obcięłam, bo już miałam dosyć noszenia długich prostych włosów, ciągle tak samo