Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Akwarium => Wątek zaczęty przez: vioaoiv w 2003-04-03, 18:24



Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-04-03, 18:24
Kupiłam ochotkę w małej torebeczce. Jak to teraz otworzyć, jak podać, i jak później zamknąć, żeby nie rozpełzły się te robale? Aha i czy one nie wypadną przez karmnik....??


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: Asmi w 2003-04-03, 18:36
Musze Ci powiedziec, ze unikam zywego pokarmu takiego jak wlasnie Ty kupilas. Ale skoro juz kupilas to najlepszym sposobem jest karmik przeklejany do szyby na przyssawke w formie takiego kolka z wkladanym do srodka sitkiem, stozkiem z otworkami. Wlewa sie tam czesc (jak nie chcesz calosci) tych robakow, a one same powoli stamtad beda wylazic.


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-04-03, 18:45
Cytat: Asmi
Musze Ci powiedziec, ze unikam zywego pokarmu takiego jak wlasnie Ty kupilas. Ale skoro juz kupilas to najlepszym sposobem jest karmik przeklejany do szyby na przyssawke w formie takiego kolka z wkladanym do srodka sitkiem, stozkiem z otworkami. Wlewa sie tam czesc (jak nie chcesz calosci) tych robakow, a one same powoli stamtad beda wylazic.


Mam właśnie taki karmnik. A one nie wylezą stamtąd, tzn. czy się nie wyleją.....?


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: Asmi w 2003-04-03, 18:54
Jak te robale sa dosc ruchliwe to po jakims czasie wyjda same przez te otworki. Ale wcale tak nie musi byc. Wedlug mnie np. dobrze byloby podawac zywa ochotke malymi porcjami prosto do akwa, tak zeby ryby raz dwa sie nimi zajely i zeby zaden robal nie zdazyl schowac sie w podlozu. I tak kilka razy.


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-04-03, 19:52
No ale jak mam to później zabezpieczyć, żeby robale nie wylazły?????????I czym mam podać? Łyzeczką? (bleeeeeeeeeee)


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: Asmi w 2003-04-03, 19:59
Mozesz przelozyc robale do np. malego sloiczka po czyms tam i do lodowki, ale nie zamrazaj (chyba, ze chcesz robaki mrozone miec). Tam beda mialy najlepiej. Dobra bedzie lyzeczka plastikowa, taka biala jednorazowka. Ja takiej uzywam do robakow, czy tez do innych mrozonek.


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-04-03, 20:17
Cytat: Asmi
Mozesz przelozyc robale do np. malego sloiczka po czyms tam i do lodowki, ale nie zamrazaj (chyba, ze chcesz robaki mrozone miec). Tam beda mialy najlepiej. Dobra bedzie lyzeczka plastikowa, taka biala jednorazowka. Ja takiej uzywam do robakow, czy tez do innych mrozonek.


Dzieki, do sloiczka mówisz? Łoj..mama się załamie ;)
Aha, jakby któremuś się wypełzło, to one się przeobrażą? Rozmnożą? Pogryzą coś? Wyrosną na wielkie karaluchy?


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: Asmi w 2003-04-03, 20:26
:lol:  :lol:  :lol: Jak bedzie sloiczek zakrecony to nic nie wypelznie.


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-04-03, 21:01
Cytat: Asmi
:lol:  :lol:  :lol: Jak bedzie sloiczek zakrecony to nic nie wypelznie.


Nie uduszą się?
A jak jednak wypełzną, to...?


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2003-04-03, 21:09
to Ci zjedzą mieszkanie  :lol:
żartuję oczywiście... spokojnie... one nie sa groźne i nic nie zrobią  ;)


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-04-03, 21:23
jeżeli chcesz mieć świeże robaki, to nie chowaj do lodówki tylko wypłukane, osusz na sitku z wody, daj na szarą gazete, zawiń boki, włóż do woreczka (tą gazete) i do lodówki w najcieplejsze miejsce. W wodzie ochotka sie udusi, pamiętaj aby zawsze podawać wypłukanego żywca.


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-04-03, 21:31
Cytat: harpia
jeżeli chcesz mieć świeże robaki, to nie chowaj do lodówki tylko wypłukane, osusz na sitku z wody, daj na szarą gazete, zawiń boki, włóż do woreczka (tą gazete) i do lodówki w najcieplejsze miejsce. W wodzie ochotka sie udusi, pamiętaj aby zawsze podawać wypłukanego żywca.


Wypłukane? Jak?


Tytuł: Żywy pokarm
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-04-03, 21:50
Ja osobiście wkładam robale do słoika i na noc stawiam pod lekko kapiący kran, rano są czyste (jak wrzucisz do wody to będzie mętna, to musi zniknąć)