Hmm przepraszam , jeśli kogos obraże ( naprawdę staram sie nie ) , ale muszę to napisac
Chodzi o odnoszenie się wegetarianek do mięsa . Moim zdaniem nie powinnyście nazywac tego " Mięcho... A fujjj " , bo jesteście wegetariankami dlatego, że kochacie zwierzeta. Jesli ktoś nie je mięsa dlatego , że go obrzydza trzymanie zwłok na talerzu, niech tak mówi, ale skoro wy kochacie zwierzęta , troche nie na miejscu jest nazywanie ich trupów " A fuj " . Zresztą moje zdanie jeszcze popieram zdaniem większości forumowiczów , że zwierzęta umierają , a nie zdychają . Tak więc dlaczego mamy obrażać zwierzęcych nieboszczyków ?
Cordon bleu .. Hmm , brzmi całkiem nieźle
Przepraszam jeszcze raz