Powiedzcie mi: jak to jest z hodowlami psów? Już któryś raz z koleji słyszę, że ktoś z hodowli (np: owczarków) dał psa komuś a kiedy po poł roku lub roku okazało się, że pies nie nadaje sie na stróża, został zwrócony.
Czasem bierze sie psa, który potem jest wykorzystywany do reprodukcji i wtedy pożycza się go, dając innego w zamian
Po kilku tygodniach oddaje się tamtego i znów pożyczonego odbiera
(byłam świadkiem, kiedy pożyczono 2-letnią suczkę). Czy to normalne? Przecież take psy się przyzwyczajają? Jak temu zapobiegać? Czy jest jakiś przepis regulujący take zachowanie w hodowlach? Przecież pies sie przyzwyczaja i ma serce teskni ....