zrób leczo
albo pieczone ziemniaki - potrawa rodem z moich okolic, a rozprzestrzeniła się po kraju przez wczasowiczów. Robisz to tak:
w dużym garnku, najlepiej takim jakimś wielkim rondlu,
na sam spód kładziesz skórę z boczku
układasz warstwami pokrojone na plastry:
ziemniaki
kiełbasę
marchewkę
jakiś boczek - ale niedużo, żeby tłuste nie było
natkę pietruszki
i tak na zmianę, żeby to nie była jedna warstwa z tego wszystkiego
doprawiasz solą, pieprzem - najlepiej dość dużo, ale to już rzecz gustu
do tego musisz dać trochę tłuszczu, ale nie dużo
na wierzch kładziesz liść kapusty, przykrywasz przykrywką, na to dajesz coś ciężkiego - u mnie to jest 5kg żelazko stare i pieczesz ok. 45 minut. Przed upływem tego czasu dom wypełnia smakowity zapach, to znak, że niedługo można ściągać
Jeżeli jakiś ziemniak będzie bardziej przypieczony - jest jeszcze lepszy heh
Smacznego