ja zajmuje takie"posrednie" stanowisko, podobaja mi sie rybki w kuli, kiedys tak hodowalam bojownika, ale musialam mu czesto zmieniac wode i podczas jednej z takich zmian kula sie potlukla. Wpuscilam go wiec do 100 l akwarium, majac tylko nadzieje, ze mi nie wyzre neonek... I ten ciucmaty bojownik, ta durna bezsensowna rybka siedzaca caly czas w tej kuli w jednym miejscu... zaczela plywac..... Plywa do tej pory, jako doroslego mam go juz rok, swietnie sie trzyma, zednych ryb nie obgryza i wogóle jest cudny.