Normalnie narzekacie, że was nie ma, a jak ciągle są nowe osoby i w jednym odcinku kilka występuje, a staram się jak najlepiej zamiast pisać i mieć wszystko głębokoZasiedli przy stole i zaczęli jeść z wilczym apetytem.
-wiecie mlask... co- Lavender zaczęła- tyraz mlask... jestem nie tylko króliczkiem, a jesce mlask... pegazem biało-srebrnym (patrz jej obrazek)
-A ja mogę być nawet różowym słoniem-Snape zaczął się odzywać wkońcu
-Naprawde ja nie umiem zmienać kolorów- Myszka zrobiła smutną minę.
-Nie? To cię nauczę- odpowiedział
-A kiedy Severusie- myszka była wniebowzięta (
)
-Mów mi Severii
-Ach... dobrze Severii.
Potem poszli spać. Snape dostał najgorszy pokój, bo innego nie było.
-to niech śpi w moim pokoju- Myszka nie dawała za wygraną
-A co na to Myszka.xww?- ZEMAT też chciał postawić na swoim.
-To moja siostra zgodzi się. A za ten czas co będzie u nas w pokoju to mu jego pokój odnowimy.
-OK. zgadzam się. To sami sobie łóżko przenieście i nie chcę słyszeć skarg.
-Dzięki- Severii (
) podziękował- gdyby nie ty mieszkałbym w tym pobojowisku, a mi to się nie uśmiechało.
-Nie ma za co to taka braterska powinność- Myszka się zaczerwieniła (
)- tylko jeszcze zgody mojej siosty potrzebujemy.
Weszli do pokoju i po chwili było słychać krzyk Myszki.xww:
-NIEEEEEEEEEEEE, on nie będzie tutaj spał nie życzę sobie tego.
-Ale to tylko kilka dni. Prosze ty tych warunków nie widziałaś, a po za tym ZEMAT nie przyjmuje zaskarżeń- Myszka prosiła
-No dobra, ale tylko kilka dni- jej siostra westchnęła.- to młodsze rodzeństwo