Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Obleśne, wstrętne kleszcze  (Przeczytany 2198 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

onka

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« : 2003-06-06, 11:42 »
wiem ,ze już był poruszany ten temat o kleszczach parokrotnie na forum ale ja już nie mam do nich siły  :twisted:
mój goldek jest wysmarowany Frontline, ma obroże przeciw kleszczową i wczoraj wyciagnęłam mu 7 oblesnych kleszczy - kiedys wet pokazał mi jak to robic i udało się wykrecic dokładnie wszystkie

ja osobiscie mam taką fobie kleszczową,że normalnie nie mogę się przemóc żeby dotknąć klescza a co dopiero wyciągnąć :shock:
więc zakleiłam sobie palca plastrem opatrunkowym  ;)  i dalej "kulać" te kleszcze
czyli za ich odwłok i delikatnie bardzo je okręcac wokół osi i dosłownie po chwilce wychodziły całe  :)

LUDZIE!!
jakieś środki potrzebne pilnie!!
czy macie cos sprawdzonego?
ja ze swoja choroba psychiczna juz prawie przez te klescze cholerne nie daje juz rady fuj fuj :P
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedź #1 : 2003-06-06, 12:06 »
NIestety.... to są pajeczaki a te się szybko uodparniają na wszystko. LAta i zimy ostatnio sprzyjaja kleszczom, w tym roku bedzie zatrzesienie. Nurkowałem juz w okolicznych jeziorach, i sprawdzaliśmy ze znajomymi stawki w lesie... komary bedą wszędzie... nie wiem jak wytrzymam to lato.
ps.
oblesnie się pływa w plankonie.. takie głupie uczucie .. np. wpłynie mi do ucha labo co :) Moje skalary by wiele za tą możliwość oddały :)

A wszystko bo się kiedyś nietoperzy bano.. a taki stworek w ciagu nocy zjada do 3000 owadów...
A co zjada kleszcze to nie wiem... chyba nic...
Zapisane

lila

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedź #2 : 2003-06-06, 12:19 »
Niestety , zimy słabe kleszcze prztrwaja wszystko  :(  :(  :(  :(
My też stosujemy Frontline , mimo to 3 kleszcze juz znaleźliśmy na Rufusku . Słyszałam , że jest nowy preparat podobny do Frontline EXSPOT , ale nie wiem czy nasza wetka to ma


lila i Rufus
_____________________________________________________
Labrador to więcej niż pies to wielkie serce na czterech łapach  :D
Zapisane

Forum Zwierzaki

Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedz #2 : 2003-06-06, 12:19 »

Elwirka

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedź #3 : 2003-06-06, 19:49 »
kleszcze są niezniszczalne i to jest cała prawda :wink:
Zapisane

siba

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedź #4 : 2003-06-07, 00:02 »
Zgadzam sie , kleszcze to jakies mutanty koszmarne - moj Kajtek ma obroze bayera , na dodatek jeszcze wylalam na niego frontline i dzis mial wielkiego kleszcza za uchem . Normalnie rece opadaja .
Zapisane

Siva

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedź #5 : 2003-06-07, 13:01 »
Onka, ja tez sie brzydze kleszczy, co prawda moj pies jak do tej pory tylko jednego zlapal, ale i tak zamierzam kupic taka specjalna plastikowa pensetke do wyciagania kleszcza - nie trzeba go wtedy dotykac :lol:
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedź #6 : 2003-06-07, 22:10 »
Ale pamiętajcie że to też boże stworzenie :wink: One myślą to samo o nas :P
Zapisane

lila

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedź #7 : 2003-06-08, 10:55 »
Oczywiście stworzenia boże , tylko robia tyle nieprzyjemnych rzeczy  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry: , wgryzają się , piją krewkę i do tego zakażają obrzydliwymi choróbskami , nie wszystkie oczywiscie , ale uważać trzeba  :(  :(  :(


lila i Rufus
____________________________________________________
Labrador to więcej niz pies to wielkie serce na czterech łapach  :D
Zapisane

Jennifer

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedź #8 : 2003-06-16, 17:51 »
Kleszcze sa jak komary. Jest tysiace plynow, masci ktorymi czlowiek sie smaruje/pryska, a komar dalej siada. Taka prawda. Uodporniaja sie.

Ja uzywam frontline i jak narazie Gala w swoim 11 miesiecznym zywocie miala dwa kleszcze. (jeden jeszcze przed uzyciem frontline, a drugi dzisiaj, po dwoch miesiacach od posmarowania... )

Wie ktos moze, od czego zalezy kolor kleszcza? Czy sa jakies ich odmiany? Bo jeden kleszcz byl taki brazowy, a drugi czerwony (nie od krwi, byl malutenki, nie zdarzyl sie opic bo pilna pani codziennie przeglada psiaka  ;) )
Zapisane

Forum Zwierzaki

Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedz #8 : 2003-06-16, 17:51 »

Siva

  • Gość
Obleśne, wstrętne kleszcze
« Odpowiedź #9 : 2003-06-16, 17:56 »
sa rozne odmiany kleszczy, nie pamietam jak sie nazywaja, ale sa jakies lakowe i jeszcze jakies 2 rodzaje i roznia sie chyba wlasnie kolorem. poza tym moga sie roznic od siebie w zaleznosci od stadium rozwoju
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.228 sekund z 24 zapytaniami.