Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: Daughter w 2006-07-16, 15:44



Tytuł: Szczepienia
Wiadomość wysłana przez: Daughter w 2006-07-16, 15:44
Ostatnio przeczytałam w książce Doroty Sumińskiej "Szczęśliwy kot" o tym, że szczepienie na wściekliznę powodoje mięśniaki u kotów i wcale nie jest konieczne. Ja swoje sierściuchy szczepię na wściekliznę raz w roku i trichę się zastanawiam czy nie potrzebnie ich nie narażam, tym bardziej, że nie wychodzą z domciu.
Jestem również ciekawa czym szczepicie swoje koty, mój wet poleca fel-o-vax 5, m.in. przeciwko białaczce, jest to szczepionka dla kotów wychodzących. Fel-o-vaxem 5 jest zaszczepione moje młodsze kocie; Figa, 2 lata. Natomiast Myszka (4 lata) jest zaszczepiona fel-o-vaxem 3, bo na 5 jest uczulona i po szczepieniu spuchła jak balon.


Tytuł: Odp: Szczepienia
Wiadomość wysłana przez: PorannaRosa w 2006-07-17, 16:19
Swoje kotuchy szczepię tylko na podstawowe choroby. Na szczepienie przeciwko białaczce nie zdecydowałabym się. Po pierwszych 2 szczepieniach kolejne w odstępie 2-3 lat.


Tytuł: Odp: Szczepienia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-17, 17:40
Cytuj
szczepienie na wściekliznę powodoje mięśniaki u kotów i wcale nie jest konieczne.
Istnieje "pewna" różnica między "powodują" a "mogą powodować", co do konieczności - jeśli kot wychodzi na dwór - to jak najbardziej sczczepić - tyle, że nie częściej niż raz na dwa lata. Co do innych chorób - twierdzenie, że szczepić powinno się co roku jest błędne - a to dlatego, że jeśli zwierzę zyska odporność (obojetnie czy białaczka, koci katar czy cokolwiek innego) to nie straci jej nagle po roku - taka odpornosć może sie utrzymywać nawet kilka lat. Mój kot np. jest szczepiony regularnie tylko i wyłącznie na wściekliznę (co dwa lata)ze względu na to, że odporność po szczepionce jest wielką niewiadomą, na inne choroby był szczepiony raz, kontakt z innymi kotami ma (regularnie tłucze się z obcymi i przychodzi pogryziony/podrapany itp., ostatnio nawet przyszedł ze szrama na grzbiecie po psie) no i nigdy nie zachorował na nic prócz świerzba . Owszem, ktos mógłby powiedzieć, że "może nie miał kontaktu z chorymi" - może i nie miał, ale wystarczy, że ja z racji zawodu miałam nie raz. Kot ma 12 lat.


Tytuł: Odp: Szczepienia
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2006-07-17, 20:17
Ja miałam całe mnóstwo kotów ,nie były szczepione i nigdy jakoś nie chorowały.
Mój obecny kotek również nigdy nie był poddawany szczepieniu .
Nie wychodzi z domu, nie spotyka się z innymi zwierzętami więc nie widzę jakiejś specjalnej potrzeby by to robić.


Tytuł: Odp: Szczepienia
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-17, 20:19
przynajmniej raz, na podstawowe choroby powinnas zaszczepic - zrazy takie jak panleukopenia, czy koci katar, mozesz na butach czy ubraniu do domu przywlec...


Tytuł: Odp: Szczepienia
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2006-07-17, 20:35
Wiesz szczerze mówiąc nie jestem zwolenniczką szczepień. Co tu dużo mówić- ogólnie kontakty z lekarzami ograniczam do tych koniecznych. Moja kotka tylko podczas steryliacji częściej pojawiała się w lecznicy, poza tym nie ma takiej potrzeby.
W każdym razie pogadam z wetem , może sama dowiem się czegoś nowego na te tematy ;)


Tytuł: Odp: Szczepienia
Wiadomość wysłana przez: Daughter w 2006-07-18, 18:07
dzięki za info. ja uważam, że koty powinno się szczepić, chociaż na podstawowe choroby.