Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Coś dla koniarzy...  (Przeczytany 1403 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zorba

  • Gość
Coś dla koniarzy...
« : 2004-09-11, 21:59 »
"A jego imie brzmiało Wicher..."

Źrebak był sliczny - cały brązowy z wyjatkiem grzywy i ogona - te były czarne. Z poczatku niezdarnie próbował wstać, jednak małe, chude i wiotkie nóżki nie dawały mocnego oparcia Mimo to nie dawał za wygraną i padając raz po raz w końcu wstał. Wyglądał zdrowo, głowę nosił wysoko i zapowiadał sie na wspanialego sportowca, jak na źrebie po championei krajowej hodowli. Parsknął dwa razy i znowu upadła, nie czyniać sobie jednak nic złego. I w przeciwieństwie do matki był pełen zycia.
Klacz Wiosna lezała na boku i oddychałą cieżko, jakoś tak chrapliwie. Temepraturę miała podniesiona i nawet nie usiłował sie podnieść. Wiedziało bowiem, ze na nogi juz nie wstanie. Nigdy.
Aśka patrzyła to na nią, to na jej syna. Widziała coraz mniej, łzy zacierały ostrość obrazu. Wiosna to była jej ulubiona klacz. Była, bo teraz odchodziła na Wiecznie Zielone Pastwiska. Westchnęła i otarła oczy rękawem. Postać pochylonego nad kobyłą weterynarza zaostrzyła sie. Do jej uszy dobiegł głośny jek, a weterynarz wyprostował sie gwłątownie.
- Odeszła... - wypowiedział jedno słowo i unikając spojrzenia dziewczyny zaczął pakowac swoja torbę.
Asia nie odpowiedziała nic, podeszła do ogierka i wtuliła twarz pełną łez w jego grzywę. Wyrwał jej sie, podszedł do stygnacego ciała matki i rżąc żałośnie ułożył sie u jej boku. Lezał tak dłuższa chwile, a potem podniósł się, podszedł do uchylonych drzwi boksu i pchnął je nosem. Zapach powietrza udezył jego nozdrza, wuatr dmuchnął, ale nie cofnął się. Patrzył długo w linię horyzontu, a potem zarżał wpatrzony w chmury. I nagle słońce przedarło sie. zza chmury i odpowiedziało mu tak znane Asi , lecz ptrzytłumione rżenie jego matki. Wiatr bawił sie jego grzywa, a on tam stał i płakał, autentycznie płakał. Bo konie potrafia płakać, Aska o tym dobrze wiedziała. gdy odwrócił sie do niej i podszedła wyciągając swój łepek i czekając na piszczotę, dziewczyna wiedział jak go nazwie. Bedzie nosił dumnie imię Wicher. "

Ten rozdział pierwszy pisała moja qumpela Ewa . Jak zauważyliście bedzie to o koniu:) Jak mojej mamie to czytalam to az sie wzruszyla i pwoeidziala ze powinnismy zglosic sie od jakiejś agencji:P wydawnictwa ale coz ja nie iwem czy to wypali..
Zapisane

Flaś

  • Gość
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #1 : 2004-09-11, 23:39 »
Za bardzo kojarzy sie z "Carino" ... :do-bani:
Zapisane

malutka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1541
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #2 : 2004-09-12, 00:23 »
Cytat: FlashQ

"Carino"

FlashQ A to nie było "Karino"-tak po polsku napisane???Czy może nie o tym samym Karino myślimy  ;)

Ruska mi też skojarzyło się z Karino,ale pisz(piszcie) dalej.Zapowiada się ciekawie  :wink:
Zapisane
"Bądź takim,abyś nie musiał czerwienić się przed samym sobą" Victor Hugo

Forum Zwierzaki

Coś dla koniarzy...
« Odpowiedz #2 : 2004-09-12, 00:23 »

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #3 : 2004-09-12, 15:17 »
Ja nie oglądałam Karino wiec mi sie nie kojarzy :P

A początek fajny,czekam na dalsze części :)
Zapisane

Veronica

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8067
  • ^______^
    • WWW
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #4 : 2004-09-12, 19:10 »
Cytat: koniuka
Ja nie oglądałam Karino wiec mi sie nie kojarzy :P

A początek fajny,czekam na dalsze części :)


dokładnie to samo  8)  :D
Zapisane
"Popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa.
A kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie.
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba,
To niedaleko pies wyrusza, przecież przy tobie jest psie niebo,
Z tobą zostaje jego dusza."

Zuzika

  • Gość
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #5 : 2004-09-15, 23:27 »
E tam mnie się nie kojarzy z Karino choć oglądałam i czytałam je. Kazdy to chyba odbiera na sój sposób, ma inne wyobrażenia. Ale mnie to sie bardzo podoba i mam wielką nadzieje że nastąpi Cz.2 itd.. OC ja gadam poprostu musi nadejść c.d :!!!: :!!!: <plisss!> :D
Zapisane

malutka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1541
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #6 : 2004-09-16, 10:54 »
Cytat: Zuzika

E tam mnie się nie kojarzy z Karino choć oglądałam i czytałam je.

Czytałaś??? To jest też książka??? Jaki jest dokładny tytuł i kto napisał???

Ruska nie ociągaj się z pisaniem :P ,my tu czekamy  :wink:
Zapisane
"Bądź takim,abyś nie musiał czerwienić się przed samym sobą" Victor Hugo

Zuzika

  • Gość
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #7 : 2004-09-16, 21:53 »
Tytuł jest "Dziewczyna i Carino" i ksiązka jest podobna do filmu wiec myśle że to film był kręcony na podstawie ksiażki. Fajnie się ją czyta tak jednym tchem polecam!
Oczywiście że czekamy :!!!:  Chcemy jeszcze :!!!:
Zapisane

Zorba

  • Gość
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #8 : 2004-09-17, 20:25 »
"Tomek i pastwisko"
Mineły dwa miesiące,Wicher rósł w siłe.Stawał się coraz większy i miał bardzo długie nogi.
Każdego ranka Aśka jak zwykle przed wyjściem do szkoły nakarmiła źrebaka oraz inne konie i wyszła do szkoły,gdy z niej wrociła odetchneła z ulgą ,rzuciła pleccak w jeden kąt i pośpiesznie udała się do swojego ulubionego konia.Kiedy weszła do boksu powiedziała
-Dzisiaj ważny dzień Wicherku,twoje pierwsze wyjście ze stajni-
Źrebak tak jakby ją zrozumiał potaknął głową.Aśka nałozżyła mu kanrat,wzieła uwiąż i wyszła sooikojnie idąc z koniem przez stajnie.Zwierze szło ostrożnie ale z gracją,miało wysoko postawiane uszy i szedł nieco z tyłu.Wyszli ze stajni dochodzili na pastwisko gdy nagle ktoś nagle zawołał
-Aśśśśśśśśśkaaaaaa czekaj-
-co????!!
0Okazało sie że to jej kolega ze szkoły
- o co chodzi no gadaj bo Wichra prowadze na pastwisko
-słuchaj stara jest sprawa,daj mi zgapić matme bo dzisiaj wyjeżdżam i nie mam keidy zrobić
Aśka w kalsie jest uważana za kujona,jest lubiana gdyż jest dosyć ozrywkowa i wygadana,lecz malo jej cierpliwości.Ma niebieskie ocz7y,ciemne lbond włosy,kocha konie oraz psy.Jest dosyć wysoka oraz szczupla...
-Echh Tomek przeciez ile mozna ie robic tych lekcji znowu źle przepsizesz i dostaniesz dostateczną
-Aśka no proszeee
-no dobra idź ze mną ale uważaj na Wichra.
Po daniu Tomkowi lekcji bohaterka wzieła konia i spokojnym krokiem zaprowadziła go na pastwisko.Gdy tak stali a Wicher się rozglądal dookoła zawiał spokojny ,letni wiatr,Aśka odetchneła z ulgą lecz natychmiast przypomniała jej się Wiosna i galopy na niej więc natychmiast się otrząsneła i z łzami w oczach udała się do stajni...


C>D>N
Zapisane

Forum Zwierzaki

Coś dla koniarzy...
« Odpowiedz #8 : 2004-09-17, 20:25 »

Zuzika

  • Gość
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #9 : 2004-09-18, 20:31 »
chce jeszcze :!!!: znaczy sie prosze tak ślicznie o c.d.  :lol:
Zapisane

Flaś

  • Gość
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #10 : 2004-09-19, 21:29 »
Nadal Carino ew. Karino :lol:
Zapisane

Naomi151

  • Gość
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #11 : 2004-09-24, 12:19 »
pierwsza część jest o wile lepsza, druga już trochę w innym stylu pisana, ale ogólnie super.... czekam na cd :)
Zapisane

malutka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1541
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #12 : 2004-10-26, 23:11 »
No i tego ciągu dalszego jak nie ma tak nie ma :roll:
Ruska ale ci zaraz tyłek złoję :lol:
Zapisane
"Bądź takim,abyś nie musiał czerwienić się przed samym sobą" Victor Hugo

taigan

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1695
    • WWW
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #13 : 2004-10-27, 13:40 »
Cytat: *Weronika*
Cytat: koniuka
Ja nie oglądałam Karino wiec mi sie nie kojarzy :P

A początek fajny,czekam na dalsze części :)


dokładnie to samo  8)  :D


-II-  8)

Zuzika

  • Gość
Coś dla koniarzy...
« Odpowiedź #14 : 2004-10-31, 11:38 »
to jak bedzie cd?? :chytry:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Coś dla koniarzy...
« Odpowiedz #14 : 2004-10-31, 11:38 »
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.06 sekund z 27 zapytaniami.