Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 12 13 [14] 15 16   Do dołu

Autor Wątek: Zdziczałe  (Przeczytany 110410 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #390 : 2008-09-06, 12:07 »
w mieście ; na terenie miejskim=kryminał
teren zabudowany...nie ma takiego pojęcia w ustawie Prawo Łowieckie
przy ludziach......myśliwy też jest człowiekiem i ....
tych przypadków nie ma aż tak wiele,zazwyczaj kończą się cofnięciem pozwolenia i delikwent wylatuje z PZŁ
Zapisane
Darz Bór!!!

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #391 : 2008-09-06, 12:12 »
Cytuj
pewnie ich źle pilnowali...
jeden z tych psów był psem pilnującym stada kóz. Zginał na pastwisku nieopodal lasu. NA PASTWISKU, nie w lesie.

a pod "źle pilnowali" możesz podrzucić każde zachowanie które Ci nie odpowiada i uzasadnia odstrzelenie.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #392 : 2008-09-06, 12:13 »
Teren zabudowany,czyli nawet na czyimś podwórku,przy właścicielu,nawet na oczach dzieci - wbrew twoim zapewnieniom,takich przypadków jest sporo.
A jeśli chodzi o niezrównoważonych myśliwych,to w sprawie psa Sagaja myśliwy wykazywał takie oznaki - jest on znany w okolicy z tego,że grozi ludziom iż pozabija im psy.

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #392 : 2008-09-06, 12:13 »

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #393 : 2008-09-06, 12:25 »
pies Sagaja....
http://www.pzlow.pl/palio/html.run?_Instance=www.pzlow.pl&_PageID=855&_RowID=1508&_page=61&_CheckSum=-2032533349
tu jest link
facet już się nie pokazał na forum .... pewnie myśliwego uniewinniono...
sagaj miał nas poinformować ale pewnie mu głupio ...facet popłynął ...hmmmm
najlepsza jest ta audycja radiowa w której się pogrąża
miłej lektury
Zapisane
Darz Bór!!!

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #394 : 2008-09-06, 12:40 »
Ale ja nie mówię teraz o Sagaju,tylko o tamtejszym myśliwym,który zastrasza okolicznych mieszkańców i według wielu,jest niepoczytalny.
A co do psa,to ciężko coś udowodni bez ciała - myśliwy już się postarał,żeby go nie znaleziono.

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #395 : 2008-09-06, 17:50 »
niepoczytalność orzeka lekarz..., a nie wielu mieszkańców lis
:D
jeśli się zachowuje dziwnie wystarczy sprawę zgłosić policji , a oni skierują go na badania psychologiczne i psychiatryczne...

Ptica, używaj takich porównań, których nie będę musiała usuwać.
IBDG
« Ostatnia zmiana: 2008-09-06, 19:50 autor IBDG »
Zapisane
Darz Bór!!!

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #396 : 2008-09-08, 20:58 »
Z innego forum:

Cytuj
Pies moich teściów zostal zastrzelony przez myśliwego (strażnik graniczny). Pies miał skłonność do włóczenia sie cały dzień, bo na wsi mieszkał. Jeśli nie był zaczepiany, był łagodny
Niestety zdarzyły sie 2 tygodnie, w czasie których nie było go w domu. Po tym okresie teść wybrał się na dokładniejsze poszukiwania. Sniegi ustępowały, podnosiła się temperatura... dzięki temu, przy pasie granicznym, znalazł zwłoki psa. Drań, który go zabił, zdjął obrożę. Ale poznał go teść po umaszczeniu oraz charakterystycznej martwej (brazowej) jedynce w górnej szczęce. Miał ranę postrzałową. Zapewne umarł w meczarniach.
Niestety amtosfera panujaca na wsi nie pozwala na to, aby takiego człowieka doprowadzić przed wymiar sprawiedliwości, bo można skończyć ze spalonym domem...

Co prawda błąd właściciela bo pies się włóczył samopas,także czas po którym zaczęto szuka psa jest niedopuszczalny,ale myśliwy powinien znac okoliczne psy i wiedziec do kogo one należą i jakie zagrożenie stanowią.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #397 : 2008-09-09, 00:00 »
Cóż, pies miał wyjątkowego pecha... Właściciele kompletnie nieodpowiedzialni, i jeszcze na myśliwego trafił... :/
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #398 : 2008-09-09, 00:06 »
Właściciele jak najbardziej nieodpowiedzialni - mnie zainteresował przede wszystkim ten aspekt z końca posta:

Cytuj
Niestety amtosfera panujaca na wsi nie pozwala na to, aby takiego człowieka doprowadzić przed wymiar sprawiedliwości, bo można skończyć ze spalonym domem...

Czyli,lepiej nie podskakiwac myśliwemu ...  :roll:

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #398 : 2008-09-09, 00:06 »

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #399 : 2008-09-09, 00:59 »
Myślę, że to nie o to chodzi, że facet jest myśliwym... Na wsiach ludzie niechętnie wdaja się w jakiekolwiek spory, bojąc się zemsty... Podpalić dom nietrudno :/ A mścić się może każdy, nie tylko mysliwy.
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #400 : 2008-09-09, 01:05 »
Hmmm...pewnie,Masz rację, IBDG .

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #401 : 2008-09-12, 19:40 »
Kolejny przypadek,tym razem na prywatnym terenie:  http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080908/KOSZALIN/688322703   

Hmmm....psy pobiegły w kierunku saren,ale czy miały mordercze zamiary? - poza tym,to sarny były na prywatnym terenie,a nie psy na terenie saren.

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #402 : 2008-09-12, 19:47 »
czy miały mordercze zamiary....
cóż za głupie pytanie?
NIC NIE WIESZ O PSACH lisie....!
- poza tym,to sarny były na prywatnym terenie,a nie psy na terenie saren.

wymoderowano??? hmm nie znam łagodniejszego i bardziej trafnego określenia na podobne stwierdzenie

to poszukaj innego bo język polski jest bogaty w słowa, również te pejoratywne.
« Ostatnia zmiana: 2008-09-12, 20:11 autor pao »
Zapisane
Darz Bór!!!

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #403 : 2008-09-12, 19:52 »
Debilizm,mówisz? - cytat z lasów:

Cytuj
Jeśli psy były na działce właściciela, a to sarny tam weszły (wykluczamy sytuację, że psy wybiegły poza teren posesji) to właściciel nie miał obowiązku trzymania psów w kagańcu, nie muszą mieć też obroży. Mogą sobie latać gołe i wesołe lub poprzebierane za renifery. Za to myśliwy znalazł się na prywatnej posesji!

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=168252&sid=edd2812dc89af19f7b1d933c9d545f74#168252

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #404 : 2008-09-12, 21:09 »
nawet na prywatnej działce można nam polować czyli prowadzić gospodarkę łowiecką...
pies zakłóca tą gospodarkę i można go odstrzelić
Jeśli facet ma działkę i nie jest ona ogrodzona to nie może puszczać psów luzem ponieważ stanowią one zagrożenie dla ludzi i dzikich zwierząt
Przykład jest bezsensowny i świadczy o Twojej znajomości prawa...
a raczej o braku jakiejkolwiek wiedzy
Zapisane
Darz Bór!!!

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #404 : 2008-09-12, 21:09 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #405 : 2008-09-12, 22:10 »
Cytuj
Po pierwsze myśliwy może strzelić do psa na terenie łowieckim. Z tego co wiem, teren działek nie należy do koła.

Tak więc nie był to teren dzierżawiony przez koło łowieckie,tylko teren prywatny - czy teraz każdy kto wyjdzie ze swoim psem za płot,musi się obawiać o życie swojego psa,a może nawet o swoje?.

Cytuj
Ustaliliśmy, że myśliwy w danej chwili był upoważniony do oddania strzału, a gdy podszedł do opiekuna psa, ten nie poprosił go o opuszczenie działki - wyjaśnia zastępca prokuratora.

Czyli gdyby właściciel działki i psów poprosił myśliwego o oddalenie się z jego terenu,to ten by usłuchał? - jakoś wątpię ...

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #406 : 2008-09-12, 23:09 »
Podawałem ze 100 razy gdzie nie wolno polować!(odstrzału zwierząt zagrażających ludziom i ich gospodarce można dokonać wszędzie)
każdy Idiota by to zrozumiał po 50 razach !
Ty ze swoją świadomością społeczną musisz czuć się zagrożony ? ... i to bardzo...tylko nie wiem dlaczego ; przecież nie masz warunków do szlajania się poza tą zadymioną mieściną ...
Zapisane
Darz Bór!!!

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #407 : 2008-09-12, 23:16 »
Podawałem ze 100 razy gdzie nie wolno polować!(odstrzału zwierząt zagrażających ludziom i ich gospodarce można dokonać wszędzie)
każdy Idiota by to zrozumiał po 50 razach !


To jak to jest - można polować na terenach nie wchodzących w skład obwodów łowieckich?  :o


Ty ze swoją świadomością społeczną musisz czuć się zagrożony ? ... i to bardzo...tylko nie wiem dlaczego ; przecież nie masz warunków do szlajania się poza tą zadymioną mieściną ...


PTICA - moje pytanie jest ogólne,nigdzie nie piałem,że miałem na myśli siebie.

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #408 : 2008-09-12, 23:50 »
Strzelanie psów takich zwierząt nie jest polowaniem.....
Podobno sie interesujesz tym od jakiegoś czasu.... zerowa orientacja ....katastrofalna zdolność kojarzenia faktów... hahaha
Zapisane
Darz Bór!!!

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #409 : 2008-09-12, 23:57 »
PTICA - prawem się nie interesuje,a w artykule pisze,że myśliwy może strzelić do psa na terenie należącym do obwodu łowieckiego.
Wiem,że strzelanie do psów i kotów nie jest polowaniem.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #410 : 2008-09-13, 00:23 »
Załóżmy, że sarny znalazły się na terenie ogrodzonym. Jakoś sobie tam wlazły, otwarta brama, chwila nieobecności ludzi... Czy w takiej sytuacji myśliwy miałby prawo wejść na teren i strzelać do psów?
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #410 : 2008-09-13, 00:23 »

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #411 : 2008-09-13, 06:43 »
Załóżmy, że sarny znalazły się na terenie ogrodzonym. Jakoś sobie tam wlazły, otwarta brama, chwila nieobecności ludzi... Czy w takiej sytuacji myśliwy miałby prawo wejść na teren i strzelać do psów?
Do zdziczałych tak...
Przykładem są działki letniskowe których ogrodzenia są w fatalnym stanie a zwierzyna przebywa na nich w sezonie jesienno zimowym.
Te działki leżą na terenie obwodów i prowadzi się na nich normalną gospodarkę.
Jeżeli taki pies jest zdziczały(zagraża dzikiej zwierzynie) , przebywa 200m od zabudowań mieszkalnych to można go odstrzelić nawet na ogrodzonej działce.
Można znaleźć kilka nieścisłości  w prawie i różnie je interpretować...raz na korzyść strzelającego lub odwrotnie...
przykład 200m od zabudowań...w pewnych przypadkach nie musi być spełniony ten warunek....
:D
trzeba tylko wiedzieć w jakich



inne
psa można użyć jako broni ,lub narzędzia do kłusownictwa...
Dla przykładu :
idzie sobie myśliwy ...spotyka w lesie (polu) 2 owczarki niemieckie ewidentnie tropiące(czyli polujące)
Strzela jednego,drugi ucieka...
Myśliwy podchodzi do strzelonego psa, w tym momencie zjawia się też właściciel...wywiązuje się pyskówka a facet szczuje psa na myśliwego....


Znam podobny  przypadek w którym mój sympatyczny kolega został poszczuty psem... zastrzelił psa w obronie własnej na ogrodzonej działce przy domu a właściciel dostał spory wyrok
Zapisane
Darz Bór!!!

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #412 : 2008-09-13, 08:34 »
nie strzelajcie a nie będziecie szczuci :P że tak pozwolę sobie obniżyć jakość wypowiedzi na potrzeby rozmówcy...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #413 : 2008-09-13, 11:58 »
Do zdziczałych tak...
Sorki, nie napisałam, że chodzi mi o psy właściciela działki. Jeśli zaatakują zwierzę, które weszło na ich ogrodzony teren, co wtedy?

przykład 200m od zabudowań...w pewnych przypadkach nie musi być spełniony ten warunek....
:D
trzeba tylko wiedzieć w jakich
Chętnie się dowiem.


idzie sobie myśliwy ...spotyka w lesie (polu) 2 owczarki niemieckie ewidentnie tropiące(czyli polujące)
Strzela jednego,drugi ucieka...
Myśliwy podchodzi do strzelonego psa, w tym momencie zjawia się też właściciel...wywiązuje się pyskówka a facet szczuje psa na myśliwego....
Musiał go zastrzelić? :/ Przecież to nie był zdziczały pies... O to mi własnie chodzi cały czas, o tę skwapliwość w korzystaniu z prawa do odstrzału :/  Nie wystarczy strzał w powietrze, jeśli już i opierniczenie właściciela? Zachowujecie się jak tyrani, mamy prawo strzelać, wiec zabijamy, choć niekoniecznie musimy... Jak nie poczuć do Was niechęci? :roll:

Znam podobny  przypadek w którym mój sympatyczny kolega został poszczuty psem... zastrzelił psa w obronie własnej na ogrodzonej działce przy domu a właściciel dostał spory wyrok
A jak się znalazł na tej działce? Chyba nie za zgodą własciciela, skoro postał poszczuty?
Zapisane
IBDG Wrocław

parus

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 95
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #414 : 2008-09-13, 12:25 »
Cytat: PTICA
przykład 200m od zabudowań...w pewnych przypadkach nie musi być spełniony ten warunek....
:D
trzeba tylko wiedzieć w jakich
200m czy 100m od zabudowań? W jakich przypadkach?
Zapisane
Kocham wodę, wiatr, a ogniem się pieszczę
Kocham ogień, wiatr, kocham ogień z deszczem.

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #415 : 2008-09-13, 13:41 »

Te działki leżą na terenie obwodów i prowadzi się na nich normalną gospodarkę.


Bardzo nadużywasz tego słowa - " gospodarka " - jakbyś był jakimś biznwsmenem,bankowcem lub menegerem.


Można znaleźć kilka nieścisłości  w prawie i różnie je interpretować...raz na korzyść strzelającego lub odwrotnie...
przykład 200m od zabudowań...w pewnych przypadkach nie musi być spełniony ten warunek....
:D
trzeba tylko wiedzieć w jakich


Oskarżasz innych o nieznajomość prawa,a sam się nim zasłaniasz - wyjaśnij to,jakie to sytuacje i jakie to nieścisłości?.





inne
psa można użyć jako broni ,lub narzędzia do kłusownictwa...
Dla przykładu :
idzie sobie myśliwy ...spotyka w lesie (polu) 2 owczarki niemieckie ewidentnie tropiące(czyli polujące)
Strzela jednego,drugi ucieka...
Myśliwy podchodzi do strzelonego psa, w tym momencie zjawia się też właściciel...wywiązuje się pyskówka a facet szczuje psa na myśliwego....


A czy psy te zabiły / upolowały jakieś zwierzę,czy tylko tropiły?.


Znam podobny  przypadek w którym mój sympatyczny kolega został poszczuty psem... zastrzelił psa w obronie własnej na ogrodzonej działce przy domu a właściciel dostał spory wyrok

Widać wcale nie jest taki sympatyczny,skoro został psem poszczuty ...

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #416 : 2008-09-13, 21:32 »
po prostu szok!
Cytuj
Ustaliliśmy, że myśliwy w danej chwili był upoważniony do oddania strzału, a gdy podszedł do opiekuna psa, ten nie poprosił go o opuszczenie działki
głupota, jesli własciciela działki np. nie ma to tez nie prosi o opuszczenie jej, a moze nie chce zeby mysliwy tam chodził, w tym przypadku, ja bym raczej chciała sprawe wyjasnic niz wywalic mysliwego z działki i nie miec ani dowodów, ani nazwiska, ani nic.
Do zdziczałych tak...
zdziczałe psy na ogrodzonym terenie a to dobre, a jesli sa psy obronne? beda agresywne, ale beda na prywatnym terenie i moga chyba robic co chca
Jeżeli taki pies jest zdziczały(zagraża dzikiej zwierzynie) , przebywa 200m od zabudowań mieszkalnych to można go odstrzelić nawet na ogrodzonej działce.
ptica mieszasz i to bardzo, zdziczały, agresywny pies na OGRODZONEJ działce 200m od zabudowań, powiedzmy ze zdiałka tyle ma, ja tutaj widze niescisłość, nie wyobrazam sobie sytuacji ze mysliwy poluje na ogrodzonym terenie, do tego strzela tam do psów!
inne
psa można użyć jako broni ,lub narzędzia do kłusownictwa...
Dla przykładu :
idzie sobie myśliwy ...spotyka w lesie (polu) 2 owczarki niemieckie ewidentnie tropiące(czyli polujące)
Strzela jednego,drugi ucieka...
Myśliwy podchodzi do strzelonego psa, w tym momencie zjawia się też właściciel...wywiązuje się pyskówka a facet szczuje psa na myśliwego....
czy to nie ty pisałęs ze pies moze byc strzelony gdy widac ze kłusuje? goni zwierzyne, lub jest zdziczały (brudny, agresywny itp) wiec tu moim zdaniem zostałó nagiete prawo, psy po prostu weszyły, po to im nosy, a mysliwy strzelił bo miał taki kaprys
Znam podobny  przypadek w którym mój sympatyczny kolega został poszczuty psem... zastrzelił psa w obronie własnej na ogrodzonej działce przy domu a właściciel dostał spory wyrok
co on robił na tej działce?! własciciel dostał wyrok bo takie jest prawo, ze pies nie moze atakowac nawet an prywatnym terenie, i to nie zmienia nic fakt ze to był mysliwy czy złodziej.
a propo złodzieji, ktos wchodzi to sadu, ma bron, sad oczywiscie ogrodzony, co o nim myslisz? złodziej, bronisz własnosci, w tym przypadku własnosci bronia psy pozostawione na ogrodzonym terenie.

dodatkowo zgadzam sie z IBDG i jak tu was lubic, skoro strzelacie kiedy tylko mozecie?
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #417 : 2008-09-14, 00:33 »
Wściekłe, niebezpieczne dla ludzi. W schronisku i tak zostałyby uśpione, więc... Niebezpieczne dla zwierząt leśnych, jeśli tylko nie stanowią zagrożenia dla ludzi, powinny dostac szansę. Pytanie tylko, czy wystarczy miejsc w schroniskach dla wszystkich porzuconych zwierząt? Jesteśmy biednym krajem, społeczeństwo w dużej części ma bardzo niecywilizowane podejście do zwierząt... Jeszcze dużo wody musi upłynąć, by kazde bezdomne zwierzę miało szanse na dom... Trzeba patrzeć realnie, nie ma co mydlić sobie oczu. Za dużo zwierząt, za mało ludzi, którzy dorośli do roli opiekunów z prawdziwego zdarzenia. Dla mnóstwa z nas pies nie jest przyjacielem, tylko narzędziem do osiągnięcia jakiegoś celu lub po prostu zabawką, którą można cisnąć w kąt...
Szansę mają...przecież nie zawsze trafiam między oczy...
Biedny kraj...biedny faktycznie tylko że dzięki nam myśliwym bogaty w zwierzynę i my ją chronimy przed "miłośnikami zdziczałych psów" i zdziczałymi psami.
Zapisane
Darz Bór!!!

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #417 : 2008-09-14, 00:33 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #418 : 2008-09-14, 01:00 »

Biedny kraj...biedny faktycznie tylko że dzięki nam myśliwym bogaty w zwierzynę i my ją chronimy przed "miłośnikami zdziczałych psów" i zdziczałymi psami.

Hmmm ... czy taki bogaty? - najwięcej mamy saren ( 646006 ),zajęcy ( 498669 ) i lisów ( 202740 ) - dziki,które stanowią taki postrach nie są aż tak liczne ( 159268 ).

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #419 : 2008-09-14, 01:11 »
Szansę mają...przecież nie zawsze trafiam między oczy...
Toś faktycznie dobroczyńca :roll:

Biedny kraj...biedny faktycznie tylko że dzięki nam myśliwym bogaty w zwierzynę i my ją chronimy przed "miłośnikami zdziczałych psów" i zdziczałymi psami.
Pamiętasz słowa Tadeusza Kotarbińskiego, ktore gdzieś tu przytoczyłam? O anielskim i diabelskim sposobie rozwiązywania problemu bezdomnych zwierząt? Mozna je odnieśc i do zdziczałych przecież... Wy wybieracie diabelski sposób ochrony, nawet, kiedy macie inny wybór, i to mamy Wam za złe.
Zapisane
IBDG Wrocław
Strony: 1 ... 12 13 [14] 15 16   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.27 sekund z 31 zapytaniami.