Zwierzęta > Dzikie zwierzęta

Jeże domowe

<< < (4/8) > >>

charon:
Cytat: Nefra w 2006-05-31, 11:56>>>>Charon, nie wiem dlaczego uważasz ze tylko niektóre zwierzaki trafiają do nieodpowiednich rąk.
<<<<Nefra, gdzie ja tak napisałam? Napierw pisałam o zwierzakach ogólnie (o ich cierpieniu), a potem podałam przykłady jakie mi przyszły do głowy. O rybkach akurat wspomniałam przynajmniej dwukrotnie, jak również o psach w schoniskach. Tak więc naprawdę nierozumiem skąd twoje wnioski...

Nefra:
trochę zmęczona jestem i może źle interpretuję, ale wnioski były stąd że protestujesz w wątku o jeżach i przeciw nowym zwierzętom. (sory za skróty myślowe) A w sumie to wszystko jest dla ludzi ale dla ludzi jak ich nazwałam "światłych" czyli tych którzy jak juz się czegoś podejmą to sa odpowiedzialni za swoje decyzje i działania. I potrafią skorzystac z wiedzy ogólnie dostępnej zanim te decyzje podejmą

charon:
Tzn. mi chodzi właśnie o to, że no... teoria teorią, w praktyce zwierzęta trafiają często w złe ręce... :( Niestety jestem chyba idealistką i chciałabym rzeczy niemożliwych... :( Zgadzamy się w tym, że wszystko było by ok. jakby ludzie chcieli się właściwie opiekować zwierzakami...

Nefra:
I jakby w temacie: właśnie mnie sąsiad dziś namawiał na kupienie od niego parki żółwi czerwonolicych, które mu ktoś przyniósł i wpuścił do oczka. Nawet nie mieli pojęcia czym je karmić. Musiałam iść na konsultację. A żólwiki przeslicznej urody, parka zresztą. Oczywiście ten co przyniosł poinstruował że samiec to samica a samica to samiec.  :roll: I ze sałatę jedzą.  :roll: Znawcy, specjaliści, hodowcy od siedmiu bolesci.
Tylko żółwików szkoda. jak je wzięłam do reki i na mnie popatrzyły to mi się nogi miękkie zrobiły. Ciekawe, czy pójdą na zupę czy na popielniczki.  :(

charon:
Weź mi nawet nie mów... eh... Te wszystkie żółwie czerwonolice które śmiały rosnąć większe jak były w sklepie i tym samym straciły domy... :/ Eh, ok ludzie mogliby zainwestować w lepsze warunki jak im "żółwie nagle urosną" albo przynajniej dobry dom znaleźć - a nie w dzicz wypuszczać... :(

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona