Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Amarae]

To takie typowe w okresie dojrzewania

Moja kumpela ma problem. Otóż zakochała się w jednym chłopaku z naszej klasy. Ma niejasne wrażenie, że on tez coś do niej czuje, ale nie wie do końca. Więc są dwa pytania:
- Jak sprawdzić, co on do niej czuje?
- Jak to w ogóle zacząć?

Ona nie ma Internetu, więc poprosiła mnie, żebym się was zapytała ( pokazywałam jej to forum na infie ) Tak więc, rposzę, poradźcie jej, bo ja nie wiem, co ona ma zrobić

[Sczurka]

no wiesz...  zalezy czy rozmawiasz z tym chlopakiem na codzien czy tylko wymieniacie wpsolne "czesc' jesli rozmawiacie to spytaj sie o tą kumpele... moze cos Ci powie co bedzie zalezało od dalszego potoczenia sie sprawy..a jesli nie rozmawiacie to poprostu wyslij mu kiedys liscik.. i spytaj czy cos czujesz do np. Ani  (bo nie wiem jak sie nazywa)

[Amarae]

No raczej wiele nie rozmawiamy A liścikiem mam już przerobione - raczej nie

[vioaoiv]

Amarae, mysle, ze jesli to chlopak z klasy, to nie bedzie wiekszego problemu. Na pewno ze soba gadaja, albo chociaz wymieniaja slowko, poza tym chyba bardzo sie siebie nie krepuja, co? mysle ze trzebaby zaczac od zagadywania kolegi, od ktora jest godzina do jaki jest twoj ulubiony kolor itp albo nie wiem, zapytac czy zrobil matme, bo bylo strasznie trudne itp a jak sprawdzic?? trzeba najpierw zblizyc sie do niego, wymienic sie numerami telefonow, najlepiej troszke wkrecic sie w towarzystwo chlopakow z ktorymi on gada na przerwach

[gunia]

Leee, to przyłączam sie do tematu bo jestem w identycznej sytuacji, tylko głupio mi zawsze zakładać takie tematyb i pytac. Ale jak już taki jest to się połączę. Chyba nie ma nikt nic przeciwko? To doradzajcie nam dwóm Tyle, że ja nie chcę podrywać To mało dziewczęce, to faceci podrywają, oni to myśliwi. Chcę to jakoś sprawdzić, sposobem, ale by się nie kapnął i by coś z tego wszystkiego wyszło...

[Amarae]

Amarae, mysle, ze jesli to chlopak z klasy, to nie bedzie wiekszego problemu. Na pewno ze soba gadaja, albo chociaz wymieniaja slowko, poza tym chyba bardzo sie siebie nie krepuja, co? mysle ze trzebaby zaczac od zagadywania kolegi, od ktora jest godzina do jaki jest twoj ulubiony kolor itp albo nie wiem, zapytac czy zrobil matme, bo bylo strasznie trudne itp a jak sprawdzic?? trzeba najpierw zblizyc sie do niego, wymienic sie numerami telefonow, najlepiej troszke wkrecic sie w towarzystwo chlopakow z ktorymi on gada na przerwach

Dzięki za radę, cos z tego wykombinujemy Zreszta ja też się postaram, bo mam znim takowo lepszy kontakt

Gunia - a  jakie ma on zainteresowania? Może chodzi często do biblioteki, albo gra w jakiejś drużynie?

[gunia]

Eh... a jak powiem a on tu przez przypadek wejdzie i przeczyta? Albo ktoś ze znajomych? Nie chcę, by inni się dowiedzieli

Ej, to ja mówiłam, że to nie ja mam zarywać, tylko on Na początku wszystko było ok, czułam, że będzie to mialo przyszlość, a nagle wszystko prysło. Chyba przez to, że raz niewłasciwie się zachowałam i dałam mu do zrozumienia, że mam kogoś/zakochałam się w kimś innym... Eh, nie wiem. teraz to nawet na mnie nie patrzy, tylko czasem coś powie czy się uśmiechnie, ale wygląda to tak, jakby uciekał... Eh, eh, eh... nie wiem nic

[pola]

Chyba przez to, że raz niewłasciwie się zachowałam i dałam mu do zrozumienia, że mam kogoś/zakochałam się w kimś innym...

to teraz w jego obecności powiedz do koleżanki donośniejszym tonem "jaka szkoda że jestem sama i nie mam chłopaka..." ;P

[Essey]

Oj Pola, Pola    

Jestem za  

[gunia]

Wiecie, ostatnio o takim czymś myślałam :] Nawet wczoraj wieczorem układałam dialog, jaki mogę z nią przeprowadzić   Nawet ją sobie zapisałam Tylko muszę nauczyć koleżankę jej roli Może to coś da. A jak na razie robię olewkę na chłopaka, chcę zobaczyć, czy też będzie mnie olewał, czy za jakiś czas przestanie. To podobno działa. Bo w końcu zacznie go denerwować, że z nim nie gadam, nie? Nie będę go zaczepiać, jak coś będzie chciał to sam zacznie rmozwe -> wtedy się odezwę, ale raczej to bedzie lakoniczne, co powiem Ha ]:-> I co Wy na to?

[pola]

A jak na razie robię olewkę na chłopaka, chcę zobaczyć, czy też będzie mnie olewał, czy za jakiś czas przestanie. To podobno działa. Bo w końcu zacznie go denerwować, że z nim nie gadam, nie?  Nie będę go zaczepiać, jak coś będzie chciał to sam zacznie rmozwe -> wtedy się odezwę, ale raczej to bedzie lakoniczne, co powiem  Ha ]:-> I co Wy na to?

no właśnie... to takie popularne czasem działa. a niektórzy faceci sobie poprostu darują... mowią "ona mnie olewa, to ja też ją oleję- może to zadziała"

[gunia]

No właśnie, nigdy nie wiadomo co on sobie pomyśli. :? Więc juz nie wiem. Na razie sprawa wygląda tak, że ja go raz olewam a raz sama zaczepiam i on robi to samo... Eh...    :?