Gdybym wypowiedziała się że po, byłoby to nie zgodne z tym co robię
Mój obecny chłopak jest pierwszy i mam nadzieje że tym jedynym pozostanie, nie chce próbować z innymi...razem się uczymy co robić aby było jak najlepiej i to właśnie jest piękne...piękne dlatego, że nie chodzi tylko o to ażeby to robić, chodzi o to,a by drugiej, ukochanej osobie bylo cudownie. Takie wspólne poznawanie się jest czymś pięknym i niepowtarzalnym
Co do religii. Uprawiam seks tylko z jednym mężczyzną, i tylko z nim chcę to robić. Dlatego nie traktuje tego jako grzech, chociaz jestem wierząca i to mocno.
Co do zabezpieczania się. Mam miesiączkę zawsze równiutko co 28 dni. Jeśli wiem zę czeka mnie podróż, stres, nietypowa sytuacja to poprostu się wstrzymuje...tabletki chcę zacząć brać dopiero po 20 roku zycia. Narazie kochamy się tak ponad 1,5 roku i jakoś wszystko jest wporzadku
Ale może zawdzięczam to temu, że zaczęłam obserwować swoje ciało jeszcze dugo przed rozpoczęciem współżycia...
możecie teraz powiedzieć że jestem głupia, niedojrzała i lekkomyślna...ale ja naprawde uważam i kochamy się tylko wtedy gdy mam 100% pewności...
Moi rodzice rozpoczęli współżycie po slubie...są małżenstwem od ponad 30 lat...
najważniejsze to chyba nie popaść w całkowita chęć robienia tylko tego i tego! czasami warto robić coś innego
a seks jest tylko upiększeniem