Ja tesknię za miłościa... Coraz bardziej czuje, że mi jej brak... Widząc jeszcze tyle zakochanych par dookoła..
jakbyś to wyjęła z moich mysli...
Poza tym i przyjaciele się ode mnie oddalają.. A może ja za dużo wymagam?
u mnie tak samo...one wszystkie albo mają swoich chłopaków, z którymi spędzają całe dnie i nie mają czasu dla swojej przyjaciółki, albo są na topie, tzw. "sezon na XXX" i po prostu nie wiedzą którego wybrać. Nie pokazują się ze mną, bo urodą nie grzeszę i sezonu nie miałam (miec pewnie też nie będę) i uważają, że beze mnie lepije wyjdą. Na dodatek, gdy uświadamiam im, że mi to bardzo nie pasuje, one oskarżają mnie o zazdrość...może i rzeczywiście tak jest
ale nie powinny mnie odrzucać, zwłaszcza że niedawno mówiły, że:
mam nadzieję, że zawsze będziemy przyjaciółkami, doskonale do siebie pasujemy
szkoda tylko, że teraz to jest tylko:
sory, ale juz umówiłam się z XYZ, może za tydzień
najbardziej mnie dotknęły słowa M. w szatni:
Natalia [prawie nigdy tak do mnie nie mówiła] ty tego nie zrozumiesz, bo nie masz ani nie miałaś chłopaka
akurat byłam załamana, bo chłopak który mi sie bardzo podobał zaczął chodzić z dziewczyną, która juz 3 razy odbierała mi tego wymarzonego