ja tam spadłam wiecej niż 15 razy i w zadnym wypadku bym nie powiedzia ze umiem jeździc
ale wiem o co Ci chodzi
u nas w klubie te rekreany są fajne nawet bardzo jak na konie rekreacyjne,słuchaja sie,wiadomo ze nie zawesze ale generalnie tak.
a w tej drugiej stajence to harcore czasem ejst
głównie galop z prędkością światła lub:"ej w ogóel o co ci chjodzi dziewczyno,weź mnie zostaw jaki to ja jestem nieszczesliwy"
zapewne w wiekszej czesci dlatego ze chodza rzadziej niz raz na tydzien ..(och ajk mnie wtedy łogr ciora w galopie)ale damy raade