Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[agusia]

Mam 5 miesięcznego persa.Kotkę.Jest u mnie od 3 miesięcy.Wszystko było dobrze aż nagle od jakiegoś miesiąca zaczęła ni stąd ni z owąd syczeć i warczeć na mojego chłopaka.Razem ją kupowaliśmy,wcześniej taka dla niego nie byla.Skąd ta zmaina?Zaczepa go a potem warczy,gdy tylko wyciągnie do niej rękę,nie pozwala się pogłaskać,nic.Jak on wchodzi do pokoju to albo go olewa albo ucieka.Nic jej nie zrobił,więc nie wiem skąd taka nagła zmiana.Na nikogo innego tak nie reaguje.Przyjdzie ktoś pierwszy raz i jest ok a na niego,strasznie jest cięta.Jeśli ktoś może mi poradzić co robić to byłabym wdzięczna.

[MoniŚ]

Mam podobny problem, tyle że z kocurkiem. Od jakiegoś czasu rzuca się na wybrane osoby (zwykle na mnie), zrobił się z niego młody bojownik. U mnie chociaż troche podziala kastracja, nie wiem jak to jest z kocicami. Rysio od kiedy ma 5 i pół miesiaca zmienił się o 180 stopni, gdy go głaszcze rzuca się na mnie, wtedy go ignoruję i nie zwracam uwagi na miauczenie, po jakimś czasie go głaszcze i jest spokojniejszy, mniej gryzie.
Pewnie w obu naszych przypadkach kociambery dorastają na mnie się rzuca bo mu na za dużo pozwalałam jak był mniejszy i wie że zawsze mu ulegnę

[Ekoteczka]

Hodujecie sobie potforki. One musza wiedziec kogo maja słuchać i trzeba stanowczo im to pokazać. Sporo słyszałam o persach że bywają złośliwe i paskudne, ale nie chciałabym jakos generalizować bo to zalezy od konkretnego kota. W kazdym razie stanowczość nie zawadzi.

[agusia]

Moja lubi atakować nogi ale nie pozwalam jej na to,więc jak powiem: nie wolno to jest spokój.Tylkko przy moim chłopaku nic nie dociera:(Wiem,że jest mała i dopiero dorasta a jednak mnie to nie pokoi.Co do uwagi by pokazać kto tu rządzi to ona to wie.Jak ja jestem przy niej gdy mój chłopak chce ją pogłaskać to jest przesłodka ale wystarczy,że odejdę to zaraz syczy i warczy.
Może jest zazdrosna?

[Dory]

agusia to całkiem mozliwe.
ciocia mojej mamy miała psa. Jak byli u tej cioci to psinka była słodziutka i kochana, lizała bawiła się z bratem mojej mamy, a gdy wszyscy wyszli warczała na niego i szczekała. Możliwe że stwór jest zazdrosny  ::