Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: NASZA historia  (Przeczytany 1131 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Emilka

  • Gość
NASZA historia
« : 2003-11-14, 18:45 »
17 sierpnia 2003 trafił do nas nowy drugi kot. Właśnie się rorientowałam,że nic na forum o nim nie pisałam! :shock:
Co prawda mam trzy miechy spóźnienia ale naszą historię i tak opisze.
A więc 17 sierpnia ok. godz. 16.30 znalazłam małeko kotka. Nie siedział ani nie leżał....nie potrafił, kucał w dziwnie nienaturalnej pozycji.Podeszłam do maleństwa i dopiero wtedy zobaczyłam co było z nim nie tak. Kiedy je dotknełam...wyczułam wszystkie kości , kotek był tak chudy , że poruszanie sprawiało mu ogromny ból. Gdy zobaczyłam jego pyszczek przeraziłam się jeszcze bardziej! Oczy zaklejone plastrami ropy nosek również.Nie mogłam go tak zostawić to było by wbrew....moim dotychczasowym przykazaniom.
Dzięki temu że moja mama ma bardzo dobre serce...i również kocha zwierzęta (choć nie okazuje tego tak jak ja ;) ) mogliśmy podleczyć kotka. Przez pierwsze 3 dni kotek nic nie jadł, nie był w stanie z powodu zapchanego noska. Dzięki antybiotykom i zastrzykom wzmacniającym powoli zaczął dochodzić do siebie. Stopniowo znikała z oczu ropa....zaczął jeść....nabierał wagi, sierść stawała się gęstrza i bardziej błyszcząca.
Kociak okazał się sympatyczną koteczką....która została u nas i jest z nami do dziś z czego wszyscy bardzo sie cieszymy :) Nazwaliśmy ją Szkaradką ...ze wzklędy za jej nie zaciekawy wygląd w przeszłosci...teraz kotka jest znacznie ładniejsza. Mimo całkowitego wyleczenia lewe oczko pozostało lekko zmętnione....kotka bardzo urosła ale mimo to jest nadal zgrabna i szczupła....ponieważ wszystko co zje idzie jej 'do góry" na wzrost.
Za zdrówko Szkaradki  8)


pierwszy dzień u nasuwaga zdjęcia nieco obrzydliwe..
http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpmd5DoH.jpg

trzeciego dnia...
http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpfuACBK.jpg
http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpytZuMe.jpg
http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpgP59nf.jpg

po tygodniu
http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpQnv3oU.jpg
http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpqZ5kjS.jpg

po 9 dniach taka była malusia...
http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phphy6rQ6.jpg


I OBECNIE!!!!!!!!
http://miau.pl/upload/szkaradziadko.JPG
http://miau.pl/upload/szkaradziadko5.JPG -----> tu widać zmętnione oczko
http://miau.pl/upload/lapka.JPG


i z nową koleżanką
http://miau.pl/upload/kofamysie.JPG
http://miau.pl/upload/cmok.JPG
http://miau.pl/upload/parapet.JPG
http://miau.pl/upload/nudy.JPG
http://miau.pl/upload/drzemka.JPG

POZDRAWIAMY!!!
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
NASZA historia
« Odpowiedź #1 : 2003-11-14, 18:48 »
Super!! :)
Zapisane

Asia Evenstar

  • Gość
NASZA historia
« Odpowiedź #2 : 2003-11-14, 19:43 »
Wspaniale, pewnie uratowałaś jej życie i napewno baardzo Ci się odwdzięczy :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

NASZA historia
« Odpowiedz #2 : 2003-11-14, 19:43 »

Abakus

  • Gość
NASZA historia
« Odpowiedź #3 : 2003-11-14, 21:17 »
Emilko!!!
Bardzo Cie podziwiam ze ja wzielas do siebie:) Jestes osoba ktora zauwaza cierpienie i co najwazniejsze nie przechodzisz dalej, a pomagasz:)
Bardzo mi sie podoba robienie fotek w sposob taki jak Ty zrobilas tz dzien po dniu, dzieki temu widac postepy jakie zrobiliscie.
Tak wiec zdrowko dla Szkaradki i dla Ciebie oczywiscie tez 8)
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
NASZA historia
« Odpowiedź #4 : 2003-11-14, 23:12 »
chyba musisz jej imie zmienić, tożto piękna kocica. Brawo Emilko 8)
Zapisane

Asia Evenstar

  • Gość
NASZA historia
« Odpowiedź #5 : 2003-11-15, 12:43 »
Gratulacje :) Rzeczywiście jest teraz bardzo ładna.
Zapisane

dominika

  • Gość
NASZA historia
« Odpowiedź #6 : 2003-11-15, 13:01 »
Pewnie nie napiszę nic nowego ale przecudowny kociuszek i gratulacje za otwarte serduszko dla Emilki :)
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
NASZA historia
« Odpowiedź #7 : 2003-11-16, 20:22 »
Dzięki, Emilko! Co za szczęście, że są tacy ludzie, jak Ty! Pozdrowienia dla Ciebie, Mamy i Twoich kociaków!  :D
Zapisane
IBDG Wrocław

Ash

  • Gość
NASZA historia
« Odpowiedź #8 : 2003-11-17, 08:37 »
Dołączam do innych z wyrazami podziwu: jesteś wspaniałą osobą z dobrym sercem - a Szkaradka na pewno to docenia. Wykurowałaś ją na cacy, wygląda na zadowoloną z życia koteczkę  :) . Uściski dla Was obu!  :D

Naprawdę chciałabym, żeby było więcej takich ludzi. Szkoda że dobroć nie jest epidemią...  ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

NASZA historia
« Odpowiedz #8 : 2003-11-17, 08:37 »

Sal

  • Gość
NASZA historia
« Odpowiedź #9 : 2003-11-17, 08:48 »
Jaka tam Szkaradka! Toż to Pięknotka! :-)
Ale masz serducho - przepastne!
I Twoja mama też. :-)
Zapisane

navel

  • Gość
NASZA historia
« Odpowiedź #10 : 2003-11-17, 11:27 »
no cóż nie będe oryginalna ale co tam... ona jest cudowna!!! teraz to okaz pięknosci a nie szkarady... :)

ja Szkaradke znam z forum.miau...
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.076 sekund z 25 zapytaniami.