ja moim kotkom obcinałam pazurki od początku sama, i tobie też to radzę. to nie jest trudne, a jak się nauczysz to będziesz to robić w minutkę. Kilka rad:
1. lepiej nie obcinać tylnych łapek bo tam są zwykle grubsze pazurki i one tak nie przeszkadzają
2. jak chwycisz łapkę kotka i naciśniesz jej opuszek żeby wyszedł pazurek, to z boku będziesz widzieć gdzie zaczyna się ciało (paznokieć jest zaczerwieniony), a najlepiej przytnij mniej niż za dużo
3. bądź stanowcza, i mocno trzymaj kocią lapkę bo możesz nie tylko sobie zrobić krzywdę
4 i pamiętaj TO NIE BOLI, tylko zwierzęta nie lubieją takich zabiegów
Na pewno sobie poradzisz, i nie będziesz musiala co chwile biegać do weta i płacić za obcinanie pazurków, nie mówiąc już o tym jaki to stres dla kota.
pozdrawiam
wilow