Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Małe problemiki...  (Przeczytany 16342 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Małe problemiki...
« Odpowiedź #30 : 2004-04-28, 19:39 »
teraz to główny powód żeby nie dawać cukru to jego cena :P

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Małe problemiki...
« Odpowiedź #31 : 2004-04-28, 20:15 »
ja daje czasami cukier, czasami suchy chleb a czasem wezmę np ze żłobu troszkę paszy  bądź odrobinę siana i pasi. Mam na uwwadze to że nie jest to zbyt zdrowe takie dokarmianie poszukuję porad jak jeszcze można okazaćkoniowi swoje zadowolenie ?? psa, kota się pogłaszcze, psu rzucisz patyk a z koniem? słyszałam że coś można jakoś zgiąć uszy ale ile w tym prawdy nie wnikam, w każdym bądź razie tego nie praktykuje..... :roll:
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Małe problemiki...
« Odpowiedź #32 : 2004-04-28, 20:56 »
konia tak samo poklepać możesz, pochwalić łągodnym przyjaznym głosem... a co to dla konia za przyjemność jak mu pasze wyjmiesz ze żłoba? to wręcz trochę nie bardzo bo koń powinien jeść w spokoju a jak by mi wyjmowali coś łapskami z talerza to bym spokojna nie była napewno :P ja chlebek daję za każdym razem kiedy jadę czyli praktycznie codziennie, bez ok 2dni w tygodniu i jeszcze jakoś nie zaszkodziło :P to samo jabłuszka, marchew dla smaku, to buraczek ;) albo banana kawałęk jak ostatnio..dużo rzeczy które można dać....

Forum Zwierzaki

Małe problemiki...
« Odpowiedz #32 : 2004-04-28, 20:56 »

aaga

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #33 : 2004-04-29, 00:33 »
Cytat: Kamelia
nio robaki i te sprawy bo przeczytałam
Cytuj

Koń nie może wiedzieć kiedy dostanie np.kostkę cukru

i pytam :)

Ja z założenia daję bardzo mało z wiadomych powodów :)
Ale rzeczywistość jest jeszcze lepsza, bo cukier mam w aucie, żeby nie namókł w siodlarni i nigdy mi się nie chce po niego iść, więc daję pokrojone jabłko, a jak tego mi się nie chce kroić, to nic nie daję. Mój koń lubi jak się go drapie po szyji i za uchem, więc nagradzanie go jest mało kosztowne :)
Zapisane

Tafta

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #34 : 2004-04-29, 01:12 »
ja daję cukier, oczywiście w rozsądnych ilościach,
jeszcze nie słyszałam o przypadku pruchnicy u koni...
poza tym daję marchew, jabłka, ciasteczka i gotowe smakołyki dla koni,
chleba nie daję w ogóle, bo mamy zakaz od weterynarza,
a jabłka podaję całe; moja koleżanka dawała krojone, jej koń dobrze nie pogryzł,
skórka mu się do żołądka przykeiła i kobyła mało co nie zeszła z tego świata...
Zapisane

aaga

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #35 : 2004-04-29, 09:06 »
O!  :shock:
Przestaję kroić jabłka jako nagrodę. Od teraz będzie sobia sama odgryzała
Zapisane

Kamelia

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #36 : 2004-04-29, 15:16 »
dlaczego niby lekarz chleba zabronił ??
Zapisane

Ritka

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #37 : 2004-04-29, 15:22 »
u nas wet zabronił puszczać konie na padok, bo kolki od trawy dostaną.. ehhh.. i tak puszczamy :P
Zapisane

Agatra

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #38 : 2004-04-29, 17:01 »
boze mysha naprawdę?? to dla mnie jakiś poroniony wymysł ale w sumie ja wetem nie jestem...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Małe problemiki...
« Odpowiedz #38 : 2004-04-29, 17:01 »

Ritka

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #39 : 2004-04-29, 17:15 »
dla mnei też...
Zapisane

Kamelia

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #40 : 2004-04-29, 17:25 »
od trawy ?? to nalepiej im siana też nie dawajcie bo to przecież suszna trawa :)
Zapisane

aaga

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #41 : 2004-04-29, 18:27 »
a który to weterynarz?
Zapisane

Ritka

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #42 : 2004-04-29, 19:39 »
nie bede rzucac nazwiskami ani nokogo oczerniać. powiedział tak, bo twierdzi że wiosenna trawka moze być powodem kolki.
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Małe problemiki...
« Odpowiedź #43 : 2004-04-29, 20:36 »
oj przepraszam, daję konikowi trochę paszy albo jakstoi naszykowana w taczkach na następny "przepisowy" posiłek, albo jak zostało trochę w żłobie tsakiego niechcianego to wyjmuję garstkę żeby konik nie widzial i daje jako "nagrodę" i w podobnych sytuacjach a na pewno nie jest tak, że koń je , ja go odsyuwam piorę żarełko i za to że się ładnie odsunął... a co do tej trawki to mi sie wydaję, że jakby uknuć taką spiskową teorię dziejówto mogłoby być tak:
konik z samego rana jest puszczony na padok, je świeżą soczystą trawę jeszcze wigotną od porannej rosy, i po chwili idzie pracować albo intensywnie uprawia poranną gimnastykę polegającą na szaleńczym bieganiuto może i by moglo się coś stać...
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Małe problemiki...
« Odpowiedź #44 : 2004-04-29, 21:36 »
ano może być przyczyna kolki ale bardziej piasek który jest na korzonkach młodej trawy niż sama trawa...świerze korzonki, ozpulchniona wilgotna gleba...baaardzo łatwo konie wyrywają i wygrzebują zaczątki roślinek i zjadają razem z piaskiem...a od tego krok do zapiaszczenia i do kolki, normalne...tak samo nie powinno się niby koni na ujeżdżalni puszczać...ale cóż...

zastanawiam się co z tym chlebem xarku że wet zabronił :?

a co do jabłek...ja daję całe, ten bubek i tak zawsze sobie na pół przegryza najpierw a potem przeżówa,najpierw jedna połówkę a potem druga ;)

Forum Zwierzaki

Małe problemiki...
« Odpowiedz #44 : 2004-04-29, 21:36 »

Zimoludka

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #45 : 2004-04-29, 21:52 »
No to u mnie na wiosnę nie puszczają na łąkę bo konie zadepczą trawę :roll: i chodzą po ujeżdżalni. Tak samo nie piuszczają zimą
Ale jakoś tam jeszcze żaden koń nie kolkował od piachu na ujeżdzalni
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Małe problemiki...
« Odpowiedź #46 : 2004-04-29, 22:13 »
wiesz to wtedy pech poprostu, że koń zapiaszczony i sie zakolkował, bo taki nazbierany piasek może zadciążyć na tyle jelito że zacznie się wsówać między inne...no i w takim miejscu może się z deka przytkać....stąd kolka...a jak konie chodzą i szperają coś w ziemi, szukaja coś do zjedzemnia...piasek się zbiera u każdego konia ale nie każdy z tego powodu ma kolkę

Natchniuza

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #47 : 2004-05-03, 14:55 »
Swieza trawa w duzych ilosciach moze byc przyczyna kolki i to Wam powie kazdy weterynarz.
Zapisane

Tafta

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #48 : 2004-05-03, 20:24 »
nie daję chleba, bo moja mała kiedyś często kolkowała i wet zabronił,
za dużo kwasu czy coś
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Małe problemiki...
« Odpowiedź #49 : 2004-05-04, 11:27 »
aha....zresztą wypuszczajac konia wiosna na trawke po dłuuugiej zimie sam na sam z sianem zawsze trzeba stopniowo konia przyzwyczajać do ponownego pasienia się na trawke, od 10-15min,przez godzinę, dwie a potem to już i całe dnie

Agatra

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #50 : 2004-05-04, 13:55 »
Tafta czy ty przypadkiem nie jeździsz w Pegazie??
Zapisane

Forum Zwierzaki

Małe problemiki...
« Odpowiedz #50 : 2004-05-04, 13:55 »

Tafta

  • Gość
Małe problemiki...
« Odpowiedź #51 : 2004-05-04, 21:17 »
nie nie w Pegazie,
ja w ogóle z drugiego końca Polski jestem :)

a co do trawki to nasze konie chodzą praktycznie cały rok na wybiegu od rana do wieczora
więc nie ma żadnych okresów 'przystosowawczych'
Zapisane

Newada

  • *
  • Wiadomości: 853
Małe problemiki...
« Odpowiedź #52 : 2004-05-05, 09:01 »
Agatra a o jakim Pegazie ty mówiłaś????w jakim mieście??jeździłaś tam?
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.149 sekund z 31 zapytaniami.