W moim przypadku też jest inaczej,nie jesteśmy tacy sami wszyscy jesteśmy inni,nie tak zupełnie ale jednak inni.Np.ja słucham metalu,rocka i ubieram sie na czarno,moja przyjaciółka słucha reggae ubiera się od różu po granatowy,mój przyjaciel słucha rocka,popu ubiera sie na czarno,dobra kumpela słucha rocka,techno ubiera sie zawsze w zielony-khaki,inna kumpela słucha rocka i metalu ale ubiera sie całkiem różnie.Wszyscy jesteśmy zupełnie różni z charakteru ale tworzymy zgraną paczke i jesteśmy otwarci dla nowych.Mimo tego że w sumie tylko ja jestem taką całkowitą fanką metalu mówią na nas metale,sataniści bo ja sie jakby nie patrzeć potrafie wyróżniać i nie kryje sie Z tym czego słucham (tak jak niektórzy to robią,jakby sie wstydzili "swojej" muzyki)