Drops to tez len jakich malo, nic tylko spi. Chociaz wczoraj o 5 rano urzadzil sobie biegi sprinterskie po mieszkaniu, skubany nie wiem ile wazy, ale jak biega to jest taki tupot i rumor ze szok, normalnie jakby pies biegal. Wkurzylam sie o ja mam problemy ze spaniem, wstalam trzepnelam go jaskiem i polozylam sie dalej, ale guzik Dropsik nie zrozumial delikatnej aluzji ( zreszta ja tez mam wredna sasiadke, jak mi pies chodzi po mieszkaniu to ona twierdzi, ze jej pyl leci z sufitu) wstalam, a ze w domu chodze w lekkich piankowych klapeczkach to go klapkiem trzepnelam, tym razem zrzumial ze sie wkurzylam, wskoczyl na parapet i polozyl sie spac.
Nie wiem czy dla rasy scottish straight to normalne ze tak caly czas spia, ale kurcze on wazy juz smialo okolo 6 kg i ciagle by tylko jadl, juz mu troche ograniczam jedzonko. Za to uwielbia wyczesywanie, az sie prezy pod szczotka, wystarczy ze ja trzymam uniesiona a on sie pod nia przechadza, siersc z niego leci koszmarnie.