kot w odroznieniu do psa nie musi posiadac szczepienia przeciwko wsciekliznie przy podrozach srodkami komunikacji publicznej. teraz troche dziwnie bedzie, bo jak zabierasz go na dwor to jednak polecalbym szczepic kiciaka i wziac swiadectwo, bo nie kazdy kanar wie jakie sa przepisy, a i nerwowym wspolpasazerom mozna pyszczek zamknac takim papierkiem. Jak wspominalem kot wychodzacy na dwor powinien byc szczepiony dla jego i wlasciciela bezpieczenstwa. Pierwsze podroze z moja kicia pociagiem byly na zasadzie, ze "jestem przerazona i schowam sie w najciemniejsze miejsce kuferka", a teraz siedze sobie na kolanach u pana, a czesciej na stoliku przed oknem i ogladam umykajacy swiat. Zabierz wode i miseczke moze troche zarcia czasem miseczka na zwirek, ale b.zadko sie to przydaje. polecam szeleczki ze smyczka. masz w tym momencie kota pod kontrola, a nie jest zamkniety w kuferku i przy swoim opiekunie zawsze bedzie mniej stresu. Ze srodkami uspokajajacymi bym uwazal, dopoki nie poznasz reakcji kota na nie. Nie twierdze ze nie wolno ich stosowac! Sprawdz wczesniej w domu, poobserwoj zwierzaka i spokojnej drogi