Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Pchla i Mysza w jednym domku  (Przeczytany 881 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ash

  • Gość
Pchla i Mysza w jednym domku
« : 2003-12-15, 19:15 »
Juz napisalam troche w watku "Ratunku,mordobicie" o Pchelkowo-Myszowych relacjach. Chwilowo jest bez zmian, obie kotuszki spia, nikt nanikogo nie warczy i nie syczy. Co prawda jak nie spia, to jedna lazi za druga i co jakis czas rozlegaja sie warkoty Pchelki, jej dziki syk oraz piski i sporadyczne posykiwania Myszy. Rzecz ciekawa: Mysza, kiedy atakuje Pchle, piszczy. Mam wrazenie, ze blagalnie albo zalosnie. I nie przyjmuje pozycji do ataku pt. "bij, zabij" - chyba po prostu chce sie bawic :shock: . Gwaltownie i z rekoczynami (lopoczynami  :lol: ), ale jednak. Pchelka chceci na zabawe z Mysza nie wyraza, jest wobec niej wrogo nastawiona, ale juz nie prezentuje wylacznie panicznego leku. Sama niekiedy przypuszcza atak na Myche. Poza tym obie czesto mierza sie wzrokiem  :lol: W nocy dzis pierwszy raz nie byly rozdzielone drzwiami - i obie przezyly. W dzien - kiedy bede wychodzic z domu - chyba jeszcze bede zamykac biedna Mysze w jednym pokoju, a Pchle w drugim, poniewaz nadal boje sie, ze moglyby sobie zrobic krzywde, a mnie by nie bylo, zeby zastosowac pierwsza pomoc itp.

Innym razem napisze o ciekawych obserwacjach moich futer - teraz juz i tak elaborat mi wyszedl  :lol:
Zapisane

Buffy

  • Gość
Pchla i Mysza w jednym domku
« Odpowiedź #1 : 2003-12-15, 19:50 »
heh.. to i tak się już chyba trochę poprawiło ;) może jeszcze trochę i wreszcie się zaakceptują ;) :)
Zapisane

Sal

  • Gość
Pchla i Mysza w jednym domku
« Odpowiedź #2 : 2003-12-16, 13:05 »
No widzisz, jakie postępy?
Już jest dużo lepiej.  :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pchla i Mysza w jednym domku
« Odpowiedz #2 : 2003-12-16, 13:05 »

Nank

  • Gość
Pchla i Mysza w jednym domku
« Odpowiedź #3 : 2003-12-16, 21:48 »
:wink:
Będzie dobrze! Furia też syczała na Kulkę, a teraz jest miłość nie z tej ziemi! Twoje są trochę starsze, pewnie dlatego idzie trudniej, ale przyzwycają się, zobaczysz.
Zapisane

Ash

  • Gość
Pchla i Mysza w jednym domku
« Odpowiedź #4 : 2003-12-17, 08:02 »
No, wreszcie jest wesolo. Boki mozna zrywac, jak czarnule sie boksuja!  :lol: A dzis rano zgodnym chorem ciamkaly i mlaskaly nad surowa wolowinka  :D Mialam banan na twarzy od ucha do ucha. Pchla zreszta wyraznie odzyskala apetyt, zezarla swoje, a potem Myszowe jedzonko - a Mysza na to pozwolila :!!!: :szok:...

Poza tym Pchelka zdaje sie docenia obecnosc nowej kumpelki, poniewaz zauwazylam, ze to ona prowokuje gonitwy i zabawy. Oby Mysza nie poczula sie przeeksploatowana  :lol:

No i wiwaty na czesc kotuszek: wczoraj zostawilam je jednak same na pare godzin nie rozdzielajac ich - i po powrocie zastalam je w idealnej (jak na nie) komitywie :jupi:
Zapisane

Nank

  • Gość
Pchla i Mysza w jednym domku
« Odpowiedź #5 : 2003-12-17, 18:35 »
HIP HIP HUUURA!

 8)

Teraz się zacznie zabawa, co dwa koty to nie jeden (coś na ten temat wiem...)
Zapisane

Gopi

  • Gość
Pchla i Mysza w jednym domku
« Odpowiedź #6 : 2003-12-17, 21:21 »
Ja po pierwsze gratuluje pomnorzenia koć, bo jeszcze nie miałam okazji i cieszę się, że im dobrze razem, bo niestety mogło być różnie, wiem z autopsji :D
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.065 sekund z 21 zapytaniami.