Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Psy, pieski, psiaki => Wychowanie => Wątek zaczęty przez: Arla w 2006-05-06, 20:38



Tytuł: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: Arla w 2006-05-06, 20:38
Mam pytanie odnośnie suczek. Mam 10miesięcznom suczkę. Jest bardzo przyjaznym kundelkiem :VoV:, ale czasem jak się ją rozzłości :sciana: to zaczyna gryść :motz:. Jest mała, lecz chcę ją jak najszybciej tego oduczyć. I jeszcze pytanko: jak tresować takie małe pieski? :help:


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-05-06, 21:11
Dlaczego pies się złości? Jeśli to Wy ją rozzłoscicie to ona się broni i dlatego gryzie. W takich wypadkach najlepiej psa ignorować, albo zastosowac karę izolacji (np. na chwile zamknąc w innym pokoju, a jak sie uspokoi wypuścić i pochwalic.
Polecam poczytać kilka ksiązek o wychowaniu psów, np. "Okiem psa", "zapomniany język psów" oraz jakieś książki o tresurze.
Mały piesek niczym (poza wielkością) nie różni się od dużych psów i trzeba go tak samo wychowywac, szkolic i wymagać posłuszeństwa.
Najlepszą metodą szkoleniową jest przez wzmacnianie pozytywne, czyli za kazde dobrze wykonane ćwiczenie nagradzac (smakołyk, zabawka, pieszczoty).
Jak napiszesz jakies konkrety, czego chcesz psa nauczyć, to łatwiej będzie pomóc.


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: Arla w 2006-05-06, 21:14
no ok. chce nauczyć psa no wiesz siad, leżeć, skacz, daj głos...
 (do kkaassiiaa)


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-05-06, 21:48
A więc po kolei: (pies musi być zainteresowany smakołykiem lub czymś innym)
Siad - trzymając smakołyk w ręce przesuwasz do nad głowę psa i pies sam automatycznie usiądzie. Równocześnie mówisz "siad" i jak pies już usiądzie dajesz smakołyk mówiąc "dobry pies".
Waruj - jak pies siedzi, reke ze smakołykiem kładziesz na podłodze i drugą ręką naciskasz lekko na psi kark. Mówisz komendę i nagradzasz.
Daj głos - w momencie jak pies szczeka mówisz komendę i nagradzasz.
skasz - zalezy jak chcesz żeby pies skakał, przez przeszkodę czy na dwóch łapach w miejscu.

Wszystko musi być ćwiczone powoli i stopniowo, odpowiednio do wieku, zainteresowania psa i umiejętności. Pies niczego nie nauczy się w "5 minut". Ty tez musisz być bardzo cierpliwa.


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-05-07, 16:24
Gorąco polecam książkę "Szczenię doskonała" autorstwa Gwen Bailey, gdzie nie tlyko słownie są opisane jak nauczyć psa podstawowych komend, ale i ilustracyjnie kazda czynnosc po kolei ;)
Nparawde doskonala ksiazka :D


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-05-07, 18:02
10 miesięcy ma? to wcale taka mała nie jest - przegapiliście już najlepszy okres do nauki... na nauke dania głosu moze byc juz za pozno (nie kazdego psa da sie nauczyc i zazwyczaj "czas na nauke" jest bardzo ograniczony)


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: kate8828 w 2006-05-08, 13:01
Ja z moim Kaprysem zaczełam na powaznie ćwiczyć posłuszeństwo  kiedy miał rok i 8 miesiecy bo wczesniej sie nie dało.........był z niego zabradzo wariatek a teraz już stary koń hehe 5 letni..
Uczyłam go ta metoda która podała kasiia jakoś z klikerem nam nie wychodzi on bardziej woli jak mam smakołyk a nie jak mam smakołyk i klikera.....a teraz tylko od czasu do czasu robimy powtórki z rozrywki a tak to przed rzuceniem kija zawsze siad przed podaniem  smakołyk zawsze siad albo lezec wiec nie zapomniał......a rownaj na spacerkach wiem że to śmiesznie wygląda kiedy do teriera yorkshire mowię równaj no ale mam madrego psa i się z tego cieszę.


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2006-05-08, 14:15
Iras z tobą sie zgodze co do szczekania... moja sunia zamiast szczeknąć to albo warknie, albo czasem szczeknie, ale najpierw robi szybki ukłon i ogon do góry, ale jakos to mozna uznac za głos :P

kate czy ja wiem czy to jest śmieszne mówic do małego yorka ,,równaj"? :roll: normalna komenda, to jest rasa psa, tak samo jak by się mówiło do Doga Niemieckiego ,,równaj"...

co do komendy hop to zapomniałam jak uczyłam swojego psa, ale miałam wysoko w ręce smakolyka (najpyszniejszego) i prowokowałam psa do skoku, teraz bez problemu skoczy, ale nie oderwie od ziemi tylnych łap, ale w zabawie to robi :P
Komende hop też wykorzystałam do skakania przez przeszkody, wskakiwanie na stół (mini domowe agility :lol: ) i takie tam skoki.

a mam takie pytanko, no bo czy komenda ,,waruj" jest to samo co ,,leżeć"? bo cos niewiem... :P :lol:


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: Arla w 2006-05-08, 14:16
wiesz chyba nie


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-05-08, 20:35
Różnica między komendą "waruj" a "leżeć" jest taka, że po komendzie "leżeć" pies może się położyć w ybranej pozycji, a "waruj" tylko na brzuchu.

Przynajmniej tak mi wiadomo ;)
Ja stosuje jedynię tę drugą opcję.


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: kate8828 w 2006-05-08, 20:44
Mysha dla mnie nie ma w tym nic smiesznego ale wiesz  ludzie komentuja to róznie naszczęscie ostatnio same miłę pochwały typu ,,to chyba pierwszy tak ładnie wyszkolony york jakiego widze"
Tralalala tralalala......ogólnie nie zmaierzam przestawac i  bede wprowadzała mu do łba dowe komendy teraz ma prawie 5 lat ale kaprys mnie zadziwia on sie lepiej uczy teraz niz  jak był szczeniaczkiem.....
A co do komendy hop kaprys chyba tylko z kiełbasa by to zrobił hehe on zamiast hopac to jak siadamy przy stole w kuchni wwala  sie na krzesło łapy o stół a siedzi dosłownie na pupci...........i przekreca mordaske robi metne oczka i wydaje cichy pisk a potem szczek...
Nauczylismy my go nauczylismy taki rozpieszczony że az strach a nauczyć bardzo łątwo a odłuczyć czegos prawie 5 letniego psa już nie jest tak miło.....


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-05-08, 20:48
Ludzie smieja sie z wielu rzeczy ;)
M.in. jamnika w agility i frisbee... Naturalny odruch, wiażący się z tym co rzadko spotykane, a więc i często rozbawiające.

Ale mnie to bardziej w dumę wprowadza niż w jakiekolwiek inne uczucie.


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2006-05-08, 20:57
Vizsla to Bianka robi czesto tak ze jak sie kladzie to troszku na boku i wysuwa tylną łapke to tyłu jak krolowa :P

Nom ludzie sie ze wszystkiego potrafią smiać :/ Jak Bianka sie pierwszy raz wytarzała w gnojówce to komentowali, smiali sie, Bianka cala smierdziała... Boże pierwszy raz sie wytarzala i to jeszcze w gnoju (mądrego mam psa :P ) Albo ojciec mojej kolezanki mysli że psa sie tersuje batem albo kolczatką... no porpostu szok... i sam myślał że ja tak uczyłam psa, załamałam sie i on sie zdziwila jak mu powiedziałam że uczyłam psa jedzeniem :roll:

sama mam tak na granicy małego pieska psa, jest raczej srednia, jednak że wagowo. Sama wybieram sie na szkolenie psiaka, potem agility. Musze sie jescze dokładnie zastanowić nad szkoleniem bo Bianka mnie JUŻ slucha, zostaloby tylko oduczenie zaczepiania uwidzianych sobie psów.


Tytuł: Odp: dobrzy treserzy małych psów pomóżcie!
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2006-05-16, 19:49
Gorąco polecam książkę "Szczenię doskonała" autorstwa Gwen Bailey, gdzie nie tlyko słownie są opisane jak nauczyć psa podstawowych komend, ale i ilustracyjnie kazda czynnosc po kolei ;)
Nparawde doskonala ksiazka :D
Co do tej ksiazki mam inne zdanie. W niektórych tematach jest przydatna ale jest taka bardziej "do poczytania" choć dobrze ma z tymi zdjęciami jak uczyć, choć od  chyba 2 lat PP wydawał te zdjęcia i opisy jak uczyć