Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Pies  (Przeczytany 7642 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #30 : 2006-02-10, 17:23 »
Oddalem ja niestety ale sam zaplace i poszukam na [....]anii kogos kto bedzie ja chcial wziac.
Patrz powyżej... :(
Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #31 : 2006-02-10, 17:28 »
Sorry, niedoczytałam :(
Gdzie ona teraz jest? W schonie z powrotem? Nie mogłeś jej przechować te pare dni moze by się coś dla niej znalazlo...
Brak mi słów... :(
Zapisane

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #32 : 2006-02-10, 20:19 »
Taa, branie psa ze schroniska przez ludzi, którzy nie licza sie z konsekwencjami :roll: Potrafie zrozumiec, ze dla niektorych wycie psa jest tak uciazliwe, że nie moga go przez to trzymac. Ale czemu w takim razie biora sobie psa o ktorym praktycznie nic nie wiedza? :? Kompletna nieodpowiedzialnosc, powinni miec przygotowane jakies awaryjne rozwiazanie (czyli jak pisze Aujeszka np. ewentualny dom tymczasowy).
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

Forum Zwierzaki

Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedz #32 : 2006-02-10, 20:19 »

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #33 : 2006-02-10, 20:30 »
tarunia, przeczytalas dokladnie caly watek? tu nie chodzilo o wycie... nie bylo tak ze pies byl wziety pod wplywem impulsu... przeczytaj dokladnie, to bedziesz wiedziec o co chodzilo autorowi watku i co teraz robi w tej sprawie.

Ludzie nie oskarzajcie poki nie przeczytacie calosci...
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #34 : 2006-02-10, 20:39 »
Mimo wszystko uwazam, ze dało sie cos zrobic... Dlaczego inni ludzie walcza o przyjaciele do konca, dlaczego niektorzy potrafia wyciagnac psa z najgorszychy probmemow, dlaczego potrafia tyle rzeczy, a autorowi watku sie to nie udało?

Dwa razy sie pytalam o szkoleniowca, ale mi nie odpisal... Przeciez sa bardzo duze szanse, ze on by momogł, ale nie, po co... :roll:
Decyzja rowniez nie byla przemyslana, bo kto bierze psa jak  pracuje 10 h po za domem...?!

Nawet nie probowal znalesc psiakowi dom tylko odrazu sru do schroniska.. i czy to jest fair? czy osoba ktora kogos kocha tak postepuje?  :|
« Ostatnia zmiana: 2006-02-10, 20:40 autor Ola14 »
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #35 : 2006-02-10, 21:03 »
Betty owszem, przeczytalam caly watek ;) Moze faktycznie nietrafnie napisalam w poscie o wyciu, ale chodzilo mi po prostu o to ze biorac psa ze schroniska, a tym bardziej psa tych gabarytów powinno sie byc przygotowanym "na wszystko". A poza tym, tak jak Ola uwazam ze przewaznie "chciec to moc" i jakos dałoby sie zaradzic oddaniu psa. 
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #36 : 2006-02-10, 21:06 »
no w sumie masz racje Ola, ja tez robilabym wszystko by nie oddac, ale tez sprobuj zrozumiec druga osobe, nie kazdy postepuje tak jakbysmy tego chcieli, a tez nie zapomnial o tym psie, prawda? NIe kazdy jest taki sam, krytyka nie wiele pomoze moim zdaniem, nie odwrocisz juz czasu... wiec wzbudzanie poczucia winy u autora watku moim zdaniem nie ma sensu. To go nic nie nauczy. Rozumiem jakby wyrzucil psa bez skrupułów, wyrzucil z samochodu, przywiazal w lesie, wtedy nie ma przebacz....

tarunia masz racje, ale udowadnianie teraz komus co zrobil nie przyniesie skutku jaki chcialybyscie widziec... mozna doradzic.

Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #37 : 2006-02-10, 21:10 »
No tak betty, masz racje ale czasami po prostu az trudno sie powstrzymac od krytyki :oops: Tym bardziej, że ostatnio jest coraz wiecej przypadkow pozbywania sie psow (albo bardziej je zauwazam ;) ) :(
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #38 : 2006-02-10, 21:14 »
Rozumiem jakby wyrzucil psa bez skrupułów, wyrzucil z samochodu, przywiazal w lesie, wtedy nie ma przebacz....
Schronisko, wywalenie z samochodu, przywiazanie w lesie to w sumie to samo dla psa ktory nam zaufal. W kazdym miejscu bedzie cierpiec bez czlowieka, juz nawet nie chodzi tutaj o bol fizyczny..
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Forum Zwierzaki

Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedz #38 : 2006-02-10, 21:14 »

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #39 : 2006-02-10, 21:18 »
no ok Ola, to powiedz mi co da Tobie teraz krytykowanie tej osoby?
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #40 : 2006-02-10, 21:22 »
Nie da nic, ale moze da cos osobom,, ktore to czytaja/beda czytaly ;)
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #41 : 2006-02-10, 21:32 »
Nie da nic, ale moze da cos osobom,, ktore to czytaja/beda czytaly ;)

Moze da, moze nie da. Ale tu czuc wyrazna krytyke wobec tej osoby i jest ona skierowana glownie do jednej osoby. Rozumiem gdyby dawac rady w formie przestrogi. Nikt nie lubi byc krytykowany, kazdy jest inny i czasem latwiej zaakceptowac ta innosc pogladow od naszych, i starac sie w jakis sposob pomoc... ja tak przynajmniej dochodze do takich wnioskow.
Ta krytyka bylaby w porzadku jesli naprawiala cos co juz bylo, a to jest niemozliwe-stalo sie i sie nie odstanie...
« Ostatnia zmiana: 2006-02-10, 22:00 autor betty »
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #42 : 2006-02-10, 22:51 »
W sumie to masz racje... ;)
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

PFY

  • Gość
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #43 : 2006-02-12, 10:43 »
Witajcie

Widze ze rozpetala sie dyskusja.
Dzieki Betty za dobre slowa i rady.
Krytyka innych jest zrozumiala bo sam wiem jak to wyglada z boku wzialem psa i go oddalem.
Takze coz.

Otoz wyobrazcie sobie ze jak pisalem wyzje do schronika jezdzilem 2 razy kilkakrotnie dzwonilem i dowiadywalem sie jaki to pies.
Generalnie nic sie nie dowiedzialem.
Dzwonilem po weterynarzach dodatkowo, jak bylem 1 raz w schronisku wizalem psa w auto poejchalem do lokalnego weta i popytalem mialem wiele watpliwosc i zostawilem ja w schronie.
Po jakims czasie zdecydowalem ze ja wezme i tak zrobilem.

Co do Pani w schronisku to ktos pisale ze ona nie moze znac wszytskich psow.
Ok. Powinan jednak zamiast wybiegac do mnie z dlugopisem i papierami zeby ja oddac usiasc i pogadac ze mna przez 15 minut.
Powiedziec ze taki i taki moze byc problem ze to i to sie moze dziac.
Owszem jestem osoba dorosla nie nastolatkiem ani dzieckiem wiec teoretycznie powinienm zdawac sobie sprawe z pewnych rzeczy.
Jednak wyborazcie sobie ze czlowieka w kazdym wieku zaskakuja czasami rozne sytuacje.

Co do oddawania psa ze za szybko czy nie.
Siedze w domu i sam sie zastanawiam czy dobrze zrobilem czy nie.
Jedno jest pewne nie zrobilem wszystkiego.
Przestarszylem sie ze moze sie nie udac.
Faktem jest ze nie walczylem do upadlego.
Nie bede sie wykrecal takie mam odczucie.
Zeby jednak podjac wyzwanie potzrebowalem wsparcia drugiej osoby, ktorego nie dostalem i przede wszystkim w takiej sytuacji zastanawialem sie co bedzie jak za miesiac sie nie uda to co ja bede czul jak ja oddam i jak mocno sunia przywize sie do mnie.
To sa powody dlaczego tak postapilem i nie walczylem tak jak powinienem.

Zastanawialem sie czy wiazac jej lapy zalozyc kaganiec jak zostaje nie wiem moze daloby to rezultat moze nie.
Nie dowiem sie.

Nie zgadzam sie z tym ze przywiazanie psa w lesie, wyrzucenie z auta w nieznanym terenie i oddanie do schrona na ktore wplacam pieniadze to to samo.
Ja nie mam mozliwosci oddanie posiwecenia sie psu tak jak niektorzy z Was.
Musze pracowac po tyle godzin by miec  na zycie na czynsz itp itd.
To sa rzeczy ktorymi wielu z Was nie zaprzata sobie glowy.

Co do krytyki to jest ona ze wszechmiar sluszna ale czasami wlasnie chodzi o rade lub zrozumienie i moze wsparcie kogos w chwili gdy nie zgadzacie z tym co on zrobil.

Ciekawy jest fakt ze moj watek nagle zaczal byc czytany gdy napisalem ze oddalem psa. Czytelnosc wzrosla dwukrotnie. Gdy pytalem o rade o pomoc to 70 osob przeczytalo a 2 cos napisalo.

Zastanowcie sie zanim zaczniecie obzrucac taka osobe jak ja blotem.
Zle sie czuje z tym ze niepowlaczylem i ze nie dalem rady.
JA NIE DALEM RADY.
NIE SPRAWDZILEM SIE.
 
Moze lepiej poprostu byc obojetnym na na los ziwerzakow nie probowac ich adopcji?
Po co moze sie nie uda?
Po co za chec zrobienia czegos dobrego stac sie kims kto robi cos zlego.

Wpisalem psa na [....]anie i zobaczymy postaram sie jej pomoc.

Wezcie czasem pod uwage ze ktos czasem chce zrobic cos dobrego ale sie nie udaje.
Z roznych przyczyn i wiele czynnkow ma na to wplyw.

Jesli moglbym zostawic prace bo nei musialbym myslec o utrzymaniu rodziny i rachunkach to chetnie siedzialbym z psem 24h na dobe.

Wiele sie nauczylem ta sytuacja i dziekuje za wszystkie opinie mimo iz nie zgadzam sie z czescia z nich.
Pozdrawiam

Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #44 : 2006-02-12, 13:11 »
Cytuj
Wpisalem psa na [....]anie i zobaczymy postaram sie jej pomoc.
Możesz podać linka?

A podhalanka jest w schronisku w Szczecinie?

Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedz #44 : 2006-02-12, 13:11 »

martyna.o

  • Gość
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #45 : 2006-02-12, 14:47 »
żle robisz oddając tą suczke będzie nadal wyła ale z powodu utęsknienia za tobą. Sprubój przed wyjściem właczyć jej radio lub coś w tym stylu niebędzie czuła się samotna. Ale jeśli niema cię 9godzin w domu to powinłeś  wcześniej  przemyśleć tą decyzja żeby wziąść suczke do domu
Zapisane

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #46 : 2006-02-12, 18:09 »
żle robisz oddając tą suczke będzie nadal wyła ale z powodu utęsknienia za tobą. Sprubój przed wyjściem właczyć jej radio lub coś w tym stylu niebędzie czuła się samotna. Ale jeśli niema cię 9godzin w domu to powinłeś  wcześniej  przemyśleć tą decyzja żeby wziąść suczke do domu

 :help: :roll:

Martyna czy przeczytalas caly topic? czy tylko poczatek?? :roll:
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

martyna.o

  • Gość
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #47 : 2006-02-13, 18:31 »
Przeczytałam całe ale teras dotarło do mnie że go już oddano
Zapisane

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #48 : 2006-02-13, 19:32 »
ok Martyna, tylko ze tez nie chodzilo o wycie.... i czy naprawde myslisz ze wlaczenie radia by w takim przypadku pomoglo?
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: Pies sam w domu! POMOZCIE PROSZE
« Odpowiedź #49 : 2006-02-13, 23:42 »
PFY, musze przyznac ze Twój ostatni post wyglada bardzo....hmm....rozsadnie i odpowiedzialnie ;) Nie bede juz oceniac jak powinienies postapic, bo to w sumie i tak nic nie da :) Mam nadzieje ze psina szybko znajdzie nowy domek.
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Pies
« Odpowiedź #50 : 2006-02-17, 13:03 »
O kurcze...ale sie narobiło....
Suczka nie zyje... :(
Została zagryziona w Szczecińskim schronisku przez inne psy ...
[']
Nie mam neta w domu, wchodze dziś do sieci i taka wiadomośc....cholera.... :(


Data wysłania: 2006-02-17, 12:00
Mam nadzieje że PFY nie będzie miał mi za złe jak wkleje linka:
http://www.[....]ania.pl/forum/showthread.php?t=21827
:( Brak mi słów...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Pies
« Odpowiedz #50 : 2006-02-17, 13:03 »

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: Pies
« Odpowiedź #51 : 2006-02-17, 13:11 »
no niestety :( to okropne :( podobno szczecinskie schronisko jest nastawione na usypianie zwierzakow zamiast niesienie pomocy :(
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Pies
« Odpowiedź #52 : 2006-02-17, 13:20 »
Betty, ja uwarzam ze czasem lepiej uspać zwierzaki które nie nadają się do adopcji (np z powodu agresji) zamiast męczyc ich w ciasnych boksach do końca życia ..

Ale sytuacja podhalanki była całkiem inna...
Zapisane

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: Pies
« Odpowiedź #53 : 2006-02-17, 13:29 »
 :grr: Normalnie, az znowu mam ochote skomentowac zachowanie PFY :roll: Jakos sie od tego powstrzymam, chociaz jest mi ciężko :?

Biedna sunia, nie zasłużyła na taki los... :cry:
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Odp: Pies
« Odpowiedź #54 : 2006-02-17, 13:36 »
Betty, ja uwarzam ze czasem lepiej uspać zwierzaki które nie nadają się do adopcji (np z powodu agresji) zamiast męczyc ich w ciasnych boksach do końca życia ..

Ale sytuacja podhalanki była całkiem inna...

no tak racja, tylko ze oni robia to tam masowo, nie patrzac na to czy pies ma szanse na adopcje czy nie. Czytalam tez(moze TY tez) ze przyjechali samochodem z darami jak klatki ze sterylnymi podkladkami dla psow po operacji oraz karma a pracownicy tego schroniska popukali sie w glowe i te rzeczy wrzucili do piwnicy nie korzystajac z nich, wszystko poszlo na marne  :shock: :shock:

wiem ze sytuacja podhalanki byla inna.... ale czy oni nie wiedza ze swiezo sterylowanego psa nie puszcza sie na wybieg?  :shock: :shock:

co do autora watku twierdzi ze nie wiedzial ze tak jest w schronisku... niestety co sie stalo to sie nie odstanie :bigcry: :bigcry:
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Pies
« Odpowiedź #55 : 2006-02-20, 15:05 »
Ja wiem ...obsługa w szczecińskim schronisku daje wiele do żyecznia. Sama byłam bliska adopcji jednego z psów ale nie wziełam go poniewaz pracownik nie pozwolił mi na żaden bliższy kontakt z nim, postawił sprawe jasno albo psa biore albo nie on na darmo psów  z boksów nie bedzie wyciągał  :roll: .... z tego tez powodu nie przyjmuja wolontariuszy :?.
Była  afera o polewaniu psów wodą ze szlałfów w srodku zimy ale o masowym usypianiu psów nie slyszałam ...

Szczecińskie schornisku to jedno wielkie bagno i niewiele psów z tamtad wychodzi...

A sprawa podhalanki przykra  :(... szkoda że to sie wszystko tak skończyło...
« Ostatnia zmiana: 2006-02-20, 15:06 autor Aujeszka »
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Pies
« Odpowiedź #56 : 2006-02-20, 15:56 »
Eh, szok... nie myślałam, że to się tak skończy... Biedna psina... :(
Chciałam zobaczyć zdjęcie Lawy, na [....]anii było napisane, że jest na stronie schroniska ale jednak strony nie ma, a na drugiej w ogóle fotek nie widziałam...
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.063 sekund z 28 zapytaniami.