Różnica wieku, nawet spora, to nie przeszkoda. Ważne, by ludzie się rozumieli i szanowali. Mało to małżeństw równolatków się rozpada? Trochę ryzykowny jest związek, w którym kobieta jest dużo starsza, ale i taka para może być szczęśliwa. Koleżanka opowiadała o takim właśnie małżeństwie i stwierdziła, że można tym ludziom tylko pozazdrościć. Mam wrażenie, że czasem różnica wieku bardziej przeszkadza złośliwemu otoczeniu, niż samym zainteresowanym. Dla mnie takie związki są czymś normalnym, o ile jedno z partnerów nie jest jeszcze dzieckiem, rzecz jasna.