Dzisiaj byłam w sklepie zoologicznym, przyszedł mężczyzna z 5-latkiem, kupić żółwika synkowi...
Ojciec: Hm... czym się różnią czerwonolice i ostrogrzbiete? Czy się nadają dla *Tomka?
Sprzedawca: Nie-e... one się różnia tylko wyglądem
Żółw wodny będzie jak najbardziej odpowiednim stworzeniem...
Nie mogłam tego słuchać! Na dodatek zobaczyłam inną "wspaniałą" sytuację: sprzedali bojownika w malutkiej KULI... oto rozmowa
Sprz: Aha, przydałaby się lampka, która by ogrzewała...
X: Phi, jakiś wymagający ten bojownik! U nad w domu jest ciepło, nic mu nie będzie.
Chciałam delikatnie zasugerować, że się mylą, ale delikatnie mówiąc, te babsko mnie spławiło