Juz mówiłem i powiem znów: NIE KARMIMY GADÓW CODZIENNIE!!
Takie jest moje zdanie i potwierdza się w praktyce, bo gdyby żółw nie był karmiony codziennie , a robiła bys mu regularne przerwy w zadawaniu karmy to nie doszło by do tego.
Wydaje mi się że najlepszym pomysłem bedzie upomninie babci ( czy to z pomoca rodziców czy to bez ich pomocy ) no i oczywiście schowanie karmy > przezornie
Aha, no i karm urozmaiconym pokarmem najlepiej co 3 dni > żółw bedzie miał czas "żeby odpocząć do trawienia",a teraz zrób mu głodówke tygodniową, tylko pamiętaj zeby nie dać mu za tydzień tone żarcia, tylko stopniowo