Ze zdobyciem modlich gastrica L1 nie powinieneś mieć żadnych problemów - poszókaj na allegro i na giełdasz różnych forów terrarystycznych - tam jest tego naprawdę dużo. A do akwa wkładasz ją dopiero jak sporo podrośnie - w tak sporym, jak na takiego małego owada, zbiorniku modlicha by była niewidoczna i nie dałaby rady złapać pokarmu (początkowo karmimy muchami owocówkami lub wylęgiem świerszczy). A co do łatwości chowu jest to rzecz praktycznie banalna - dać jeść i utrzymać wilgotność - łatwiejsze nawet od chodowli potyczaków (mam w tej chwili i patyczaki i modliszki więc mam porównanie).