Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Nefra]

kupiłam. Parkę. Są piekne, spokojne...na poczatku był problem...gurami pogoniło samiczkę i tak się przestraszyła że się wcisnęła między szybę a filtr.
Była tak przerażona ze potem na widok gurami ciągle zwiewała, a ono goniło...bo jak uciekaja to trzeba gonić.
 I biedna malutka ledwo dyszała ze strachu...siedziała w roślinkach albo za jedną skałką. Ale na drugi dzień już się trochę oswoiła , a dziś radośnie pływa sobie z samczykiem. I kolorki piękne odzyskała, bo przedtem ze strachu zbladła zupełnie. i jedzonko jej zaczyna wchodzić

Macie jakies doświadczenia z ramirezkami? Nie miałam do tej pory żadnych pielęgnic, zanim je nabyłam poczytałam trochę. Do obsady pasują, parametry też dobre. :0

Proszę o wszystkie uwagi i opisy waszych doświadczeń i wiedzy na temat tych rybek

[Nefra]

hmmm...nic mi nie chcecie napisać, a to źle bo ja nigdy pirelęgnic czy pielęgniczek nie miałam...
 I włąśnie moja dziewczynka szykuje sobie tarło. Brzuszek ma napęczniały, wybrały sobie teren i czyszczą kamienie przeganiając inne ryby...mogę nawet dziś zostac rybią babcią...

Zrobiłam im małą jaskinię trochę zagłębioną w ziemi, troche wystającą ...z drugim wyjściem, wśród roślinek, z duzych płaskich morskich kamieni, jeden na dnie a dwa jako daszek.
 Czytałam taką stronkę napisaną przez kogoś kto rozmnaża... ale nadal się martwię...
Czy uważacie że po wykluciu albo jeszcze wcześniej powinnam je przenieść??? Do innego akwa???
Bo musiałabym w tym celu kupić coś małego od razu z filtrem i grzałką...

[macieusz]

Kazda pielegnica dba o swoje potomstwo, ja trzymam pielegnice od kilku lat, rozmnazalem je, ale niestety o ramirezach wiele nie wiem, pewnie, jak kazda pielegnica pilnuje swoich malych, jesli samiczka zlozy ikre, oddziel ta czesc akwa od reszty jakas szklana szyba, kamieniem bo zapewne inne ryby beda chcialy pozrec ikre, jesli wykluja sie male i troszke podrosna mozesz je przeniesc do innego akwa o tej samej temperaturze i wodzie (pH, two, tw) do rozrodu wsadz jakis plaski kamien i zrobobok grote, posadz tez tam jakas kępe roslinek o pierzastych lisciach
powodzenia

[Nefra]

no mam już dużo ikry na duzym płaskim kamieniu a parka ramirezek ociera się o nią i strzeże czujnie...jeśli odgrodzę szybką to nie będzie filtracji ale może moę po prostu spróbować zrobić ściankę z gazy???  czy to się będzie syfić albo gnić w akwa??? A może z firanki???Macie jakies pomysly na siateczzkę przegradzającą?

[pao]

zostawiaj małe światło na noc, to łatwiej bedzie rybciom upilnować ikry...
generalnie to wiem, ze wielu pielęgnicowców trzma w celach kontroli narodzin zbrojniki, więc jesli masz takowe to najpewniej ona będa największym zagrożeniem dla maluchów

[Nefra]

nie mam...kiryski, gurami - sztuk 1 , blackmolka sztuk 1, tęczanka-niedobitek szt 1, rasbora szt 1 , gupiki i mułojad...no i 2 neonki i duży ampu-ślimak

w zasadzie zame niedobitki na wymarciu a wyjątkiem gurami, blackmolki, kirysów i mułka...no i młode gupiki u mnie narodzone

[pao]

w takim  układzie głównym ikrożerca bedize ampularia... a skubana jest w tej materii niezwykle skuteczna (wiem cos o tym...) przenieś slimaka a znacznie zwiększysz szane na ochronienie ikry.

[Nefra]

ja ampularię ciagle wynosze w drugi koniec...ile ta ikra bedzie ikrą??/
I może wcale ich nie oddzielać...jak zechlają ileś małych rybek to pozostaną te najsilniejsze? czy zeżrą wszystkie??

[pao]

znając talenty ślimaków (mój dostał ksywe "slimak ninja") to zapewne dokładnie wszystko wyje... i co gorsza niełatwo bedzie rybciom upilnowac jej przes slimakiem... no chyba ze ma się w akwa wyrośnięte i przegłodzine bocje

[Naomi151]

A kupiłeś te ramirezki już dorosłe? wogóle jakoś szybko ci przystąpiły do tarła, borąc pod uwagę, że niedługo były u ciebie. I jak tam ikra, małe się już wylęgły?? Ramirezki to bardzo delikatne rybki, potzrebują spokojnej obsady i miękkiej wody, choć niektórym z powodzeniem udaje się je hodować w nieco twardszej. No to życzę powodzenia w odhowaniu rybek.

[Nefra]

no nie mam małych rybek bo slimak wychlał ikrę...
tzn wyjadł połowę a jak tak to samiec stracił chęć do pilnowania...samica sama nie dała rady i inne ryby dokończyły dzieła...
a potem samica stała się smutna i samiec zaczał ją gonić , a potem to już wszyscy ją gonili , zrobiła się blada i zdechła...
i mam samotnego zadowolonego z siebie samca.
Jak mrozy się skończą to dokupię mu samiczkę ale nie wiem czy ją zaakceptuje??? Może będzie ganiał i zamęczy??? Nie wiem


Data wysłania: 2006-01-27, 00:29Cd historii...
dostałam samiczkę...najpierw była biała i ganiano ja (samiec, który stał zię zajefajnie kolorowy na jej widok)
A po 5 dniach złozyła ikre na kamieniu...zobaczłam akcje - samiec radośnie jeździł po jajeczkach brzuszkiem, wszystkie ryby w akwa nagle rozpoczęły polowanie i ogólny szał ciał ogarnął baniaczek ... a biedne ramirezki zaczęły pilnowac kamieenia.
Przeniosłam kamień z ikrą do kotnika...parkę też...wydawali sie zadowoleni po czym zeżarli ikrę mimo że robali im dałam

Czy teraz zdechnie samiczka? Bo samiec już ją gania?

[Naomi151]

Kurde to moje ramirezy jakieś spokojne były, samiec nigdy nie ganiał samiczki tylko zgodnie razem pływali... hmm czy te samce często są takie agresywne?

[Nefra]

nie wiem...na razie żyje...raz zgodnie pływają raz on ją gania po calym akwa...a jej brzuszek znowu pęcznieje więć czekamy na kabaretu ciąg dalszy...tym razem nie będę nic wyjmowac ani ruszać...a niech im zeżrą


Data wysłania: 2006-02-07, 23:54no...wczoraj wieczorem pojawiło się duzo małych białych jajeczek na wiadomym kamieniu
Do dzis przetrwały...parka pilnuje a ja sie nie wtrącam...mogłabym nabyć małe akwa, ale przeniosę i znowu zeżra, pewnie. Więc sie nie wtrącam. Wie ktos ile czasu musi upłynąc aby z ikry zrobiłuy sie rybkli?

[PorannaRosa]

Nefra, może znajdziesz odpowiedź na http://www.akwarium.org.pl/ksiazki/akwarium/numery/2_99/tekst/2_2.html lub http://www.akwarium.org.pl/ksiazki/akwarium/numery/3_99/tekst/1.html

[Nefra]

Wielkie dzięki... nie znałam tych stronek i wiele się dowiedziałam


Data wysłania: 2006-02-13, 22:00Tja...wczoraj jak wrócilam do domu to zobaczyłam że jajeczek już niewiele na kamieniu pozostało...zanim pomyslałam to zapakowałam kamień razem a dobytkiem do pojemniczka z woda i wstawiłam do akwa...dzis patrzę a tam coś się porusza wielkości...hmmm...niedostrzegalnej?
Za małe toto aby nawet wzrokiem ogarnąć...co ja mam dalej z tym robić???

[glorrria]

szkoda, ze oddzielilas ikre od rodzicow - obydwoje rodzice opiekuja sie małymi. Jesli wstawilas kamien z ikrą do słoika - nie bedzie tam filtracji i, natlenienia, przepływu świezej wody i małe mają marne szanse na przezycie
a czym je karmisz? Ja podawałam preparat "Nobil Fluid Artemia" firmy JBL (ale drogi 14 zł za50 ml zawiesiny)
Lepiej miec 2 samiczki i jednego samca, a jeśli chodzi o rozmnażanie - w akwarium ogólnym raczej się to nie może udać - inne ryby zeżrą ikrę lub młode moje były juz bardzo duze, jednak gdy wyjechalam na wakacje mama przelozyla zaby do akwa ogólnego i widomo, jak się to skonczyło bardzo mi było przykro z tego powodu, bo to był mój pierwszy "miot" i strasznie intensywnie się nimi opiekowałam.

[PorannaRosa]

Powiedziałabym: karmić bardzo drobnym pokarmem, pyłem. W akwarystycznym na pewno dostaniesz pokarm dla tak małego narybku. Trzymam kciuki

[glorrria]

a i jeszcze onna sprawa - raz wyjęta z wody ikra najprawdopodobniej splkeśnieje - wiec na nic "przenoszenie ikry", chyba ze w czyms z wodą i do wody o tych samych parametrach!
pamietaj tez o ochronie filtra, ja nakładałam rajsope na wlot do filtra, zeby mi nie wciagneło maluchów. Lawy karmiłam tą artemią, a pozniej rozkruszonym suchym i oczlikami (chyba)

[Nefra]

Hmmm...małe są...z 15 może??? Trudno policzyć bo ta tak maleńkie że oczy bolą od wpatrywania...nawet nie pływaja ale pełzają po dnie pojemniczka.

Oddzieliłam ikrę w momencie gdy już był czs by się wylęgało a jajeczek nie pozostało wiele, bo zeżarte przez kogoś były.
Z filtracją do doopy bo w pojemniczku, a pojemniczek w akwa, aby temperatura wody była odpowiednia. Dwa razy dziennie odlewam połowę wody i dolewam wodę z akwa.

Nie daję im zbyt wielkich szans. Za małe mam doświadczenie no i jeszcze brak małego akwa   
Roślinki wsadziłam do pojemniczka aby trochę wodę natleniały i kroplę akryflawiny wlewam bo ona chroni i dezynfekuje narybek.
Dziś całą wodę zmieniłam bo na dnie było sporo resztek pokarmowych i jeszcze odpady od ikry...wyławiałam młode łyżką  

Mam jakies płatki do karmienia narybku to rozcieram w palcach na proszek i wsypuję. I płatki artemii bo gdzies wyczytałam że małe się artemią karmi.
Czy te małe tak powinny pełzać po dnie albo tylko leżecć i ruszac ogonkami, czy coś z nimi nie tak???

[Nefra]

mam małe akwa 15 l z filtrem, grzałką i termometrem 

larwy łażą nadal po dnie pojemniczka bo sa tak malenkie że się waham czy je przenosić.
jak je przenisę to ich tam nie znajde a tu przynajmniej ten pyłek jedzeniowy rzucam im pod nos...i wymieniam codziennie połowę wody ale tę nową wodę dolewam z dużego akwa...tam w końcy filtr napowietrza

Przenosić je do tego nowego czy nie? macie jakieś zdanie na ten temat?

[PorannaRosa]

Jeżeli są tak małe, że mogłyby paść łupem innych ryb to jeszcze bym poczekała. Masz może mech w akwa? Byłaby to dobra kryjówka dla maluchów

[Nefra]

nie mam...zrobiłam restart tego nowego...czysty dziewiczy filtr tak daje że rybki by fruwały...musi sie trochę zbrudzic ...
wsadziłam roślinki i nakładłam tez sporo dużych pałskich kamieni z Bałtyku...ramirezki to lubią

Ale coś widze że samiec ma dziwną ranke pod mordką...z taka samą ranką pływała ta samiczka co zdechła...co to może być?
Mam bactopur direct , MFC i akryflawinę...zaaplikowac mu któreś?

[PorannaRosa]

Jak wygląda ta rana? Możesz zrobić fotkę? Na początek bez diagnozy podałabym witaminy, aby rybę wzmocnić.

[Nefra]

Nie da rady z fotką bo on tak pływa że i mnie trudno dostrzec.Patrząc z boku jest to jak się oko zaczyna pod mordą na dole. patrząc na wprost wygląda jak wygryzione a pod specyficznym kątem jakby było zarośnięte jasnymi kłaczkami.
Czy ryba zdycha jak jest zraniona? Czy to się pleśniawa na tym zrobi jeśli się nie zaleczy? W koncu w akwa są rózne drobnoustroje...może cos złego mu wniknąc?

[PorannaRosa]

Jeśli wygląda to podobnie do http://www.drta-archiv.de/Diagnose/Krankheiten/images/darmflagellaten04.jpg to może być to dziurawica wywołana przez pasożyty lub niedobór witamin i minerałów (wapnia, fosforu, wit. D, ). Pasożyty te występują zazwyczaj w minimalnych ilościach, dopiero w przypadku stresu, pogorszenia warunków rozmnażają się intywnie i trafiają wraz z krwią do wielu organów. W takim przypadku skuteczne może być zastosowanie np. Amtra medic 5 (Amino-5-nitrothiazol), HS Spirocell, JBL Spirohexol (Amino-5-nitrothiazol), Bactopur. Dodatkowo często proponowane jest podawanie pokarmów z dużą ilością witamin (zwiększenie ilości pokarmów żywych i mrożonych oraz dodawanie witamin).

[Nefra]

niestety  to jest jakby inne...większe i wygląda jakby ktoś mu kawałek ciałka wygryzł.
Jest już w nowym małym 15 l akwa z Bactopur direct ale wygląda na to że do jutra nie doczeka...podpływa do powierzchni albo kryje się w kątach.
A małe rybki wczoraj zaczynały samodzielnie pływać a dziś  zdechły. Nie było mnie cały dzień...nie miał kto im wody zmienic, a teściu zarzucił je żarciem...w płatkach (!!!) no i....

[PorannaRosa]

Bardzo mi przykro z powodu maluchów, może przynajmniej samiec wyzdrowieje.

[Nefra]

tak jak przewidziałam...odszedł o świcie...
I teraz mam dylemat...bo w sumie parka którą kupiłam razem, czyli z tego samego źródła odeszła na to samo. Żadna inna ryba na to nie chorowała...nie pamiętam w każdym razie nic takiego.
Więc dylemat mam taki: czy to te dwie rybki miały w sobie to coś, czy też coś im u mnie nie pasi? Bo pozostała mi teraz samotna samiczka z innego źródła.
Dokupić jej samca? Bo może ma w brzuszku ikrę? Czy poczekać i sprawdzać czy to samo się u niej nie wykluje? A z drugiej strony...żal patrzec jak tak teraz samotnie pływa...
Poradzcie coś...

[PorannaRosa]

Ja bym poczekała z dwa tygodnie z jakimikolwiek zakupami. Jak długo były te ryby u ciebie?

[Nefra]

a przeleciałam na początek wątku i wyszło że go założyłam 12 grudnia...więc tyle

28 grudnia miałam ikrę a w styczniu zdechla samiczka