Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Iras]

ja przez pierwsze lata swojego życia byłam 100% panienką... sukieneczki, rozowe kolorki, totalna naiwnosc, proby przypodobania sie "lubianym" itp.... bodajze w 4 klasie podstawowki zaczelam sie zmieniac... coraz ciemniej, coraz ciemniej..a teraz totalna czerń


nie slucham metalu - ja praktycznie nieczego nie slucham... chociaz niektore metalowe utwory sa calkiem calkiem... jest tylko jeden typ muzyki ktorego nie trawie - hip hop... a ogolnie czego slucham? najczesciej sa to sundtracki z filmow...(ehhhmmm... w liczbie 2) jedna opere i sweet dreams w wykonaniu mansona.

ps.   

ja i moja najlepsza kolezanka...

[Ninek]

witajcie w "klubie " czarne ciuchy, chlopski chod i chlopskie siedenie - gdzie tu jeszcze miejsce na "kobiecosc "

Jak fajnie że jest tu więcej takich bardzo kobiecych dziewczyn jak ja. I tak ostatnio coś mi odbiło i czasami w spódnicach chodze (ale czarnych )

jedna opere i sweet dreams w wykonaniu mansona.

Sweet Dreams w wykonaniu Mansona to miód dla moich uszków. Uwielbiam tą piosenke i moge słuchać jej całymi dniami-teraz też leci

[Iras]

Sweet Dreams w wykonaniu Mansona to miód dla moich uszków. Uwielbiam tą piosenke i moge słuchać jej całymi dniami-teraz też leci

hehe... to tak jak u mnie

[Sche-Wa]

Iras, a kóra to Ty na tych fotkach? ;]



Jesli chodzi o mundurki - prosze bardzo, ale ja podkreślam, że ja za to płacić nie będe. Podobnie jak nie płaciłam i nie będe płacic na komitet rodzicielski żeby oni sobie za to cukier i kawe kupowali...

[Rachela]

Coś mi się zdaje Sche-Wa że Iras to ta od lewej

[Iras]

Sche-wa - czerń w czerni, posdszyta czernią teraz zgadnij która to ja

[Sche-Wa]

Czyli ta z lewej? Te oczy.. "czerń w czerni, podszyta czernią"

[Iras]

MASZ COS DO MOICH oczu???!!!

[Kostka]

mhrok ^^ Iras laska z ciebie ^^
 Ja swojego zdjęcia w całości ni mom Ale chyba na każdym jestem w jakiejś czarnej bluzce

a żeby nie było za czarno, to mam czerwone pasemka, niestety tylko na wakacje i moje bordowe trampy... ale i tak planuje kupić sobie jeszcze czarne xD
A jak pięknie wygląda sierść kota ciotki/myszora/psa sąsiadki na moich ubraniach

Ja na komitet płace, bo wycha ściga bardzo... Jednej nie chciała dac świadectwa puki jej nie zapłaciła na komitet xP na komitet ileśtam złotych, jeszcze dawaj jej na jakiś fundusz szkolny i niezła sumka z tego xD

A te sweet dreams... mniami, ale gdzieś mi sie wcięło

[Iras]

Ja swojego zdjęcia w całości ni mom Razz Ale chyba na każdym jestem w jakiejś czarnej bluzce

hehehe... a wiesz jak pieknie wygladalam po tym mikrusie, ktore mam na zdjeciu na rekach

za jakis czas, mozliwe, ze bede miala zdjecia znad jeziora :Pznaczy sie - jedno na tle jeziora moze uda mi sie kiedys na kompa wrzucic ;]

[Donna Daria.]

Eee... do koloru Ci w czarnym
Tez noszę okularki ^^

[agnes211]

buahaha mundurki?? współczuję

W życiu sobie nie wyobrażam włożyć mundurka! To ograniczyłoby moją wolność, możliwość wyrażania siebie poprzez ubiór.
teraz faza na ubieranie się na czarno mi mija(co nie oznacza że nie lubie). Ale gdy była w liceum nie wyobrażałam sobie innego ubioru.Jakim prawem więc ktoś miałby mnie "ograniczać"?? Chyba tylko polskim prawem
Chore.

[Blackie]

Pogniotło chyba romka naszego... Ja w SPÓDNICZCE?!! Hahahahahahah, haaaahahahahaaaa... Śmiechu warte.
PopieramAgnes... To ograniczy moje możliwości w stawianiu się rÓsHoFfYm plastikówom z gatunku "Masz coś do mnie? To w ryj. Masz coś do mnie? To masz w łeb od mojego faceta w spodniach marki Szelest" (nie że coś mam do chłopaków słuchających techna czy hh. Nie mam nic do nich, ale jest sporo wyjątków u mnie w Płocku...). U mnie w szkole ubieranie się na czarno oznacza trudności w byciu lubianym. A ja lubię być orginalną, lubię stawiać na swoim i pokazywać, że jak chcę, to mogę. Nie można mnie w takiej sytuacji stłumić.
A teraz mam ubierać się w spódniczki jakieś granatowe/szare/czarne/białe? Ooo nie... Już wyobrażam sobie tą sytuację. Idę do szkoły w normalnych ciuchach, wchodzę, zmieniam buty (hihihii, o ile zmieniam ), chcę wejść, a tu pan ochroniarz:
- A pani to się gdzie wybiera w tych ciuszkach?
Ja buntownicze spojrzenie i:
- Do szkoły, proszę pana
O: To z powrotem po mundurek leć.
B: Nie

[Rachela]

Być indywidualnością bez wyróżniających się ciuchów i gadżetów(czyt. biżuterii) to jest prawdziwa indywidualność, alternatywa to coś co płynie z serca a nie ze sposobu ubierania.

[Agakonik]

Uwazam,ze tłumaczenie Giertycha jest mocno naciągane,ze to zniesie roznice i ze nie bedzie podziału na tych co ubieraja sie markowo czy nie, bo ja jakos nie płacze,ze np. nie mam oryginalnych butow  a jesli kogos na to stac to nie widze w tym nic złego.
A jesli chodzi o same mundurki to jestem niezdecydowana chyba chciałabym sprobowac (gorzej jak mi sie nie spodoba ) ,ale nie martwie sie bo mi został jeszcze rok nauki i do tego czasu pewnie to nie wejdzie w zycie (chociaz z maturą tez nie wierzylam, a jednak weszlo ) Obym tylko mogla nosic spodnie do tego gajeru

[Iras]

[quoteByć indywidualnością bez wyróżniających się ciuchów i gadżetów(czyt. biżuterii) to jest prawdziwa indywidualność, alternatywa to coś co płynie z serca a nie ze sposobu ubierania.[/quote]

niekoniecznie, a wiesz dlaczego? poniewaz styl ubioru, jest czesciowo rowniez ta indywidualnoscią - ktoś kto wśród stada barbie i kolesi ostrzyzonych na 1mm, kto sie ubierze na czarno, po prostu nie boi sie przyznac do tego ze jest inny...

[Rachela]

no właśnie - częściowo, czy jeśli barbie lub blokers nałoży mundurek to przestanie być tym kim jest? Czy nie będzie widać tego kim są i jaki jest ich styl? Uważam że nie i że to działa w obie strony, w mundurku też można być indywidualnym, a przyznawanie do tego że jest się innym lepiej działa w sferze poglądów na świat - i przyznawanie się do takich a nie innych (niż wedle okreslonych reguł) myśli jest prawdziwą odwagą. Ciuchy to tylko dodatek z którego można skorzystać lub nie, dodatek mniej ważny według mnie oczywiście

[Donna Daria.]

Ale szkoła będzie nudna gdy wszyscy będa ubrani jednolicie

[Iras]

dla mnie ubranie jest jednym z wazniejszych dodatkow... dlaczego waznijszych? poniewaz jest to jedyna zewnetrzna rzecz ktora mnie rozni od ogolu...

czy jeśli barbie lub blokers nałoży mundurek to przestanie być tym kim jest?

nie przestanie - tak samo jak nie zmieni to ich podejscia do ludzi - teraz jest mniej modnie, jesli wprowadza mundurkii, prymitywy i tak znajda cos do szykanow. Sory, ale jakos w innych krajach takiego debilizmu nie wprowadzaja. Moze i zyjemy w panstwie wyznaniowym, ktorym rzadzi dwoch palantow, ktorzy sraja na wolnosc slowa i wyznania, ale wciaz ta wolnosc jako taka istnieje - a kazac przyszlympokoleniom przez lata chodzic w jednym stoju, od najmlodszych lat, to niszcza indywidualnosc... bo takie 6 letnie dziecko, gdy bedzie przez te 12 lat szkoly przechodzilo praie mozgu, nie widzac ze istnieje cos takiego jak indywidualnosc, to po prostu stanie sie "kolejna jednostka w szarym tlumie"

"milion takich samyc ludzi, ale jeden mozg"

[Rachela]

Iras, nie przesadzaj, po Twojej wypowiedzi można dojść do wniosku że nasz kochany rząd przeprowadzi rewolucję, zrobi czystki z naszych mózgów, i w ogóle będziemy żyć jak w matrixie A szkolnie szablonowe wychowywane dzieci będą miały też rodziców, którzy, jesli będą mieli choć odrobinę oleju w głowie nie pozwolą na zatarcie osobowości ich pociechy, jesli zaś tego oleju nie będą mieli to to czy mundurek będzie lub nie nie stanowi żadnej różnicy.
Nasi ( a przynajmniej moi) rodzicie i ich znajomi mundurki jeszcze nosili GRANATOWE - i mogę Cię zapewnić że nie zniszczyło to ich indywidualności.

A, mój brat też w podstawówce chodził w mundurku - fartuszku (granatowym, a jakże ) i też nie jest jakimś  szablonem, a wręcz przeciwnie.

Donna, a czy to ciuchy sprawiają że w szkole nie jest nudnie?

[Iras]

Iras, nie przesadzaj, po Twojej wypowiedzi można dojść do wniosku że nasz kochany rząd przeprowadzi rewolucję,

a nie widzisz, że blisko amy do tego by powstala dyktatura? produkcja glabow juz sie zaczela, najierw bylo puszcanie wszystkich jak leci do ogolniakow, teraz dawanie matur za to ze ktos sie nie nauczyl tematu na co mial praktycznie caly rok szkolny, nasz "wspanialy" rzad stwierdzil tez ze nie chce by istniala mozliwosc normalnego zycia dla dotknietych rakiem, chroabmi genetycznymi itp. nie zgadzajac sie na badania na embrionach. Ci ktorzy maja rozum wyjezdzaja - tak jak wyjezdzali  za czasow socjalizmu...

[Blackie]

No dobra, ale wiesz, jakoś i tak nikomu się nie uśmiecha żeby nosić takie samy ciuchy... Większość rodziców, z tego co wyczytałam, też nie ma zamiaru się zgodzić na mundurki bo pamiętają co było za ich młodu... A ja się modlę, żebym nie musiała nosić mundurka
Co z tą Polską się dzieje... Iras, mądrze gadasz...

[Semper.]

Wracają mundurki, ale to słodkie
Taak Taak Taak xD
Tylko żeby nie zabronili pieszczoch nosić i glanow xD
i zeby mundurki byly czarne z czarymi kolniezykami i czarnymi pelerynkami ^^

[Kostka]

i żeby były czarne spodnie a nie spódniczki

Mój brat dziś: ty młoda popatrz na siebie... zaraz zaczniesz nosić odwrócony krzyż i chodzic na czarne msze <- to sie nazywa tolerancja xD

[Blackie]

Wracają mundurki, ale to słodkie
Taak Taak Taak xD
Tylko żeby nie zabronili pieszczoch nosić i glanow xD
i zeby mundurki byly czarne z czarymi kolniezykami i czarnymi pelerynkami ^^

Ale wracają w sensie ze wracaja na bank czy ze to tylko plany? Ale pieszczochy i glany obowiązkowo, patrzeć, a jeszcze kolczyków zabronią nosić

[Kostka]

Moja wycha nie lubi dużych kolczyków i nie pozwala takowych nosić xD
Ale ja dziurek nie mam więc to mnie nie dotyczy... Choć jak se agrafki do spodni przyczepiłam to też mnie ochrzaniła

[Rachela]

To gdzie kto idzie(do jakiego rodzaju szkoły) zależy tylko od niego, młodzież giertychowskiej matury nie chce, tematu embrionów i dyskusji że dla jednych to są już mali ludzie a dla drugich zwykłe fasolki nie będę poruszać - nie chce mi się produkować, każda z nas ma ten temat odmienne zdanie i tyle.

Tak mi się zdaje że teraz naszła moda na ,,indywidualność", ,,jee patrzcie jakie mam czarne ciuchy nie to co te blondyny, jee słucham rocka i metalu jestem wielką buntowniczką i nikt mi nie podskoczy bo noszę glany i kolczyki jjjeee" oczywiście nie mówię że wszystkie takie są ale większość na pewno. I gdzie tu ta indywidualność którą tak bardzo mają tłumić mundurki, ot utworzyła się subkultura antybarbie i już.

[Blackie]

1. niektórzy po prostu tacy są... pozerzy, inni z kolei lubią się wyróżniać, kolejni mają taki styl.
2. Co do antybarbie... Kogo by nie wkurzały taki plastiki, które idą przez szkołę, wypindrzone jak nie powiem kto, uważając że mogą mieć każdego, i się wożą jakby były nie wiadomo kim? nie mówię, że wszystkie dziewczęco ubrane dziewczyny są jak te plastiki, albo te co lubią różowy kolor. Ale nikt nie zaprzeczy że plastiki istnieję i niektórzy mają odwagę im się postawić.
A mundurkom mówię nie. I koniec.

[gena]

Mundurki precz.
Każdy ma prawo ubierać się jak chce.
I barbie , i metal , i chłopczyca.
Koniec.

[Rachela]

Ale jak się postawić? Ubierać w innym stylu? Myślisz że to ich obchodzi?

Każdy może się ubierać jak chce, to oczywiste, ale przecież mundurki to nie chodzenie w nich 24/24, to kilka godzin w szkole, chyba że wracacie ze szkoły i nigdzie już nie wychodzicie i nie możecie pokazać swojego stylu, to ok rozumiem