A ja jakis czas temu ogladalam na Discovery program o ludziach, ktorzy podczas operacji byli poddani niepelnej narkozie. Podobno szalenie trudno jest wyliczyc odpowiednia dawke srodka usypiajacego i anastezjolodzy dla bezpieczenstwa wola podac ciut za malo, niz za duzo. W efekcie pacjent moze sie w trakcie operacji obudzic! Ale ze oprocz srodka usypiajacego podawane sa srodki zwiotczajace, wiec jak sie obudzi, to nawet nie moze tego zasygnalizowac, bo nie moze sie ruszyc ani mowic... Brrr!!! Az sie odechciewa normalnie po obejrzeniu czegos takiego
Na szczescie takie wypadki zdarzaja sie bardzo rzadko.