Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Ranny (?) gołąb  (Przeczytany 6389 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

khazwindnafuto

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 29
    • WWW
Ranny (?) gołąb
« : 2013-01-09, 21:18 »
Witam!
W zeszłym tygodniu znalazłam gołębia. Ogólnie jego stan weterynarz określił jako dobry. Jest tylko jeden mankament - nie rusza skrzydłem - w ogóle. Nie próbuje nawet. Jedynie ciągnie je za sobą. Dobrze je, pije. Ogólnie dokazuje. Tylko to skrzydło jest problemem.
Weterynarz przy pierwszych oględzinach nie stwierdził złamania. Jutro ponownie idę na kontrolę.
Teraz moje pytania:
1. Czy ktoś z Was miał kiedyś do czynienia z takim przypadkiem? Jeśli tak to jakie mogą być przyczyny takiego stanu rzeczy, skoro skrzydło nie jest złamane?
2. W przypadku gdyby nie udało się nic zrobić z moim podopiecznym, jako zootechnik, uważam, że najlepszym wyjściem byłoby uśpienie, ale ktoś podsunął mi pomysł, żeby poszperać w poszukiwaniu jakiejś przystani lub ośrodka gdzie ranne lub upośledzone fizycznie zwierzęta mogą dożyć starości. Czy ktoś z Was słyszał o takim miejscu? Mieszkam na Pomorzu, ale myślę, że mogłabym dowieźć go w inny kraniec Polski.

Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi lub pomysły.
Zapisane

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Ranny (?) gołąb
« Odpowiedź #1 : 2013-01-09, 23:27 »
Skoro ciagnie skrzydlo to moze byc wybite ze stawu.
Poszukalabym pomocy u jakiegos hodowcy gołębi. Wybite, a nawet niesprawne skrzydlo nie oznacza,ze ptak nie moze egzystowac w niewoli. skoro zyje i je .
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

khazwindnafuto

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 29
    • WWW
Odp: Ranny (?) gołąb
« Odpowiedź #2 : 2013-01-10, 13:00 »
A znasz może jakiś hodowców, których można byłoby się poradzić? To typowo dziki zwierzak i chcieliśmy go wypuścić, bo widać, że nie jest szczęśliwy w zamknięciu, ale z takim skrzydłem to na pewno coś go zje. W mojej okolicy są tylko dzikie gołębie ;/
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Ranny (?) gołąb
« Odpowiedz #2 : 2013-01-10, 13:00 »

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Ranny (?) gołąb
« Odpowiedź #3 : 2013-01-12, 23:53 »
Spróbuj poszukac w googlach kogoś w swojej okolicy.
 Ja znalazlam cos takiego, ale jakby dobrze pogrzebac, znajdziesz więcej :
http://www.stop.eko.org.pl/portal/index.php?module=pages&id=9
I to :
Ogród Fauny Polskiej ZOO. Leśny Park Kultury i Wypoczynku Sp. z o.o.
ul. Gdańska 173-175, 85-674 Bydgoszcz
Tel.: 052 328 00 08, 52 328 00 09 wew. 39
E-mail: zoo.bydgoszcz@wp.pl
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

gosiax23

  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Ranny (?) gołąb
« Odpowiedź #4 : 2015-02-17, 20:29 »
mam pytanie mam papuzke od prawie 2 misiecy kupilam proso w paczce tropifit ale zauwazyłam od niedawna ze jakby sline wypuszcza z dziubka i jedzie jezykiem o szczebelka -- to normalne u papugi ? wina prosa czy przejedzenia papauzki bo duzo siedzi na pojemniku z prosem prosze o odpowiedz
Zapisane

zwierzoFan

  • *
  • Wiadomości: 4
    • WWW
Odp: Ranny (?) gołąb
« Odpowiedź #5 : 2016-01-11, 08:53 »
Ych, wiem, że ten wątek trochę już pewnie nieaktualny - ale miałam "podobną" sytuację. W naszym ogrodzie znaleźliśmy małego kosa, który nie mógł latać, tylko skakał i piszczał. Inny kos, większy, przynosił mu jedzenie i tak krążył, pilnował go wyraźnie. Przykryliśmy tego ptaszka klatką po króliku (żeby go koty nie zjadły), a później wzięliśmy do weterynarza. Okazało się, że ptaszek miał wyrwane pióra na ogonie! I dlatego nie mógł się wzbić w powietrze. Potrzymaliśmy go tak jakiś czas (z trudem trzymając z dala dzieci...) a później puściliśmy - i wreszcie poleciał :)
Zapisane
Doskonały sklep - karma dla zwierząt, w tym karma dla ptaków egzotycznych - polecam Merdam.pl,sklep online.

Clarias_pl

  • *
  • Wiadomości: 57
Odp: Ranny (?) gołąb
« Odpowiedź #6 : 2016-03-31, 10:13 »
W takim razie nie pozostaje nic jak tylko pogratulować takiej postawy,w przypadku Autora tematu,również uważam że najlepszym wyjściem będzie zabrać rannego gołębia do weterynarza na badanie.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.201 sekund z 25 zapytaniami.