W akwarium z bojownikiem pojawiły się wioślarki.
A pojawiły się po podaniu pokarmu w saszetce tetra fresh delica.
Bojownik tego pokarmu nie chciał jeść, nie udało mi się tego usunąć odmulaczem, bo to jest takia galoretka pylasta i rozproszyłam to tylko w żwirku, uznałam że świderki to sobie skonsumują.
Po kilku dniach patrze cosik małego pływa mi w wodzie, patrze i patrze i identyfikuje gatunek wioślarki jako widłonug a dokładniej Cyclops strenuus.
Doskonały pokarm, ale bojek nie chce tego jeść
jakiś nienormalny
No to zostawić czy uśmiercić, a jak uśmiercić to czym ? Bo jak widać akryflawina temu służy i więcej tego pływa :?