Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[misiakonisia]

wiem ze bylo juz pelno tematów o testowaniu kosmetykow na zwierzkach, ale teraz chodzi o temat pochodny: mianowicie ostatnio zapytalam konsultantke Vichy czy testuja kosmetyki na zwierzakach ,
ona na to ze nie ,
no to ja sie pytam czemu nie ma znaczka na produktach ,
ona na to ze nie musi byc!!
no to nasówasie pytanie dlaczego firmy takie jak ziaja maja znaczki , bo rzeczywiscie nie testuja, a Vichy zapiera sie ze nie testuje a ZNACZKÓW NIE ZAMIESZCZA!! nie chodzi o znieslawienie tylko o jako taka dyscypline i wiarygodnosc!! dlaczego nie zamieszczaja, bo nie mają miejsca??? FALSZ! bo nie maja srodkow?? FALSZ! A moze bo im sie nie chce albo klamia.........Prawda czy falsz?
jak sadzicie bo musialam to z siebie wyrzucic!!

[kasia8989]

no faktycznie ziaja ma znaczki a jeśli by naprawde nie testowali to chyba raczej zamieściliby znaczek bo sądzeże wtedy bo się popyt na ich kosmetyki zwiększył

[pao]

często jest tak, że firma rzeczywiście nie testuje ale niestety by wejść na rynek przechodzi odrębne testy i tu juz te zasady są łamane...

[misiakonisia]

no wlasnie co im szkodzi zamiescic znaczek przeciez to nawet nie duzo pracy!!!  

[Myszoskoczka]

no zgadzam sie...mam nadzieje ze ta konsultantka nie kłamala i faktycznie na zwierzetach nie testują...

[kasia8989]

no wlasnie co im szkodzi zamiescic znaczek przeciez to nawet nie duzo pracy!!!  

no przedewszystkim zwiększyło by się grono klijentów .
aczy niedużo pracy to ja nie wiem bo sie na tym nie znam

[Mia]

Może dużo kosztuje umieszczenie takiego znaczka? Ale to wielka firma...

[MadiM]

Może dużo kosztuje umieszczenie takiego znaczka? Ale to wielka firma...

nie nie nie!!! to wcale duzo nie kosztuje. tylko według niektótych zaduzo zachodu!!

[Kira]

VICHy testuje  raczej...a MOZ EKTOSMAPOD REKA TALISTE  firm ktore nie testuja..bo jak firmy nie ma to raczej moze i testuja ale w niewielkim stponiu   pozatym testowanie nie jest niczym do dumypoco konsultantka ma siechwałić???

[MadiM]

no fakt konsultatka ma obowiązek wychwalac swoja firme ale dlaczego ziaja nawet na NAJMNIESZYCH słoiczkach z wazeliną zamieszcza królczka a VICHY nie??  

[pao]

bo Vichy jest już pewną marka i nie może sobie pozwolić na przekłamania. jak juz wcześniej pisałam często jest tak, że firma rzeczywiście nie testuje na zwierzętach, ale produkt zanim wejdzie na rynek jest dodatkowo testowany przez niezależne labolatoria i tam niestety testuje sie na zwierzętach... mała firma jaka jest Ziaja może pozwolic sobie na takie przekłamanie ale duży i światowy koncern nie. niestety większość firm o których mówi sie ze nie testują niestety nie ma wpływu na metody testowania poza swoim labolatorium, wiec tak naprawdę są one testowane na zwierzakach tylko, ze w mniejszym stopniu i nie bezpośrednio przez producenta. owy znaczek mówi o tym, że producent nie testował (choć może sie zdarzyć, że jest inaczej :? ) ale nie o tym, że nie są testowane...

[IBDG]

Albo piszą, że nie testują gotowych produktów, ale testują takie, w których brakuje np. jednego składnika. I to już nie jest "gotowy produkt" i można klientom mieszać w głowach. A znaczek króliczka nic nie znaczy. Każdy może sobie jakiegoś króliczka na towarze umieścić, to wcale nie musi być ten króliczek, który oznacza, że firma faktycznie nie ma na sumieniu doświadczeń na zwierzętach. Takich firm jest niewiele. Kiedyś cieszyłam się, że Ives Rocher jest taką firmą, ale na najbardziej rzetelnej liście go nie znalazłam.

[yassue]

spytalam matke - zajmuje sie opakowaniami (od strony graficznej) w firmie farmaceutycznej, ale wczesniej kosmetycznej
i uslyszalam ze (w tamtej firmie) nie testuja, a nie zamieszczaja bo miejsca nie ma. ja ze to da klientow, ale matka spojrzala z politowaniem.. v.v
poza tym tak jak mowia dziewczyny wyzej - oni moga danego produktu nie testowac, ale w poczatkowej fazie.. poza tym moga to zlecac innym firmom i wtedy to nie oni testuja
najlepiej kupowac tych z listy -najmniejsze prawdopodobienstwo ze testuja   (choc to niestety nie wykluczone)

[MadiM]

moze macie racje tylko jak teraz czlowiek ma sie zorientowac czy testuja czy nie jezeli jak jest z naczek to być moze klamią, a jak nie ma to być moze nie testują???    

[bagsiks]

tylko zamieszcza znaczek i juz wielu ludzi bedzie inaczej patrzalo na ten produkt ja kupuje tylko nietestowane !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[MadiM]

tylko zamieszcza znaczek i juz wielu ludzi bedzie inaczej patrzalo na ten produkt ja kupuje tylko nietestowane !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja tez... ale moja mama kupuje Vichy i mowi ze ta sa za dobre kosmetyki zeby je testowali na zwierzetach (ja nie wiem skad taka mame wzielem)

[Bigielka]

Avon też PODOBNO nie testuje i nie ma znaczka

[Wega]

Avon nie testuje, Ziaja nie testuje... co do Vichy to i tak nie używam więc mnie to nie obchodzi.

A co do listy:

KUPUJ BEZ OBAW
Avon
Oriflame       
Ziaja
Joanna
Venita
Delia
Inglot
Idea 25
Eris
Golden Rose
Beiersdorf (Nivea)
Miraculum
Kolastyna
Tołpa
Revlon
Clinique
JOICO
St. Ives
Yves Rocher
Bielenda
Barwa
DAX Cosmetics
Soraya

oraz te z „króliczkami”

WYSTRZEGAJ SIĘ
Olay
Coty
L'Oreal (Maybelline, Garnier...)
Procter & Gamble
Colgate & Palmolive
Unilever Reckitt
Benckiser
Sally Hansen
Johnson & Johnson
SmithKline Beecham

i wszelkich, co do których masz choć cień wątpliwości.

lista sporzadzona przy okazji pogadanki nt. wiwisekcji w moim liceum (kwiecień 2005) na podstawie kontaktów z ww. firmami.

[MadiM]

wow rzczywiście długa ta lista boje sie ze nie zapamietam... moje mamy nie mozna przekonać zeby przestala uzywac produktow bezlitosnych wielkich koncernów......NIE DOCIERA!!!

[pao]

wega... większość firm które wymieniłaś nie testuje, ale przy wejściu na rynek i tak poddawane są testom... więc hasło bez obaw jest nieprawdziwe... poza tym nie wszystki produkty tych firm są nietestowane.

a nawiasem odnośnie znaczka: jeśli mała, lokalna firma postawi sobie znaczek i okaże się że to bzdura to właściwie nic się nie stanie... dlatego np. Ziaja nie stroni od ich stawiania, ale gdyby duzy koncern, międzynarodowy zrobiłby taki numer, to udowodnienie mu przekrętu powoduje ogromne komplikacje, sprawy sądowe i konsekwencje... więc łatwo się domyslić iż duzym koncernom nie opłaca sięryzyko, a skoro godzą się na lokalne testy, to nie mogą powiedzieć, ze ich produkty są nietestowane...

[Wega]

wega... większość firm które wymieniłaś nie testuje, ale przy wejściu na rynek i tak poddawane są testom... więc hasło bez obaw jest nieprawdziwe... poza tym nie wszystki produkty tych firm są nietestowane.

z tego co wiem, testy przy wprowadzaniu na rynek takze przeprowadzane są NIE na zwierzetach. Korespondowałam z paroma firmami w tej sprawie. A które wymienione firmy Twoim zdaniem testują?

a nawiasem odnośnie znaczka: jeśli mała, lokalna firma postawi sobie znaczek i okaże się że to bzdura to właściwie nic się nie stanie... dlatego np. Ziaja nie stroni od ich stawiania, ale gdyby duzy koncern, międzynarodowy zrobiłby taki numer, to udowodnienie mu przekrętu powoduje ogromne komplikacje, sprawy sądowe i konsekwencje... więc łatwo się domyslić iż duzym koncernom nie opłaca sięryzyko, a skoro godzą się na lokalne testy, to nie mogą powiedzieć, ze ich produkty są nietestowane...

Kazda firma ponosi takie samo ryzyko... Kwestia renomy. Wydaje mi się, że kary za oszustwo są jednakowe dla wszystkich... ps. dlaczego akurat Ziaję wzięłaś za przykład w tym wątku? Tak po prostu czy może ma to jakieś ukryte znaczenie?
Poza tym wydaje mi się, że przesadzasz... Długi czas byłam związana z pewną organizacją wegetariańską, w której dużo mówiło się o wiwisekcji i kosmetykach nietestowanych na zwierzętach. Wydaje mi się więc, że mam rację.

[pao]

przeczytaj ze zrozumieniem. nie tyle same testują (choć na przykład Ziaja niektóre z produktów testuje na zwierzętach...) co zezwalaja na przeprowadzenie rynkowych testów z urzyciem zwierzat... w polsce takie są najtańsze i choć można inne poczynic to mało kto się na to decyduje, bo nie dość że cena to i załatwiania papierkowego masa...

Wydaje mi się więc, że mam rację.

wydaje Ci się... rzecz w tym, że nie Ty jedna miałaś kontakt z organizacjami, i rzecz w tym, że i ja się tematem zajmowałam i to poważnie, również dla organizacji ekologocznych... więc wiem o czym pisze...
poza tym poczytaj inne wątki o wiwisekcji bo jest tu ich troche i zobaczysz sporo linków i materiałów na ten temat. również strony z firmami polecanymi, odradzanymi i pod obserwacją...

a co do renomy to jedno... jeszcze kwesia kar... w polsce sa śmieszne i symboliczne a opinia publiczna niewile działa. za to gdyby coś takiego pojawiło sie na zachodzie to firma nie wypłaciłaby sie... dlatego duze koncerny ponosza większe ryzyko niż te lokalne...

[Wega]

przeczytaj ze zrozumieniem. nie tyle same testują (choć na przykład Ziaja niektóre z produktów testuje na zwierzętach...) co zezwalaja na przeprowadzenie rynkowych testów z urzyciem zwierzat...

Umiejętność czytania ze zrozumieniem posiadłam w szkole podstawowej, a zdaję w tym roku na studia. Wobec tego wydaje mi się, że wszystko co czytam, czytam ze zrozumieniem. KTÓRE Twoim zdaniem produkty firmy Ziaja są testowane na zwierzętach? Bo z tego co wiem, żadne. A co do zlecania testów- w większości laboratoriów nie wykorzystuje się zwierząt, nie wiem skąd posiadasz takie informacje jakoby było inaczej?

wydaje Ci się... rzecz w tym, że nie Ty jedna miałaś kontakt z organizacjami, i rzecz w tym, że i ja się tematem zajmowałam i to poważnie, również dla organizacji ekologocznych... więc wiem o czym pisze...

różne organizacje mają różne dane? Ciekawostka. Odpowiedzi firm były oficjalne, na oficjalne zapytania organizacji, a nie moje jako A.H. z Warszawy.

poza tym poczytaj inne wątki o wiwisekcji bo jest tu ich troche i zobaczysz sporo linków i materiałów na ten temat. również strony z firmami polecanymi, odradzanymi i pod obserwacją...

przykro mi- stowarzyszenia, które uznają za firmę testującą na zwierzętach taką, która używa w swoich produktach składników pochodzenia zwierzęcego, nigdy nie będzie dla mnie wiarygodne. A do poważnych opracowań poważnych zagranicznych organizacji mam stały dostęp.
Nie chcę się kłócić, każda z nas ma inne informacje i według nich postępuje, mimo wszystko uważam, że lepiej jest kupić produkt testowany raz (przed wejściem na rynek) niż ten sam raz i parę kolejnych przez producenta.
Pozdrawiam

[MadiM]

pao....jakie kosmetyki ziaja testuje?? ( tak z ciekawości) 

[Wega]

No właśnie też o to zapytałam... :?

[pao]

łatwiej powiedzieć których nie testuje... zreszta poczytaj sobie inne wątki...

[Wega]

czytałam i nic nie rozumiem... Nigdzie nie ma o tym ani słowa...  ta cała  dyskusja zaczyna robic się bez sensu, Ziaja oficjalnie podaje że NIE TESTUJE i tego będę się trzymać, tylko nie rozumiem po co podważasz moją prawdomówność i wiedzę?   Może przytoczysz tu jeszcze raz odpowiednie fragmenty, gdyż jak na razie nie mam powodów, by Ci wierzyć.

[pao]

niestety nie mam tyle czasu by przewertować teraz całe forum, ale jest tu temat o testowaniu/nietestowaniu i miałam podobne do Twojego zdanie. również przytoczyłam Ziaje jako przykład bezpiecznej firmy i szybko dostałam odpowiednie materiały w formie linka.
jesli trafię na ten temat to załącze, jeśli nie to trudno. w kazdym razie odpwiedź jest nawet na tym forum...

[pao]

http://www.zwierzaki.org/viewtopic.php?t=10247 to jest temat o kosmetykach testowanych i nietestowanych. Niestety, znaczek kroliczka lub inne napisy na opakowaniu o niczym nie swiadcza, bo producent moze je sobie umieszczac wedle swojej woli. W Polsce niewiele jest kosmetykow naprawde nietestowanych

to jest wypowiedź Wiedźmy która mnie oświeciła. w podanym temacie sa linki do odpowiednich stron gdzie zawarte są aktualne i 100% nie testujące. warto dokładnie poczytać wszystkie linki. idąc tym tropem dotarłam do kolejnych materiałów ale to juz robota dla szperacza. powchodzić sobie w linkownie poszczególnych stron i ateriały dotyczące testowania. sporo ciekawych rzeczy mozna wynaleść,
owocnego poszukiwania

oki, jeszcze jedno:
poniżej macieliste firm które 1-nie sprzedaje substancj (zaznaczam substancji bo to nie tylko sam produkt ale i półprodukty)i, które były testowane na zwierzetach w ciągu ostatnich 5 lat, 2-składniki nie pochodza z ubojów, 3-wszystkie wymagania uzyskały prawną gwarancje
ARGILETZ
BIOTOP
CANNABIS
Floslek
Farmonia
KANU
L`anza
Lakshmi
Lawendowe Pole
L`Occitane
Logona
Miraculum
Polin
Phytomer
Weleda

pełna lista na www.ok.jawsieci.pl

zaznaczone jest że Ziaja, Kolastyna, Bielenda,AA, dr ERis, Pollena-Ewa Wypuściły tego typu produkty, a to oznacza, że sa takowe, ale firma w przypadku innych nie jest juz taka dobra. czyli: pasta do zębów Ziajka dla dzieci formy Ziaja jest czysta ale inne produkty moga nie być cruelty free

podobnie rzecz się ma z Oriflame i Avonem, które choć deklarują ze są czyste, to zostały usunięte z międzynarodowej listy firm przyjaznych zwierzętom, za pewne odstępstwa od zasad.
często jest tak, że choc produkt nie jest testowany to jego półprodukty sa, więc znaczek z króliczkiem to za mało by uwierzyć...

[Wega]

Wiele z tych firm używa w swoich produktach składników pochodzenia zwierzęcego bądź nie maja prawnej gwarancji spełnienia wymagań, co przecież kosztuje...Z tego co wiem Oriflame usunięto za jednorazowe wypuszczenie pędzli z włosia wiewiórek... co to się ma do wiwisekcji?
PS wchodziłam, korespondowałam i efekty macie w tematach o wiwisekcji. Nie rozumiem, o co Ci chodzi?
PS2 temat podany przez Ciebie nie istnieje, przynajmniej mnie się pokazuje że nie można wyświetlić strony
PS3 Obawiam się, że Twoje postępowanie doprowadzi w końcu do tego, że nikt nie będzie zwracał uwagi na kupowane przez siebie kosmetyki, bo "i tak wszystko jest testowane" Naprawdę tak Ci na tym zależy?