Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Akwarium => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: Kacper w 2005-11-28, 23:06



Tytuł: Obgryzione płetwy
Wiadomość wysłana przez: Kacper w 2005-11-28, 23:06
Witam!
Jedna większa welonka obgryzła mniejszej dość poważnie płetwy cco zrobić z tą welonką z obgryzionymi płetwami i jaka jest przyczyna obgryzienia?


Tytuł: Odp: Obgryzione płetwy
Wiadomość wysłana przez: Veronika Van Halen w 2005-11-29, 17:54
Jak to jaka jest przyczyna? To sie po prostu zadarza rybkom, ze zjadają różne smaczne rzeczy ;)
Co zrobić? Zeby to sie nie powtórzyło za jakiś czas przełóż rybkę do osobnego akwarium, powinno się samo zagoić, tylko dbaj o czystość akwarium, możesz dawać rybce witaminy (np. w płynie sera fishtamin), urozmaicony pokarm. Jak by były jakieś komplikacje to pisz, coś doradzimy ;)


Tytuł: Odp: Obgryzione płetwy
Wiadomość wysłana przez: Kacper w 2005-11-29, 19:38
Jak one były zawsze razem i przeniose każdą do osobnego akwarium to im nie będzie smutno?


Tytuł: Odp: Obgryzione płetwy
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-11-29, 20:02
a ja zadam pytanie: w jakim litrarzu  w jakich warynkach sa rybki?
bo jesli akwa za małe to po prostu walczą o teren i s łabsza będzie miała przerąbane (choć welonki nie są specjalnie terytorialne to jednak sporo przestrzeni potrzebują i potrafia o nią zawalczyć...


Tytuł: Odp: Obgryzione płetwy
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2005-11-29, 21:48
Właśnie ja mam takiego problema, że wyjechałam na 3 dni i przez ten czas opiekowała się nimi mama. Ale moja  welonka ( teleskopka ) złamała sobie kawałek ogonka i jej to zwisa :P Złamał jej się kawałek płetwy ogonowej, i się jakoś nie oderwał. I co z nią zrobić ? Dodam, że pojawiły się jakieś białe kropki ( nie ospa, bo ospa jest mniejsza ) na skrzelach, na boku i przy tej złamanej części ogona. Kuppiłam MFC wlałam tam tyle ile trzeba i zanika to na skrzelach i boku ale nie przy ranie. Nie pytajcie mnie o litrarz bo wiem, że jest zamały ( 45 litrów ) ale to chyba lepsze niż 200 litrowe akwarium na rośliny ( przez które nie widać dna ) z 25 welonkami i wodą śmierdzącą chlorem jakie zastałam w zoologiku. Ja ta welonkę kocham jak zwierzątko a nie roślinkę i naprawde chciałabym aby nic jej nie było. No i co zrobić z tą płetwą. Sama odpadnie czy jakoś ją wyłowić i czymś odkazić albo cuś.


Tytuł: Odp: Obgryzione płetwy
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-11-30, 10:16
Dory, nie przyrównuj do gorszych, bo w ten sposób nigdy lepiej nie będzie...
płetwy nie ruszaj, a najlepiej zorientuj się cóz za choróbsko ją dorwało.
zas jeśli masz 1 welonkę w tym akwa to przyzwoity litrarz :)


Tytuł: Odp: Obgryzione płetwy
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2005-11-30, 14:17
Poza welonką mam też neonki i kardynałkę wcinięte przez kumpelkę. Może uda mi się jej komuś znajmoemu opchnąć bo są bardzo ładne. Ten ogonek jest złamany, a co do tych plamek, to poczekam jeszcze pół miesiąca, zastusuje moją tradycyjną kurację - MFC i powinno być OK. Tylko zastanawiam się cczy nie dostanie jakiegoś zakarzenia z powodu tego ogona