Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Dzikie zwierzęta => Wątek zaczęty przez: spaceman w 2011-06-22, 21:56



Tytuł: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: spaceman w 2011-06-22, 21:56
Witam, potrzebuję waszej rady. Przed trzydziestoma minutami na podwórku za moim domem zauważyłem jak kocur sąsiadów bawi się małym ptaszkiem. Kota przegoniłem, ale teraz mam problem z maleństwem, otóż wcześniej widziałem go razem z rodzicami w doniczce, przed moim domem. Po całym fakcie zabrałem ptaka do domu, żeby pokazać go rodzinie, po czym odniosłem do doniczki w której go najpierw zauważyłem, jednak maleństwo jest przestraszone i nie wydaje z siebie dzięków, dzięki którym rodzice mogliby go zlokalizować. Zbliża się noc i co mam w takim wypadki zrobić, zabrać go do domu, żeby przypadkiem znowu kocur go nie złapał, czy zostawić go w nadziei ze jego rodzice powrócą?

I oczywiście mam pytanie: co to za ptak?


Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img804.imageshack.us/img804/8910/22062011749.jpg)


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: meg w 2011-06-22, 22:57
wiesz co ja jak znajdowalam ptaszki to odwozilam je do zoo, tylko trzeba zaznaczyc zeby nie skonczyl jako pokarm


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-23, 09:42
Jak wygląda sytuacja z ptaszkiem?


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: spaceman w 2011-06-23, 10:23
Zrobiłem mu na noc, na balkonie, ze szczepek drewna małą kryjówkę z zadaszeniem, dzięki czemu nie zmókł i kot raczej go tam nie dorwał. Ptaszek wyglądał na zdrowego, bo już chciał mi uciec jak go kładłem do kryjówki, jednak zaraz potem szybko zasnął, rano już go nie było :)
Mały obesraniec zapaskudził kryjówkę i nawiał ;)

Nie kojarzycie co to może być za gatunek, bo sporo lata w mojej okolicy takich ?


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-06-23, 10:58
Mały obesraniec zapaskudził kryjówkę i nawiał ;)
Czyli zachował się prawidlowo ;p


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: diuna w 2011-06-23, 13:25
Albo jednak skonczyl w kocim pysku....


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: meg w 2011-06-23, 15:41
wyglada mi na drozda ale ja sie za bardzo nie znam


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: spaceman w 2011-06-23, 17:38
Po porannej ucieczce, znowu pojawił się, a dokładnie w przydomowym ogródku, między truskawkami. A co najśmieszniejsze czyhał na niego jego kumpel- kot siedząc w okolicznej trawie, przyjmując pozycję łowiecką:)
Po dokładniejszym przypatrzeniu, jest to właśnie drozd śpiewak tak jak pisałaś Meg.
Teraz ptak siedzi w klatce na balkonie czeka na familie :)


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: meg w 2011-06-23, 18:16
no to na szczescie nie skonczyl w kocim pysku :)


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-23, 19:29
Czy ma dostęp do wody i odpowiedniego dla niego pożywienia?


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: spaceman w 2011-06-23, 20:22
Mała aktualizacja:
(ptak tak naprawdę nie istniał, wymyśliłem sobie tą historię)





Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: pituophis2 w 2011-06-23, 21:28
Nigdzie go nie zamykaj, nie przenoś, nie ruszaj, tylko zaszkodzisz! Jeśli rodzice go karmią i interesują się nim, to taka sytuacja jest najzupełniej normalna, zostaw go tam gdzie znalazłeś albo podsadź na drzewo czy krzew. Podloty drozdów biegają przez pewien czas po ziemi dokarmiane przez rodziców, jest to okres ryzykowny, gdzie pewna część z nich ginie i to niestety normalne.
Do domu wolno zabierać jedynie podloty ewidentnie opuszczone - czyli takie, którymi przez przynajmniej 1 - 3 godziny nie interesują się rodzice pomimo pozostawienia w miejscu znalezienia, braku czynników stresujących (np. człowieka stojącego 2 m od pisklaka) i wydawania przez młode głosu wabiącego. Największa częstośc karmienia podlotów przypada na ranek i późne popołudnie, w południe mogą być one pozostawione same na stosunkowo długo, jeśli tylko są syte.


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: spaceman w 2011-06-23, 22:01
Niestety nie mogę zostawić tak sobie, bo co chwilę zjawia się kot, przepędzanie go nic nie daje.


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-24, 18:41
Pituophis 2 ma absolutną rację. Przetrzymywanie oraz umieszczanie w klatkach dzikich ptaków wszystkich krajowych gatunków jest zabronione prawnymi przepisami ochrony przyrody. W sprawie kota sąsiadów postaraj się zwrócić im uwagę, by pilnowali swojego kota w okresie gniazdowania ptaków, lub nie wypuszczali go na dwór.


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: spaceman w 2011-06-24, 18:56
Zoolog naprawdę szacun, że znasz prawo. Następnym razem zamiast próbować pomóc, wyciągnę aparat i zacznę kręcić film jak to kot bawi się małym drozdem, ( bo chyba panie Zoolog to nie jest zabronione?). Naprawdę takiej pomocy oczekiwałem, z góry dziękuje i pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: meg w 2011-06-24, 20:26
a powiedz jak  tam ptaszek po nocy?


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-06-25, 09:56
Też chciałabym wiedzieć...


Tytuł: Odp: Przygoda ptaszka z kocurem
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2011-06-26, 09:37
Zoolog naprawdę szacun, że znasz prawo. Następnym razem zamiast próbować pomóc, wyciągnę aparat i zacznę kręcić film jak to kot bawi się małym drozdem, ( bo chyba panie Zoolog to nie jest zabronione?). Naprawdę takiej pomocy oczekiwałem, z góry dziękuje i pozdrawiam.
Twoje zdenerwowanie jest naprawdę niepotrzebne. Doceniam to co robisz dla tego ptaszka. Jednakże pomagając czyńmy to zgodnie z prawami przyrody. Jeszcze raz w sprawie kota, może problem rozwiązałoby założenie mu dzwoneczka?