Forum Zwierzaki

Jaka ona jest?

...

Czy ogranicza się do miana 'hobby', a może ma jakieś większe znaczenie?

Jasne że ma większe znaczenie. Zwierzęta dla mnie są jak rodzina. Spotkałam się z ludźmi którzy uważają że do zwierząt takich jak żółw czy rybki nie da się przyzwyczaić i przywiązać, a ja się z tym nie zgadzam. Mam dwa akwaria,żółwia,dwa króliki i 3psy. Ostatnio byłam w schronisku i zakochałam się w pięknym pudlu ale na czwartego psa chyba mnie nie stać

Większe.

Dla zwierząt potrafię być bardzo opiekuńcza, do dzieci ludzkich - ni cholery :lol:
Zwierz staje się członkiem rodziny i wypełnia mi przestrzeń.

Ja nie traktuję zwierząt jak hobby, tylko jak członków rodziny. Z pasji można w każdej chwili zrezygnować, ze zwierzaka nigdy - piszę oczywiście o sobie. Wszystkie zwierzaczki które miałam były dla mnie bardzo ważne, czułam, że ich zdrowie i życie zależy ode mnie.

Ja też nie, dla mnie to przyjaciel

Hobby może być kolekcja znaczków albo oglądanie filmów,natomiast w praktyce zwierzątko to także odpowiedzialność i opieka nad nim,niezależnie od tego czy będzie to kot,pies czy żółw. Tylko wtedy będziemy odczuwali radość a zwierzak będzie naszym najlepszym przyjacielem:)

Dla mnie najwazniejsze jest to że jest ze mną taka fajna istota. Za jego obecność ja się nim opiekuję i kocham bo jak to nie kochać zwierząt.

Dobrze że wspomniałeś o opiece,bo często waśnie mamy zwierzę,które po jakimś czasie staje się dla nas obojętne i nijakie,a to chyba jest dla niego największa krzywda.

Jak dla mnie pies jest przyjacielem i przytulanką :)

Pies jest członkiem naszej rodziny:)

Przytulanką może być pluszak,ale nie pies- przynajmniej takie jest moje zdanie w tej kwestii:) Najlepiej jeżeli traktujemy go jako członka rodziny,to jest słuszne podejście.

Też takie podejście jest mi bliskie:)

Jak mam nadzieję wielu osobom na forum,wtedy pies czy inne zwierze jest faktycznie naszym najlepszym przyjacielem i wsparciem,iż jeżeli odsuniemy go zupełnie na bok.

Dzięki mojemu psu mam bardzo dużo ruchu, bo tylko on chce chodzić ze mną na spacery:)

też kocham swojego psa, budzi mnie codziennie rano jak chcę wyjść na spacer :D

Dla mnie np konie odgrywają taką bardzo istotną rolę przyjaciół,dzięki nim mogę się zrelaksować,odpocząć,to wspaniałe zwierzęta tylko trzeba je po prostu bliżej poznać:)

Zwierząt nigdy nie traktowałam jak hobby. To są żywe istoty i przyjaciele. Nie potrafię patrzeć jak cierpią. Pewnie dlatego mam ich w domu aż tyle...

______________________
Poczytaj na moim blogu: Jak obciąć psu pazury (http://www.psieproblemy.pl/jak-obciac-psu-pazury)

Zwierzaki w moim życiu, wypełniały moje dzieciństwo i zawsze były traktowane jak członek rodziny.W moim przypadku zwierzaki odegrały jeszcze rolę rehabilitanta, pomogły mi nauczyć się na nowo poruszać.

Kocham zwierzęta i nie wyobrażam sobie, żeby nie mieć psa albo kota.

Dla wielu z nas zwierzęta kojarzą się właśnie z dzieciństwem,ale potem w dorosłym życiu ich rola również jest bardzo ważna,to nasi przyjaciele i w przypadku psów takze obrońcy,konie natomiast dają wolność i swobode podczas jazdy.

Ja od dziecka nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt. To najwierniejsi towarzysze.

Zwierzęta to nie tylko hobby i pasja,to również wielka odpowiedzialność i opieka nad nowym członkiem rodziny- bo właśnie tak powinniśmy traktować swoich pupili,jako kogoś kto należy do rodziny, Rola zwierząt jest bardzo ważna,przynajmniej u mnie- zawsze wspierają mnie,podnoszą na duchu oraz pocieszają w trudnych chwilach:) 

Nie wyobrażam sobie życia bez mojego psa. To mój wierny przyjaciel.

Ja moje pieski traktuje jak członków rodziny. Są dla mnie bardzo ważne. Dbam o nie jak o własne dzieci - których jeszcze nie mam ;). Zawsze kupujemy im prezenty pod choinkę i na urodziny :o Nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie kiedy ich zabraknie :(

ja traktuje swojego psiaka jak dziecko:D:D
dzieci nie chcę mieć i wynagradza mi to mój kochany owczarek niemiecki, jest ze mną wszędzie i nie zostawiam go na wakacje u rodziców, nie wytrzymałby z tęsknoty:D

Ale w wózku go nie wozisz? ;)

Pokażesz fotkę psiaka? :)

Dla mnie zwierzę jest po prostu członkiem rodziny. Nie wyobrażam sobie domu bez zwierzęcia, bo od dziecka w moim rodzinnym były koty, ryby, papugi, pies i rybki.  Wiem, ile energii i czasu trzeba poświęcić w utrzymanie zwierząt, zapewnienie im nie tylko podstawowych potrzeb, ale również ciepła i miłości. To trudne zadanie, ale warte poświęcenia.

Dla mnie zwierzę jest po prostu członkiem rodziny.

I to jest prawidłowe podejście, choć dla tak wielu co najmniej dziwne... Ale nimi nie ma co się przejmować :)

dla mnie mają ogromną role, są jak przyjaciele do których możesz się przytulić gdy jest Ci smutno, rozpromieniają Ci dzień, dzięki nim uśmiechniesz się chociaż jesteś czymś przygnębiony, gdy ich nie ma czujesz taką pustkę. Mogłabym tak wymieniać długo ale wniosek jest jeden - KOCHAM ZWIERZĘTA!!  :kocham: Dziękuję :petting:

MÓJ PIES Jest członkiem naszej rodziny, nie wyobrażamy sobie życia bez niego, dzieciaki już na pewno nie :D spędzają z nim cale dnie. Poza tym mój psiak jest jak pocieszycielka, jak tylko widzi ze mam nie tęgą minę to zaraz przyjdzie położy łeb na kolanach i się patrzy w oczu :D cudowny psiak

Witaj w klubie, my tu wszyscy mamy same cudowne psiaki i kociaki :D

ja naprawdę nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt. Byłoby takie smutne i bez wyrazu.

Bardziej trzeba było założyć temat rola człowieka w życiu zwierząt..

niezły pomysł, ja nie wiem czy to nie więcej zwierzęta robią dla nas niż my dla nich.

Zależy jak na to spojrzymy,ale wydaje mi się,że taka przyjaźń i opieka powinna działać obopólnie w przypadku zwierząt i ludzi. A jaka jest och rola? Na pewno nieoceniona  i zarazem fantastyczna :)

Dla mnie zwierzeta to prawdziwi przyjaciele i tak ich traktuje...

zwierzaki to nie hobby tylko prawdziwi przyjaciele..

dla mnie zwierzęta są jak członkowie rodziny, od zawsze w naszym domu były zwierzęta i nie wyobrażam sobie nie mieć w domu zwierzaka bo wtedy jest pusto i smutno.

Zwierzęta a szczególnie psy to bardzo mądre stworzenia dlatego nie można popełnić blędu przy ich wychowaniu. Łatwo mogą stac się agresywne czy wyobcowane lub zazdrosne. Największy problem jest jak trzeba zostawić takiego w domu i niewiadomo co on może zrobić z meblami butami itp. Już dawno o tym myślałem i zostałem opiekunem zwierząt. Czytałem o tym i zarejestrowałem sie na spam i zauważyłem że duzo ludzi potrzebuje takiej pomocy przy opiece czy chodźby wyprowadzaniu.

dla mnie zwierzęta to jak dzieci, niosą radość i szczęście. Moje koty to wspaniali przyjaciele które nawet potrafią mnie pocieszyć, kiedy jestem smutna.

ja traktuje swojego kota jako przyjaciela i czlonka rodziny